kk1934

Witam. Zaznaczam na samym poczatku ze nie potrzebuje porad od hot16 ani osób które mi nie pomogą a mogą zaszkodzić. Sytuacja jest troche ciężko a więc policja podjechała pod stojący samochód i wpadli odrazu że w którymś z aut są środki odurzające. Byliśmy w 4 każdy z nas zaskoczony, zaczęli przeszukiwać samochód. W środku znależli 10g paprotki i 0,4 białego puchu. Oprócz tego przy mnie osobiście znaleźli czarną lufke i 2 puste woreczki strunowe ( w protokole jest napisane że w środku znajdowała się śladowa ilośc suszu roślinnego?) Po kompletnej rewizji zabrali nas do kabaryny, auto poszło na hol. Po przewiezieniu na komende każdy z nas zeznawał że nie wiedział nic że w środku znajdowały sie jakies narkotyki , a problem w tym że kierowce wzięli na krew i wszystko wyszło. Kierowca przyznał się do 10g paprotki i powiedział że sam wychodował i miał na własny użytek. Problem w tym że w aucie była jeszcze waga. na pytanie czy to jego odmowil skladania zeznan. Czy biorac na siebie wage pomoge mu w zmniejszeniu wyroku, chodzi o to żeby nie przybili za dill. Choc paprotka była nie jego wziął to na siebie żeby nas bronić. Co do puchu powiedział że znalazł przed sklepem. Kierowce zatrzymali na dołek a po przeszukaniu mieszkan kazdego z nas w których była pustka puścili nas 3. Pytanie do was co grozi kierowcy i jak można złagodzić kare lub cokolwiek z tym zwiazane. 2 sprawa czy mi po znalezieniu przy sobie lufki i 2 workow, a w domu 2 lufek i paru woreczkow moze cos grozic ? Prosze kumate osoby o porady i jakiekolwiek informacje. Pozdrowienia dla kumatych. Bless