Skocz do zawartości
thc-thc

darmowe nasiona marihuany

simeone04

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia simeone04

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Tym właśnie różnią się zwolennicy legalizacji, od zwolenników wprowadzenia wolności. My nie chcemy zmiany ustawy, a jej likwidacji, tak, aby żaden urzędnik nie mógł regulować ani kontrolować tego co jem, piję, palę, etc. OSTR popiera Korwina Mikke (Kongres Nowej Prawicy)
  2. Pkt. 3 tego porozumienia obnaża całą jego istotę: "Wprowadzenie "ustawy konopnej" regulującej posiadanie, uprawę i obrót konopiami" Oznacza to mniej więcej tyle, że Palikot nie chce dać wolności i swobody wyboru każdemu dorosłemu człowiekowi, a jedynie popuścić łańcucha wprowadzając dodatkowe, sztuczne regulacje prawne. W praktyce oznacza to, że nadal aparat państwowy będzie miał w kompetencjach kontrolę nad zawartością mojej kieszeni, czy doniczki, tylko trochę inne niż obecnie. Jest to całkowicie sprzeczne z ideą wolności. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest wprowadzenie do konstytucji podstawowej zasady prawa rzymskiego: "Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda. Rozwiązuje ona wszystkie sporne kwestie zarówno w tej jak i w każdej innej dziedzinie.
  3. Prawda jest taka, że ci plantatorzy, którzy mają dobre układy z rządem chcą wpisania swoich produktów na taką zakazaną listę po to, żeby ich cena na "czarnym" rynku gwałtownie podskoczyła. Potem wystarczy już tylko za pieniądze podatników wyeliminować konkurencję rękami służb państwowych i biznes się kręci.
  4. Zgadzam się, nie ufajmy politykom, którzy zawiedli. Dajmy szanse tym, którzy nie rządzili, aby zweryfikować, czy to co mówią mają zamiar realizować czy to kolejne czcze obietnice. Może w końcu doczekamy się rządów szanujących wolność, własność i sprawiedliwość.
  5. Zgadzam się. Jednak te kwestie marginalne, o których piszesz, i które dotyczą 0,01% społeczeństwa, zdają się być niezwykle istotne dla zdecydowanej jego większości. Ta większość następnie głosuje na partie socjalne. Tłumaczy się to wrażliwością i empatią społeczeństwa, a w rzeczywistości jest zwykłym przerzuceniem zobowiązania do pomocy drugiej osobie na państwo, które zwyczajnie sobie z tym nie radzi. Dlatego należy tłumaczyć, że lepiej pomagać innym za własne pieniądze, których zdecydowanie więcej jest w gospodarce wolnorynkowej, niż zrzekać się znacznej części dochodu po to tylko aby mieć złudne wrażenie rozwiązanego problemu pomocy innym.
  6. Sypiesz ogólnikami nie podając żadnych konkretów. Powiedz konretnie co w programie Nowej Prawicy jest antywolnościowego?
  7. Co do aborcji i eutanazji zgody pewnie nie będzie, dlatego nie będę polemizował, bo są to kwestie bardziej filozoficzne niż ideologiczne (szukanie odpowiedzi kiedy zaczyna się życie i czy można powierzyć decydowanie o nim innej osobie). Sam uważam, że przyzwolenie na te rzeczy prowadzi w prostej linii do eugeniki, która mnie osobiście przeraża. Natomiast wśród miłośników wolności (bo za takich uważam większość użytkowników tego forum) musi być zgoda co do traktowania związków homoseksualnych, jak i każdych innych. Po co legalizować (rejestrować) jakiekolwiek związki, skoro wynika z tego tyle problemów. Wierzący będą się 'hajtać' w kościołach, ateiści w ogóle lub w gronie rodziny/znajomych, każdy wedle uznania również w kwestii możliwości przerwania takiego związku. Dziedziczenie załatwić można u notariusza, podobnie możliwość odwiedzania w szpitalu. Rozliczać podatków nie trzeba, bo dochodowy w liberaliźmie nie istnieje. Opieke nad dziećmi może powierzyć naturalny ich opiekun (rodzic, rodzina lub ew. organizacja charytatywna), komu tylko zechce.
  8. Liberalizm to ideologia mówiąca, że wolność Twoja nie może ograniczać wolności drugiej osoby i tak: 1. Aborcja - ogranicza wolność człowieka poprzez odebranie mu życia, 2. Eutanazja - liberalizm dopuszcza samobójstwo jako swobodę rozporządzania własnym życiem. Eutanazja jest jednak czymś innym, bo polega na odebraniu życia przez osobę do której ono nie należy. 3. Liberalizm traktuje neutralnie zarówno związki homo jak i heteroseksualne, odrzucając konieczność jakiegokolwiek rejestrowania ich, przyjmując zasadę, że to co dzieje się pod Twoim dachem jest wyłącznie Twoją sprawą. Powyższe zdania są niemalże cytatami z wypowiedzi Janusza Korwin - Mikke lidera Nowej Prawicy. Myślę, że to wyczerpuje temat. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+