Skocz do zawartości
thc-thc

grower

sich

Użytkownik
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez sich

  1. Swoje czyli jakie? W tym przypadku zażywałeś substancje o działaniu stymulującym, psychotropowym i psychoaktywnym głównie, substancje syntetyczne z ulicy? Mogły być wątpliwej jakości lub zanieczyszczone.

    Na tej podstawie stwierdzenie czy to było i jest spowodowane odstawieniem organicznych kannabinoidów nie jest możliwe w 100%

    Lęk, niepokój, przyśpieszona akcja serca, może być spowodowany wyrzutem adrenaliny spowodowane zaburzeniem narządów odpowiedzialnych za jej wytwarzanie, mogły to spowodować "inne narkotyki" lub życiem w stresie przez świadomość że za takie postępowanie grozi ci kara pozbawienia wolności:police::excellentp::police: co jest niehumanitarne moim zdaniem :big-joint:

    Prędzej spodziewał bym się podobnych objawów po zażyciu substancji psychoaktywnej psychotropowej lub stymulującej a nie podczas w pełni trzeźwego umysłu.

    Twój wiek jest nieznany, nie każdy może przyjmować substancje psychoaktywne. Mogą one aktywować lub przyśpieszyć rozwój chorób psychicznych. Osoba chora psychicznie przeważnie nie ma świadomości o tym że jest chora.

    Ile czasu minęło od zażycia przez ciebie ostatniej jakiejkolwiek substancji o działaniu powiedzmy "narkotycznym"?

    Może spróbuj kontrolować te objawy i przestań się lękać bo nie ma czego. Reklama

  2. INFO: Listopad 2016

    Za 66 mld dolarów Bayer przejął Monsanto, koncern specjalizujący się w biotechnologii. Producenci marihuany obawiają się monopolizacji rynku i produkcji marihuany GMO.

    Przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji monopolisty niemieckiej firmy Bayer oraz zwiększenie ilości modyfikowanej genetycznie żywności na rynku.

    Według niektórych komentatorów połączenie firm może oznaczać również przejęcie przemysłu konopnego. Monsanto jest blisko związana ze Scotts Miracle-Gro, której szef, Jim Hagadorn, przeznaczył 500 mln dolarów na wykupienie firm związanych z produkcją marihuany. Firma przejęła już General Hydroponics, Botanicare oraz Gavita.

    Z kolei Bayer ma wspólne interesy z GW Pharmaceuticals, firmą z Wielkiej Brytanii, która zajmuje się produkcją medycznej marihuany. Sprzedają m.in. Sativex, drogi spray z medycznej marihuany, który wykazuje słabsze działanie niż naturalnie rosnąca trawka.

    Obie firmy, które połączyły się w jedną, zgodziły się dzielić tajemnicami handlowymi związanymi z produkcją genetycznie modyfikowanej marihuany.

    Producenci naturalnej marihuany obawiają się, że potężny koncern zmonopolizuje rynek marihuany podobnie, jak stało się to z rynkiem leków czy rolniczym. – Korporacje zmniejszyły różnorodność i dostępność naturalnych nasion. Zmodyfikowały genetycznie rośliny, by rolnicy musieli co roku kupować nowe nasiona i używać specjalnych chemikaliów, które pozwolą na ich wzrost. To samo zrobią z genetycznie modyfikowaną marihuaną – twierdzi Michael Straumietis, założyciel Advanced Nutrients.

    Źródło: naturalnews.com

  3. Nie używaj nawozu do pelargonii bo się otrujesz, używa się nawozów do roślin które można spożywać zostań przy florovicie uniwersalnym lub biohumusie. Co do czasu to myślę że do końca września się wyrobisz. Florovit do pelargonii też może być ale smak będzie okropny i może ci zaszkodzić podrażniając twoje płuca.

  4. o-marijuana-water-facebook.jpg

     

    Podlewanie jest ważne gdy rośliny kwitną. Kontynuuj regularne nawadnianie na ile to potrzebne. Upewnij się czy sprawdzasz wilgotność gleby codziennie, aby uniknąć zbyt dużej ilości podlewania. Zawsze nawadniaj rano - tak aby większość wody została zużyta w jeden dzień. Rozmoczone korzenie w nocy znacznie spowalniają wzrost.

    Nie podlewaj na jeden lub dwa dni przed zbiorami. Gleba powinna być dość sucha, ale nie na tyle sucha, by rośliny więdły. W ten sposób skrócisz czas suszenia o dzień lub więcej, a nie wpłyniesz na jakość kanabinoidów i terpenów.

