Hey. Niestety Jakis czas temu zawineli mnie i znalezli przy mnie trawke. I tu jest problem... Miałem juz jeden wyrok ALE Z CAŁKIEM INNEGO PARAGRAFU i za trawke też teoretycznie dostałem wyrok, problem tylko w tym ze niedługo mam posiedzenie odnosnie mozliwości odwieszenia kary z pierwszego wyroku... Powinno byc raczej ok w tym temacie ale moje pytanie dotyczy tego co po tym posiedzeniu bedzie bo najprawdopodobniej bedą mi chcieli wcisnąć jakis odwyk a tego akurat nie potrzebuje bo raz: pale naprawdę rzadko (1-2 razy na miesiąc) i jesli nie chce to nie musze tego robic tak jak powiedziałem sobie 2 lata temu ze rok nie pale i nie paliłem a dwa mimo ze to niby godzina tygodniowo na takiej terapi to niestety moja praca mi na to nie będzie pozwalać zeby popołudniami tam chodzić i bede musiał sie zwolnic bo w przypadku niechodzenia wypieprzają z terapi i idzie sie siedzieć... Wiec pytanie ile procent szans ze na cos takiego mnie wrzuca i czy nie ma innej opcji by zalatwic cokolwiek innego niz odwyk ktory bedzie na marne bo i tak nie przestane czasem sobie palić a ponoć robia tam jakies poj... testy i nie poddanie sie im jest równoznaczne z wyrzuceniem z trapi?
Prosiłbym o jakąś madrą wypowiedz a nie lanie wody...
POZDRo