Skocz do zawartości
nasiona marihuany thc-thc

seedbay

BlackSunEmpire

Ukończony growlog
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Ostatnia wygrana BlackSunEmpire w dniu 10 Lutego 2023

Użytkownicy przyznają BlackSunEmpire punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia BlackSunEmpire

  1. Heh dzięki Panowie, ale jednak martwi mnie to, że te potężne gałązki zostawiłem, aby było na czym zawiesić, a one ważą pewnie sporo z tego wszystkiego. Topy są nawet twarde te najbardziej dojrzałe trzeba przyznać, ale no, aby chociaż 50g było. Stawiam tak na 50-80 może. 100 to by była baja. Najważniejsze, że własny kopator. 😄 Odpalę ten mieszak przy podłodze, aby trochę spód mieszał.
  2. Siemka, dzisiaj po południu ściąłem, czekałem do 19, ale potem się skapnąłem, że przecież w sobotę o 7 gasiłem lampę, więc już dawno 48h ciemni. 😄 Przyznam, że fajna zabawa. Mam nadzieję, że wszystko zrobiłem git. Dużo tego nie ma, bo na mokro ważyłem wszystko z tymi wielkimi gałązkami, które pewnie z połowę tej masy zajmują. Wyszło jak na zdjęciu 726g. Mam nadzieję, że chociaż 50g będzie suchego i, aby bez komplikacji przy suszeniu nie było. 😄 Wentylator chodzi na mocy 4/10, bez mieszających. Powinienem jakiś mieszający włączyc, żeby mieszał, czy wystarczy wyciągający? Czujnik wisi między topami. Aktualnie temp 17 wilgotność 52%. Pozdrówki 🙂
  3. Dziękuję, właśnie by kolejny mały test, bo, gdy te banany wczoraj wycinałem to conieco więcej się skubnęło. Na buszka starczyło jak podeschło no i jest błogostan. 🥰 Innymi słowy brak słów. 🙂 Miłego i do następnego! 💚
  4. Haha 😄 Dobre. 🙂 Ok to postanowione kończymy ten bajzel 😄
  5. Ok, a Gdybym teraz dziś ściął to nie zaszkodzi jak podlałem wczoraj tą wodą jeszcze? No i tej ciemni nie zrobiłem 48h tylko byłoby 12h i kosa. Albo już nie włączać lamp przez te 2 dni i w pondz ściąć. 😄 Z braku wody już się wczoraj kładło wszystko, ale wyciąłem te banany no i podlalem z myślą, żeby poczekać aż trichomy będą wszystkie mleczno bursztynowe tak nast tyg, ale mam obawy o te banany, że zacznie być ich coraz więcej i topy bedą dziwne.
  6. Czyli na lajcie mogę wyciąć to i potrzymać z tydzień jeszcze? ^^ kozacko Dzieki ziomek ❤️
  7. Siemanko ludziska Wczoraj jebło już 11 tydzień kwitnienia. 😄 Ogólnie 127 dni jakoś No więc tak, jak na spowiedzi.. Sama woda cały czas leciała od jakoś ponad 2 tyg.( w sobotę będzie 3ci tydzień samej wody 2L co 2 dni) Niby wszystko git, ale co mnie martwi to to, że tak jak mówiłem zawsze na koniec może się coś spierdolić, tak więc spostrzegłem, że zaczęły się gdzieniegdzie tworzyć pojedyncze banany(zbliżenia przy włączonym oświetleniu). Do tego dochodzi fakt, że trichomy są wciąż raczej przezroczyste w większości, coś tam jest bursztynowych, trochę mlecznych, ale większość wciąż przezroczysta. No i w sumie to tyle. Jak widać na zdjęciach już z liści zaczyna wyciągać coraz bardziej, ale nie wiem ile to jeszcze trzymać. Pytanie co z tymi bananami, czytałem, że to może być stres, genetyka(nasiono było gratisowe) lub wywołane chęcią przetrwania rośliny na następny rok - samozapylenia i wytworzenia nasion? Podejrzewam, że to te cięcia moje wcześniejsze wychodzą, albo światło za mocno wali, bo ostatnio dałem całkiem na maksa obie lampy. Czytałem, że, gdyby było to na początku kwitnienia to do wywalenia, ale jeśli jest to tuż przed zbiorami to najlepiej byłoby je delikatnie usunąć i to jak najszybciej, albo już zrobić ścinkę. Ogólnie wczoraj miałem podlać po dwóch dniach, ale tego nie zrobiłem i teraz zastanawiam się, czy włączać dziś lampy, wyciąć te banany, podlać i potrzymać to trochę jeszcze, czy zrobić tak, że nie włączę już lamp i potrzymam te 2 dni w ciemni i zetnę? Chciałem czekać na trichomy jak będą całkiem mleczne większość chociaż, ale nie wiem. Co byście z tym zrobili? Takie ziółko będzie słabsze? Bo też te włoski jakby się nowe budują na topach, nie powinno być całkiem już wszystko brązowe? Pojebana akcja ^^ Temp 25-28 w dzień, noc 18-20, wilgotność 40-45%. Pozdrówki