    Zapach kwitnienia konopi leczniczych jest często ostry przed, w trakcie  i po zbiorze. Jeśli powietrze w pomieszczeniu do suszenia i manicure jest bez ruchu/stoi, zapachy będą się gromadzić. Aby kontrolować zapach utrzymuj te pokoje dobrze wentylowane. Jeśli to możliwe, trzeba umożliwić obieg mnóstwa świeżego powietrza  w celu szybkiego usuwania zapachów. Utrzymuj temperaturę poniżej 21 ° C, aby zminimalizować zapach.

    Utrata zapachu

    "Terpeny i terpenoidy  są to związki w konopiach, które nadają roślinie unikalny aromat. THC i inne kannabinoidy nie mają zapachu więc zniewalający zapach marihuany zależy od dominujących terpenów. To połączenie terpenoidów i THC nadaje każdemu szczepowi określony psychoaktywny smak". Martin Lee

    Zapach, smak i ostatecznie skutki palenia konopi zależą od mieszanki terpenów i kannabinoidów. Często kannabinoidy i terpeny są niszczone podczas rozkwitu i przechowywania zbiorów - w wyniku wysokiej temperatury i złego traktowania. Brak tych związków zmniejsza bukiet i smak. Może również wpływać na ogólny efekt marihuany.

    Rośliny konopi tracą zapach z wielu powodów, z których wszystkie wiążą się ze zniszczeniem terpenów lub stworzeniem ubogiego środowiska do ich rozwoju. W okresie kwitnienia rośliny, które są poddane ciężkiej próbie pogodowej, w tym działaniu wiatru, deszczu i gorącego słońca lub sztucznego światła, są często mniej pachnące. Na zewnątrz rośliny gromadzą też osiadły kurz, bakterie i inne złe rzeczy. Kiedy pozwolimy pozostać na roślinie tym zanieczyszczeniom, mogą one zniszczyć zapach i ewentualnie zagrozić kannabinoidom i degradacją terpenów. Często pomieszczenia zadaszone są bardziej zanieczyszczone niż podwórza. Takie zanieczyszczenia mogą również odgrywać rolę przy zmniejszaniu zapachu.

    Terpeny i kannabinoidy odparowują do powietrza w szerokim zakresie temperatur 119-435 ° C. Gdy temperatura wzrasta, coraz więcej terpenów odparowuje do atmosfery. Terpeny mogą również zostać zniszczone z powodu wysokich temperatur, dużej wilgotności powietrza, wiatru, deszczu i transportu. Terpinoidy mogą również nie mieć szans na prawidłowy rozwój na roślinach, które rosną w warunkach stresu, w tym dot. klimatu, opieki i choroby oraz ataku szkodników.

    Mnóstwo cyrkulacji powietrza i wentylacja konieczne są, aby skłonić otrzymane pąki kwiatowe do wyschnięcia. Paki w tych zasobnikach są obracane raz lub dwa razy dziennie ręcznie więc suszą się równomiernie.

    Wysuszona konopia może stracić swój zapach gdy schnie zbyt szybko. Szybki proces wysychania nie daje wystarczająco dużo czasu dla chlorofilu i innych zanieczyszczeń na rozproszenie się i pozostają one w materiale. Zapach i smak tych niepożądanych elementów daje wykrywalne wady przy spożyciu.

    Kiedy materiał jest źle wysuszony i pozostaje zbyt mokry, jakby był w kupie kompostu, konopia zaczyna rozkład beztlenowy. Proces ten powoduje, że konopie zaczynają pachnieć jak mokre siano, a w skrajnych przypadkach mogą mieć zapach amoniaku.

    Rośliny mogły zgromadzić mączniaka lub paść ofiarą innej choroby w ich tkankach. Choroba ta jest niemożliwa do wykrycia bez analizy laboratoryjnej. Takie choroby osłabiają rośliny i mogą również odgrywać rolę w pogorszeniu zapachu.

    Wiszące kompletne gałęzie to świetny sposób , aby wysuszyć pąki kwiatowe marihuany medycznej. Gałęzie te właśnie zostały zebrane. Duże liście zostały usunięte i pąki lekko przycięto.

    Mikroskopijne bakterie, martwe szkodniki i ich odchody, kurz i wiele innych zanieczyszczeń pozostają na powierzchni liści konopi podczas zbiorów. Elementy te mogą również mieć wpływ na zapach. Mycie zbieranych konopi w wannie z rozcieńczonym H2O2 usunie brud i zdezynfekuje rośliny. Czyste rośliny to zapach "świeży". Zapach marihuany jest wszystkim, co pozostaje.

    Genetycznie niektóre rośliny wydają się być predysponowane do mniejszego zapachu lub utraty zapachu w czasie. W połączeniu z warunkami klimatycznymi, genetyka może odgrywać rolę w minimalizowaniu konopnego zapachu.

