Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Słonecznik

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez Słonecznik

  1. Hehe, z tą pietruszką to tylko teoria. Jakze w szoku byłem jak zdelegalizowali w Rosji. W każdym razie jeszcze nigdy nie słyszałem ani nie czytałem zeby kogoś to kopło.

  2. O samym opium za dużo Ci nie powiem, ale z tego co gdzieś czytałem, to uzależnia bardzo podobnie do heroiny.

    Podobnie jak do heroiny na pewno nie, ale opium i tak jest bardziej wciągające niż narkotyki z innych grup, jak to opiaty.

    Wcale nie taka fajna, swędzi wszystko po tym jak skurwy... chodzisz i drapiesz się po całym ciele np. po podeszwach stóp.

    Wystarczy jakaś antyhistaminy, jak alertec i po sprawie

  3. Na 100% to nie było LSD.

    Działanie LSD trwa od 8 do 12h

    Miałeś pewnie nasączony kartonik obstawiam na 2c-d choć nie wiem czy to włąsnie akurat to wywołuje tak długie efekty ale jedno z 2c-x włąśnie powoduje efekty od 8-10 do nawet 24h.

    Albo bromoważka

    Kwachy u nas są nasączane fetą, stąd mogą trzymać 24 H:D

    Czym jak czym ale fetą nikt kartonu nie nasącza. A przedewszystkim popatrz jakiej wielkości jest kartonik, i ile fety trzeba by odczuć działanie

    Pewność możemy nabyć nie mogąc się spać normalnie po tripie położyć

    Nie, to nie daje nam najmniejszej pewności, przecież dziesiątki substancji działają pobudzajaco, oprócz amfetaminy. Po LSD właśnie również daje sie zobaczyś stymulacje

  4. 15 letniego peyotla już mozna spożyć, lecz ciekawi mnie kto bedzie miał serce ściąć roślinke która stała 15 lat na parapecie i o którą sie dbało :) .

    Chyba że ktoś kupuje gotową skórke.

    Ze skórki można zrobić wywar albo wypić, lub wysuszyć i porobić z nich kulki, połknąć i popić wodą.

    Dla tych ktorym sie spieszy polecam trichocereusy które również wytwarzają meskaline a nadają sie do spożycia po... 5-7 latach :) . No a dla tych naprawde leniwych to poprostu syntetyczną meskaline

  5. Ja miałem kocimiętke z własnej hodowli. "Coś tam było czuć". Ewentualnie fajny lajcik trwający do 15 min. Ale średnio pamiętam bo to w sumie było lata temu

  6. Prawdopodobnie w czasach przedchrzescjijańskich różne plemiona wdychaly dym z ognisk w ktorych palono kwiaty konopi (ale to raczej były kilogramy hehe),

    Wg bodajże Herodota (choć nie jestem pewien) Scytowie palili w podobny sposób. W sumie to nie trzeba było wcale kilogramów. Rozgrzewało sie kamienie a potem na to sypało sie marihuane a potem sie stawiało taki "namiocik" co wyglądał jak taki mały indiański wigwam, i przez czubek wdychało sie dym. A Scytowie przez pewien okres mieszkali na ziemiach Polskich ;>. Stąd szlachecka tradycja nawiązująca do sarmatów

  7. Wiele lat temu miałem swój rasta okres, potem jakoś mi przeszlo, teraz wiem ze to dla tego że poczułem zew w strone wiary naszych słowiańskich przodków, a nie potomków czarnych i hinduskich niewolników.

    Religia wynika z wiary, nie tradycji bądź kultury.

    Dla mnie jako rodzimowiercy, tradycja i kultura ma duży wpływ na wiare

  8. Jeżeli chodzi o holenderski sprzęt , to ten polski squn to jest shit. Miałem okazje zapalić sprzętu z Holandii, i powiem szczerze że lepszego sprzęciora nia paliłem A Polski skun, ma specyficzny zapach i jest w różnych gównach maczany.

    Najlepszy jest tzw: Grass(przynajmniej u mnie się tak mówi, w innych regionach może być to samosieja, albo sieja) czyli po prostu naturalny sort bo wiadomo że z języka ang. grass oznacza trawę.

    Co to CenzurA jest, "polski skun"? I skun już nie moze być naturalny?

    A ze grass z angielskiego to trawa to dzięki, nie wiedziałem -.-

  9. Na mnie mj działa zajebiście afrodyzująco. To czasem jest minus bo na fazie poprostu nie moge sie skupić, tak silny popęd czuje. Sex zaś jest cudowny, wszystko czuje milion razy mocniej, no i dochodze też dłużej albo wgl. W sumie podczas sexu pod wpływem mj nawet jakoś nie za bardzo zależy mi na orgaźmie, tylko zeby to trwało... Hm, jak jestem zjarany sam i sobie fantazjuje, to głównie na bardzo ostro, ale jak już jestem z dziewczyną to wole tak powolutku, leniwie, czule..

  10. Często poprostu dile nie wiedzą co sprzedają i jak ktoś pyta co to za odmiana to odpowiadają poprostu "skun". Ale to ze skun to chemik to chyba najpopularniejsza bujda

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+