  8. Ok dzieki. 😄 Ogolnie nie czaje co z tą wilgotnościa, ale mam 30 ciągle teraz, czasem nawet parę mniej... te zolte wszystkie są twarde trochę i suche na wiór się kleją palce po skruszeniu. Zmienię bardziej nadmuch na topy i oskubię tych lisci trochę na weekendzie. Oby było git :)) Aby bylo jak mowsz. ^^ Dzieki za info, teraz przy tych mrozach suche powietrze jakieś, a ja czesto na noc uchylam sobie okno. Bede pilnowal. pozdrowki :))
  9. Dzięki ziom, kurde nie ma czasu na nic, ale jakoś to rośnie oby plechy nie było na koniec i będzie sukces. 😄 Pozdrówki
  10. Witam ludziska! 😄 Nie wiem dokładnie, który to dzień chyba 113-114, 9 tygodni kwitnienia. Jestem w przedostatnim tyg do ścinki. W sobote zacząłem lać samą wodę po 2L co 2-3dni, nie płukałem gleby wodą, będzie git? Ogólnie w szoku jestem jak to dalej rośnie po takim stresie, ciekawe co by było, gdybym nie ciął tyle szczytów do wapowania... W następną sobotę planuję ściąć, co polecacie do tego czasu? Ostatnie dwie doby ciemnia 48h? Nie podlewać wtedy? Jakbyście to zrobili przy organice? Zdjęć trichomów nie wrzucam, bo ciężko dobrą ostrość złapać i tak większość jeszcze przeźroczysta na pojedynczych coś tam się robi powoli mleko tak mi się wydaje. Pachnie za****ście, truskawkami kwaśnymi. Wilgotność mam tak 30-40%, bo coś ciężko mi podnieść ostatnio, żeby chociaż 40 było. Ostatni tydzień mam temp 28-30 dzień, 18-20 ciemnia. Szkoda, że w fiolet choć trochę nie przeszło, ale jest za****ście tak jak jest. 🙂 Pozdrawiam!
  11. Ok tak zrobię 😄 Ale z tym bursztynem az tak dokladnie sie pewnie nie wstrzele. 😄 Ale tak 25-50% maks by bylo chociaz zahaczyc, bo nie lubie az takich upierdalaczy 😄
  12. Lampy są na 80%, 90cm od szczytów. No lipa, trochę za późno zacząłem na poczatku flo karmić chyba głównie przez to się zaczęło. To mowisz sama woda i lampy podkrecic? 😄
  13. Siemka dobrzy ludzie! 💚 Trochę mnie było. Zbliża się koniec, więc wypadałoby coś się odezwać, bo trochę się działo. Z najważniejszych rzeczy to gdzieś między jakoś 4, a 6 tyg FLO ostro wycinałem sobie mniejsze gałązki. Dobrze czytacie, przez jakieś 2tyg na FLO stresowałem roślinę wycinając codziennie po parę najmniejszych gałązek do wapowania. Ale na szczęście coś tam odbiła po czasie i może dotrwa to jakoś do końca. 8 tyg FLO minęło wczoraj, razem 106, czy tam 107 dni. Ogólnie nie mam planu co dalej. Co myślicie? Ja jestem zadowolony póki co i tak, ale jeszcze dużo rzeczy może pójść nie tak, więc jakbyście mogli poratować mnie jakąś radą, która mogłaby mnie przed tym uchronić byłoby mega za****ście. Pozdrówki miłego wieczoru/weekendu!
  14. Skoczę do sklepiku po jakieś energole na nockę i zaraz obczajam, dzięki! 😄
  15. Tylko LST staram się trzymać wszystko 90cm od lamp, defoliacja wiadomo i raz toping w 5tyg. Wczoraj poszła sama woda, ale mam ponoć nie lać samej wody więcej, bo jest za duża. Plan jest narazie taki, że jutro z herbatką PK wleję potrójną dawkę orgatrexu do tego trochę calmag i bactrex. Zobaczymy co z tego będzie. 😄
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+