    Generatory jonów ujemnych działają na małej przestrzeni i nie mają praktycznie żadnego wpływu na zapach rosnącej konopi . Generatory ozonu mogą wprowadzić wolny rodnik ozonu (O3) w zamkniętej przestrzeni. O3 przekształca się w O2 w ciągu kilku minut. Filtry węglowe usuwają zapachy zanim powietrze jest usuwane na zewnątrz.

    Generatory ozonu powinny być umieszczone na zewnątrz pomieszczenia.

    Zapach konopi może być również kontrolowany przez uszczelnienie pomieszczenia do suszenie i manicure. Ustaw wentylator i filtr węglowy w pokoju, aby usunąć zapachy przed odpowietrzaniem pomieszczenia.

    Przez 5-7 dni wypłukuj mocno glebę przed zbiorami. Ługowanie gleby będzie wypłukiwać wszelkie sole z nawozów, które nagromadziły się w glebie. Pozwala to roślinom na korzystanie równomiernie ze składników odżywczych w swoim systemie przed zbiorami.

    Unikaj smaku nawozów chemicznych i organicznych w zebranych pąkach przez ługowanie czystą wodą lub roztworem czyszczącym w celu usunięcia wszelkich pozostałości i substancji chemicznych, które nagromadziły się w glebie lub liściach. Pięć do sześciu dni przed zbiorem wymyj medium/podłoże czystą wodą z kranu lub z odwrotnej osmozy. Użyj roztworów takich jak Final Flush ® w celu usunięcia nagromadzonych substancji odżywczych w glebie.

    white-haze-autoflowering-photo.jpg

    Niektórzy ogrodnicy indoor nawożą glebę płynem na bazie soli do 2-3 dni przed zbiorami i używają wtedy roztworu w celu usunięcia pozostałości nawozów. Mówią, że ta praktyka pomaga utrzymać wagę roślin i pąków kwiatowych. Ale to sprawia, że pąki rosną szybciej, a pozostałości nawozów są nadal obecne w tkance roślinnej. Wadą jest to, że nawóz zwiększa wagę kosztem jakości produktu leczniczego.

    Zastosuj rozwiązanie ługowania jak w podanych wskazówkach. Zawsze niech przynajmniej dziesięć procent , a korzystnie jeszcze więcej, spuści się po dnie pojemników. W przypadku korzystania z systemu recyrkulacyjnego, zmieniaj wodę po pierwszych czterech do sześciu dniach stosowania. Kontynuuj aż do wypełnienia zbiornika "czystą" wodą słodką.

    Jak sprawdzić czy nawóz mógł wpłynąć na smak

    1 . Końcówki liści są spalone.

    2 . Liście są kruche w czasie zbiorów.

    3 . Pąki kwiatowe pachną chemikaliami.

    4 . Pąki kwiatowe trzeszczą podczas palenia.

    5 . Szczyty smakują jak nawóz.

    Nie podlewaj na jeden lub dwa dni przed zbiorem. Gleba powinna być dość sucha, ale nie na tyle sucha, by rośliny więdły. W ten sposób skrócisz czas suszenia o dzień lub więcej , a nie wpłyniesz na jakość kannabinoidów.

    Zielone światło lub lampa UVB sprawią, że szlaków szkodników i chorób nie da się przegapić! Sprawdzaj rośliny w nocy zielonym światłem lub światłem UVB. Mączniak oraz owadzie odchody i ślady są widoczne; faktycznie wyskakują na ciebie tak, jakbyś czytał tablicę w fotelu u okulisty. Ostrożnie usuń wszystkie oznaki mączniaka przed jego wejściem do tkanki roślinnej. Spryskaj grzyba fungistatem organicznym przed usunięciem go dla pewności, aby nie zanieczyszczać reszty plonu. Ta metoda działa tylko wtedy, gdy jest bardzo mało pleśni.

    Niektórzy ogrodnicy trzymają rośliny przez 24-48 godzin w ciemności przed zbiorem. Mówią, że praktyka ta powoduje, że pąki stają się bardziej żywiczne.

     

    http://www.cannabis.info/pl/abc/10002404-przed-zbiorami

    • Upvote 1
  5. Terpeny to niestałe związki organiczne z rodziny węglowodorów, których nazwa pochodzi od terpentyny, naturalnie występującej w żywicach drzew iglastych i dającej charakterystyczny, chemiczny zapach. Naukowcy zidentyfikowali do tej pory ponad 20 tys. z nich. Większość jest wprawdzie doskonale znana i używana w przemyśle kosmetycznym do produkcji perfum, leków i olejków eterycznych, ale ich funkcja w przyrodzie wciąż nie została dokładnie zbadana. Rośliną, która produkuje więcej terpenów, niż jakakolwiek inna, jest konopia.

    Biochemicy zidentyfikowali w konopiach około 200 rodzajów terpenów, ale tylko ich znikoma część ujawnia się przed naszym nosem i pozwala nam szybko skojarzyć, z czym mamy do czynienia po powąchaniu dobrze wysuszonego szczytu marihuany. Produkcja określonych terpenów zmienia się przy tym z odmiany na odmianę, tworząc charakterystyczny profil, który pozwala nam szybko odróżnić Super Lemon Haze od White Widow.

    Jak mówi High Times DJ Short, światowej sławy breeder i wynalazca znanej hybrydy Blueberry: Gama zapachów produkowanych przez rodzaj konopie jest niezwykła – żadna inna roślina na świecie nie jest w stanie równać się z kakofonią zapachów i smaków obecnych w konopiach. I faktycznie, terpeny obecne w dojrzałych konopiach, dają im swoistego rodzaju przewagę ewolucyjną nad innymi gatunkami. Działają one jako naturalna broń przeciwko owadom i chronią przed niektórymi gatunkami pasożytniczych grzybów.

    trichomy_3 ◄ Trichomy na dojrzałym szczycie konopi

    Do najczęściej występujących w konopiach terpenów należą:

    Alfa-pinen, tworzący powszechnie znany olejek sosnowy. Jeden z terpenów najczęściej występujących w przyrodzie. Alfa-pinen jest stosowany m.in. w kuracji astmy, a ponadto stymuluje koncentrację i procesy kojarzenia poprzez hamowanie metabolicznego rozkładu acetylocholinesterazy, neurotransmitera obecnego w mózgu, który jest odpowiedzialny za procesy kognitywne. Fani tego aromatu powinni zainteresować się takimi odmianami, jak White Widow lub Trainwreck.

    Mircen, jeden z terpenów obecnych w wielu odmianach konopi, ale przede wszystkim tych z gatunku indica i wielu old schoolowych hybrydach, działa jak środek uspokajający i rozluźniający mięśnie, a także nasenny, przeciwbólowy i przeciwzapalny. Ten przypominający piżmo lub mech terpen odpowiada obok CBN za słynny kanapowy haj (couch lock). Dużą zawartość mircenu ujawnia zwykle Skunk #1 i wiele hybryd z tej samej rodziny.

    Limonen, najważniejszy terpen odpowiedzialny za cytrusowy aromat marihuany, który występuje poza tym w cytrynie, limonce i pomarańczach. Limonen jest używany w medycynie m.in. do rozpuszczania kamieni nerkowych i leczenia zgagi. Terpen ten udowodnił ponadto swoją skuteczność w leczeniu raka piersi podczas eksperymentów klinicznych i niszczeniu różnego rodzaju patogenów. Produkują go nadzwyczaj dużo legendarne odmiany OG Kush, Lemon Skunk i Super Lemon Haze.

    Linalool, terpen obecny zarówno w lawendzie, jak i niektórych odmianach konopi. Działa uspokajająco i antystresowo. W dodatku, linalool ma także właściwości antykonwulsyjne i wzmacnia działanie mechanizmów transmisji serotoniny, co przekłada się na efekt antydepresyjny. Linalool można ponadto stosować naskórnie w celu leczenia blizn i poparzeń. Występuje w popularnej hybrydzie-sativie Amnesia Haze.

    Beta-kariofilen, terpen znajdowany poza konopiami w czarnym pieprzu, oregano i goździkach, a także wielu innych ziołach i warzywach. Chroni układ trawienny i pomaga w leczeniu wrzodów, a ostatnie badania kliniczne wskazują również na to, iż posiada właściwości przeciwzapalne i wzmacniające system odpornościowy poprzez wiązanie wspólnie z THC receptora kanabinoidowego CB2. Jest powszechnym składnikiem 100% indik tj. Afghan Kush lub Maroc, ale również legendarnej hybrydy Green Crack.

    Humulen, terpen pokrewny beta-kariofilenowi występujący powszechnie w chmielu i konopiach z gatunku sativa tj. jak Thai, Kerala czy Panama. To właśnie humulen odpowiada za chmielowy aromat piwa. Wykazano, że humulen ma właściwości antybakteryjne, antyrakowe, antyzapalne i anorektyczne (powstrzymujące apetyt). Związek dobrze znany w tradycjnej medycynie chińskiej, w której jest wykorzystywany od wielu tysięcy lat.

    og_kush_indica_strain ◄ OG Kush / koniec kwitnienia

    Kompozycja terpenów jest poza zawartością THC, CBD i CBN najważniejszym czynnikiem decydującym o tym, jakiego rodzaju stanu upalenia doświadczymy. Stymulującego, ale relaksującego jednocześnie, sennego i przeciwbólowego, czy pobudzającego niemal jak kawa. W istocie, bez terpenów wszystkie rodzaje marihuany działałyby mniej więcej ten sam sposób i byłyby od siebie bardzo trudne do odróżnienia.

    Ale David Watson aka. Sam The Skunkman, legendarny wynalazca hybrydy Skunk #1, udowodnił to w eksperymentach przeprowadzonych przez swoją holenderską firmę HortaPharm, testując żywicę o 100% zawartości THC wobec próbki z mniejszym poziomem środka psychoaktywnego za to nasączonej terpenami. Żywica o 50% poziomie THC, bogata w terpeny, była bowiem znacznie silniejsza w działaniu dla palacza niż jej czysty ekwiwalent. Jak się również okazało, obecność terpenów minimalizuje skutki uboczne wysokiej potencji marihuany i ułatwia relaksację nawet pomimo spalenia dużej dawki.

    Na fali liberalizacji prawa antynarkotykowego w 2011 pojawiło się również pierwsze laboratorium w USA, którego misją jest testowanie marihuany na zawartość terpenów – jest nim Werc Shop w Los Angeles. Na dzień dzisiejszy przenalizowano tam ponad 2 tys. próbek, co pozwoliło naukowo udowodnić, że dużo ze sprzedawanych pod różnymi nazwami szczytów niczym się od siebie nie różni. Terpen jest jak odcisk palca. Może ci powiedzieć, czy jest to ta sama odmiana pod inną nazwą. Jeśli widzimy odmiany sprzedawane pod różnymi nazwami, które mają ten sam profil terpenowy, wiemy że są identyczne. – mówi Jeff Raber, dyrektor Werc Shop.

    W ten sam sposób pracownicy Werc Shop są w stanie zidentyfikować, czy dana nazwa marihuany została użyta przez aptekę tylko ze względów handlowych. Jak twierdzi Raber: Mieliśmy okazję przebadać tuzin próbek Trainwrecka i wszystkie z nich mają ten sam profil terpenowy. Przy innej okazji dostaliśmy zaś jakiś szczyt, który aspirował do bycia Trainwreckiem, ale miał zupełnie inny profil terpenowy od oryginału. Dzięki testowaniu na terpeny jesteśmy więc w stanie zweryfikować, czy dana próbka to faktycznie odmiana, którą grower twierdzi, że wyhodował.

    trainwreck ◄ Trainwreck / wysuszony szczyt

     

     

    Źródło: High Times / Leafly

    • Upvote 1
  6. 10 minut temu, MisiuGoGo napisał:

    Obawiam się, że masz rację. Tylko to trochę zachodu jest jak się w ziemi sadzi. W coco w ostatnim tygodniu zalewasz krzaki codzienie silną dawką Potasu i Fosforu do tego stopnia, że po 5-ciu dniach w ogrodzie jesień. Potem dwa dni bez picia i ostatnie 24h po ciemku i robi się biało.

    Czyli dobrze jest przesuszyć glebę i NIE podlewać już jej czystą wodą przed ścinką by wyciągnęła wszystko z liści, wtedy produkuję więcej żywicy i ogólnie poprawia się smak i zapach? W ostatnich 24 godzinach zapewnić jej całkowitą ciemność by jeszcze bardziej się oszroniła i wyprodukowała więcej terpenów?

  7. " Konopie powinny zostać przygotowane do ścięcia indoor lub outdoor (jeśli jest to możliwe) poprzez podlewanie wyłącznie wodą przez dwa tygodnie, a następnie wysuszenie gleby, całkowite pozbawienie ich dostępu do wody przez 5-7 dni. To nie tylko zmusza je do całkowitego zassania wilgoci z gleby, ale wymusza też transport soków z liści do kwiatostanów, stymuluje produkcję żywicy i podwyższa poziom stopni Brix, który decyduje m.in. o bogactwie smaku, klarowności i potencji palenia. "

    A co z tym?

  8. Kwitnienie u konopi jest wynikiem rozpowszechnionego w obrębie gatunku fotoperiodyzmu, czyli fizjologicznej reakcji rośliny na zmianę proporcji okresów ciemności i światła w rytmie dobowym, związanej z działaniem zegara biologicznego. U podstaw fotoperiodyzmu leżą dwa zjawiska: fotoindukcja (zaprogramowana genetycznie odpowiedź na skracanie się lub wydłużanie dnia) i fotorefrakcyjność (zachodząca stopniowo adaptacja do skracającego się lub wydłużającego dnia).

    Nie wszystkie odmiany konopi są jednak fotoperiodyczne, gdyż w obrębie gatunku znajdziemy również te fotoperiodycznie obojętne, znane wśród growerów jako automaty, które kwitną w momencie, gdy osiągną dojrzałość płciową.

    Odmiany te wywodzą się z podgatunku Cannabis ruderalis, który został odkryty w 1942 roku na Syberii i który poddany sekwencjonowaniu DNA w ostatnich latach ujawnił swoje pokrewieństwo zarówno z podgatunkiem indica, jak i sativa, co wskazuje, iż jest on najprawdopodobniej spontaniczną hybrydą, która dostosowała się do trudnych warunków naturalnych północnej Azji i Europy Wschodniej.

    ruderalis_europe ◄ Samica Cannabis ruderalis rosnąca dziko w Europie Wschodniej

    Pomijając odmiany automatyczne, których okres kwitnienia jest dość krótki, dzięki czemu roślina rośnie najlepiej na pełnym fotoperiodzie, kodowanym przez growerów jako 24/0, czyli 24 godziny światła i zero godzin ciemności, konopie wkraczają w okres kwitnienia, gdy skraca się się długość dnia (outdoor) lub liczba godzin światła (indoor).

    Na zewnątrz proces ten jest znacznie płynniejszy i trudniejszy do uchwycenia, zależny od genetyki danej rośliny i szerokości geograficznej, ale odmiany outdoorowe powinny zacząć pierwszą fazę kwitnienia w momencie gdy liczba godzin słonecznych spadnie poniżej 14-15 godzin, co na szerokościach podzwrotnikowych ma już miejsce w połowie lipca.

    Im dalej na północ proces ten jednak się opóźnia i na południu Europy przesuwa się na pierwszy/drugi tydzień sierpnia. Na północy może zaś zostać popchnięty nawet na początek września.

    cannabis-male-female ◄ Przed-kwiat u konopi / po lewej samica, po prawej samiec

    Konopie rodzaju żeńskiego i męskiego pokazują gotowość do kwitnienia dojrzałością seksualną, która objawia się tworzeniem przed-kwiatu w okolicy przylistków.

    Konopie męskie rozpoznajemy po obecności jajowatych pąków, a żeńskie po obecności białych, różowych lub czerwonych słupków. Płeć u konopi da się rozpoznać outdoor już w czerwcu, a indoor po 6-8 tygodniach okresu wegetatywnego (rzadko wcześniej).

    Konopie reagują na zmianę fotoperiodu dynamicznym rozciąganiem łodyg i wzrostem wertykalnym, co jest zawsze oznaką pierwszej fazy kwitnienia, podczas której tworzy się zalążek kwiatu w kątach przysadek, z których w parach zaczynają wyrastać białe zwykle słupki.

    cannabis_early_flowering_zoom ◄ Wczesne kwitnienie u konopi

    W ciągu dwóch/trzech tygodni słupki te wypełniają na tyle kwiat, że możemy już dostrzec małe kielichy, z których wystają, co jest oznaką wejścia rośliny w drugą fazę kwitnienia, zwaną przez growerów fazą środkową.

    W tej fazie mamy do czynienia ze zwiększeniem się objętości kwiatu, zmniejszeniem produkcji liści i zwolnieniem wzrostu wertykalnego całej rośliny, co jest dobrym wskaźnikiem dla growera, że jego uprawa weszła w decydującą fazę.

    cannabis_calyxes_zoom ◄ Zrośnięte kielichy na kwiatostanie konopi z wystającymi słupkami

    Środkowe kwitnienia jest czasem zwiększonej produkcji terpenów oraz kannabinoidów przez roślinę, która jeśli nie zostanie zapylona, zwiększa masę kwiatostanów aż osiągnie swój potencjał genetyczny.

    W tej fazie zapach przybiera na sile, kwiatostany zaczynają pokrywać się szybko trichomami, a roślina coraz bardziej korzysta z rezerw zmagazynowanych w liściach i korzeniach. Dochodzi też do zmiany koloru przez słupki, które z białego zaczynają zamieniać się w pomarańczowe, różowe lub fioletowe.

    bubba_kush_middle_flowering ◄ Bubble Kush / środkowe kwitnienie

    Roślina będzie kontynuować tę fazę przez 2-4 tygodnie aż do momentu, gdy kwiatostany staną się zwarte, kielichy urosną do widocznego rozmiaru, słupki zmienią kolor w 40-50% i dojdzie do transformacji zapachowej, podczas której roślina zacznie produkować dojrzałe terpeny, co jest oznaką wejścia w ostatnią fazę kwitnienia, zwaną przez growerów późną.

    W tym okresie, który może trwać od 2 do 12 tygodni, roślina zacznie coraz bardziej korzystać z rezerw, objętość kwiatostanów osiągnie optimum, podwoi się lub potroi, kielichy napęcznieją, trichomy staną się twarde i ciężkie do usunięcia z kwiatów metodą pocierania, około 60-80% słupków zmieni kolor na pomarańczowy, a produkcja THC osiągnie szczyt.

    bubba_kush_cannabis_strain ◄ Bubba Kush / szczyt gotowy do ścięcia

    Zakończenie kwitnienia przez roślinę łączy się z kilkoma charakterystycznymi znakami, do których należą: obumieranie słupków na górnych szczytach, brak przybierania szczytów na wadze, żółknięcie lub nawet zrzucanie dolnych liści, dojrzałość terpenowa oraz – co najważniejsze – zmiana koloru trichomów z nieprzezroczystego na bursztynowy, co jest oznaką transformacji THC w CBN, kannabinoid powodujący senność i zmniejszający psychoaktywność marihuany.

     

    https://magivanga.wordpress.com/2016/08/05/kwitnienie-konopi-dla-poczatkujacych/

    • Upvote 3
  9. Organiczna uprawa konopi to dość specyficzna działka wymagająca nieco odmiennego od rozp wszechnionego podejścia do ścinania, jak też suszenia i curingu. Jeśli konopie były uprawiane w prawidłowy sposób, końcowy produkt będzie prezentował całą paletę terpanów, których rozkład/utlenianie chcemy ściśle kontrolować dla otrzymania marihuany najwyższej jakości.

    Konopie powinny zostać przygotowane do ścięcia indoor lub outdoor (jeśli jest to możliwe) poprzez podlewanie wyłącznie wodą przez dwa tygodnie, a następnie wysuszenie gleby, całkowite pozbawienie ich dostępu do wody przez 5-7 dni. To nie tylko zmusza je do całkowitego zassania wilgoci z gleby, ale wymusza też transport soków z liści do kwiatostanów, stymuluje produkcję żywicy i podwyższa poziom stopni Brix, który decyduje m.in. o bogactwie smaku, klarowności i potencji palenia.

    Przez ostatnie 24 godziny możliwe jest trzymanie roślin w całkowitej ciemności, mimo że do tej pory brak przekonujących dowodów na skuteczność takiej praktyki. Ale że nie szkodzi to jakości ostatecznego produktu, wybór należy tu do samych growerów. Znacznie ważniejszy jest moment samego ścięcia, które idealnie powinno zostać wykonane wcześnie rano (około 6-9 rano) lub w środku nocy (ale dopiero po ustaleniu stopnia dojrzałości trichomów!) A jeśli jest to możliwe, w okresie przed pełnią lub w jej trakcie, gdyż kwiatostany u konopi rozwijają się przede wszystkim w nocy, wtedy stężenie terpenów jest w nich najwyższe, a podczas pełni następuje prawdziwa kumulacja!

    Czasem jedyną opcją pozostaje jednak ścięcie w ciągu dnia, co prowadzi nas do tego, w jaki sposób dokonujemy samej ścinki. Najwygodniejszym sposobem outdoor jest zasadniczo ucięcie pojedynczych gałęzi, jeśli roślina jest zdecydowanie za wysoka, żeby skasować ją w całości. W tym celu na ziemi rozkładamy prześcieradło, bądź folię malarską, a następnie kładziemy na niej uciętą gałąź i usuwamy z niej stopniowo wszystkie liście wiatrakowe oraz szczyty zarażone szarą pleśnią (jeśli takie znajdziemy) ostrymi nożyczkami.

    Gałęzie pakujemy następnie delikatnie do czarnych worków foliowych, które możemy zakleić taśmą, a następnie transportujemy bez zgniatania czymkolwiek do wcześniej przygotowanej suszarni. Indoor rośliny są na tyle małe, że możemy je ściąć w całości, traktujemy je więc jak jedną gałąź giganta. Jeśli roślina jest zbyt duża, by ściąć ją w krótkim czasie, proces możemy rozłożyć na 2-3 sesje, co da nam także możliwość póżniejszego porównania szczytów ściętych w pewnych odstępach czasu.

    Po przetransportowaniu do suszarni nasz plon wieszamy na sznurku, drucie, czy specjalnie zakupionym wieszaku, tak by gałęzie nie dotykały się wzajemnie. W tym punkcie na spokojnie powinniśmy ponownie sprawdzić wszystkie szczyty, żeby wykryć wszystkie szkody spowodowane przez owady lub szarą pleśń, która może wciąż rozwijać się we wnętrzu kwiatostanów i ostatecznie zniszczyć dużą częśc plonu (dziury po usuniętej pleśni spryskujemy alkoholem lub wodą utlenioną). Nasza suszarnia powinna być przy tym zaopatrzona w wentylator oraz ujście powietrza (szyb, okno czy lufcik) i nie może być ani zagrzybiona, ani wilgotna!

    Po rozwieszeniu roślin NALEŻY sprawdzić temperaturę, która powinna wahać się pomiędzy 18-20°C, ale najlepiej utrzymywać się w okolicach 19°C i nie spadać/wzrastać gwałtownie w ciągu nocy. Wilgotność powietrza nie powinna przekraczać przy tym 55%, a najlepiej być utrzymywana w bezpiecznych granicach 40-50%. Jeśli kontrolowanie temperatury i wilgotności powietrza nie jest jednak możliwe, będziemy musieli sprawdzać suszące się gałęzie co najmniej dwa razy dziennie przy ostrym świetle.

    Marihuana powinna być idealnie suszona bardzo powoli, przez 10-14 dni, w mroku lub półmroku, jednak im wyższa temperatura, tym proces ten gwałtownie się skraca. W praktyce dużo zależy również od wielkości szczytów, małe mogą być gotowe do słoikowania juz po 3-4 dniach, a duże nie wcześniej niż po tygodniu. Kolejnym istotnym czynnikiem jest to, czy szczyty przycinamy na mokro, czy na sucho. Obydwie techniki mają swoje wady i zalety, mocno wpływając na czas suszenia.

    Przycinanie na mokro jest preferowane przez wielu growerów, którzy nie mają zbyt dużo czasu na suszenie i chcą ten proces gwałtownie skrócić. Na mokro przycinanie jest również łatwiejsze, gdyż liście cukrowe nie zaczęły jeszcze wysychać i przylegać do kwiatostanów, dzięki czemu operowanie nożyczkami staje się znacznie prostsze. Technika ta gwałtownie obniża też ryzyko pleśnienia, szczególnie jeśli nie jesteśmy w stanie utrzymać w ryzach wilgotności powietrza, a ponadto daje możliwość szybkiego przerobienia liści na hasz, czyli sprawdzenia jakości naszego palenia!

    Zdecydowaną wadą przycinania na mokro pozostaje jednak szybkie utlenianie się terpenów, które zachować można jedynie stosując szybsze słoikowanie w momencie, gdy szczyty przypominają w dotyku gąbkę i nie kleją się do palców. Jeśli przycinamy jednak na sucho, marihuana będzie suszyć się znacznie wolniej, co daje nam silniejszy, przyjemniejszy i bardziej złożony aromat przy słoikowaniu, a ostatecznie delikatniejszy smak. W tym wypadku musimy jednak bardziej skrupulatnie kontrolować wilgotność powietrza i 2-3 razy dziennie uruchamiać wentylator.

    Słoikowanie lub curing zaczynamy gdy szczyty nie są już wilgotne, jednak nie są wysuszone na wiór – tu z pomocą przychodzi jedynie praktyka i znajomość warunków panujących we własnej suszarni. W tym celu wypełniamy od ½ do 2/3 (lecz nie więcej!) szklanych słoików przyciętymi szczytami, które przez pierwszych kilka dni pozostawiamy otwarte przez 12 godzin na dobę (najlepiej nocnych, gdyż wtedy ryzyko pleśni jest najwyższe) i które powinny być konkretnie wstrząsane dwa razy dziennie, żeby szczyty nie kleiły się do siebie.

    Po tym okresie czas napowietrzania słoików skracamy do 1-2 godzin na dobę i proces kontynuujemy przez następne dwa-trzy tygodnie. Jeśli w słoikach pojawi się w międzyczasie pleśń, jest to znak że marihuana nie ma wystarczającej ilości tlenu lub wilgotność powietrza jest zdecydowanie za wysoka. Problem ten rozwiązujemy przecierając marihuanę (oraz myjąc słoik!) szmatką lub ręcznikiem papierowym zamoczonym w ciepłej wodzie z sodą kuchenną i cytryną, a następnie susząc ją w ciepłym miejscu na kartce papieru lub kawałku kartonu.

    W wypadku silnego zarażenia pleśnią moczymy we wspomnianym roztworze wszystkie szczyty przez kilka minut, a następnie myjemy je w ciepłej i zimnej wodzie, po czym gruntownie suszymy. Marihuana straci w ten sposób sporo aromatu, ale nie potencji i będzie ją wciąż można przerobić na hasz lodowy, bubble hash lub tradycyjny hasz przesiewany, a więc ocalić nasz plon w ten sposób.

    Zasadniczym celem curingu jest spowolnienie uwalniania się wilgoci i zatrzymanie palety zapachów, a ostatecznie osiągnięcie najwyższej relatywnej potencji. Organiczna marihuana, która przeszła właściwy curing, osiąga domyślną kompozycję terpenów, będącą wynikiem częściowego ich utlenienia, po 2-3 miesiącach. Później bukiet zazwyczaj traci swoją świeżość, ale to także znak że wzrasta relatywna potencja i jakość, która będzie optymalna po 6-9 miesiącach curingu, co powinno być celem każdego organicznego growera!

    • Upvote 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+