-
Postów
81 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Posts opublikowane przez ...:::debastator:::...
-
-
Witam, mam pytanie odnośnie podlewania roślin, czy woda taka z rzeki by się nadawała, oczywiście po sprawdzeniu ph i wyregulowaniu go ewentualnie, czy w ogóle sie taka woda może nadawać? Czy coś może dodać do niej trzeba konkretnego? Pozdrawiam
-
Ludzie, nie probujcie tego, wczoraj na nieświadomce przyjąłem wiaderko takiej plastelinki, do złudzenia przypomina hak, troche zapach inny, ale z ziomkiem baliśmy się że zejdziemy. Nie wiem co w tym dokładnie jest, ale serce mało nie wyskoczyło nam, jeszcze dzisiaj czuje ucisk w klacie, kino
-
-
Wszystko sobie przeschło, popakowane w słoiczkach, wyszło około 150 gietów kozackiego suszu, mniej więcej 50 g ice kushy, które ewidentnie przodują jeśli chodzi o jakość później dorzucę fotki jakie tam mi zostały, pozdro
-
Niestety wydarzyła się tragedia, połowe szczytów ktoś mi skosił :/ Oczywiście od razu zawinąłem wszystko co zostało, jeszcze schnie, także podam wage później, ale około 60-70 gietów wyjdzie z tych ice kushy i sweet edków, zostały same te mniejsze i bardziej niedojrzałe topki
Dobrze że cokolwiek zostało, chyba ruszyło kogoś sumienie że nie wziął wszystkiego, tak czy siak palonko jest bardzo dobre, wysuszyłem troche na szybkości, sam nie wiem czy kushe czy edki lepsze, obie odmianki sa naprawde mocne, polecam fanom sativek.
Za chwile idę ścinać to co rośnie na drugim spocie, i co widać na zdjęciu poniżej, pozdro -
Trochę się deszcze uspokoiły, więc zajrzałem do dziewczynek, troche popryskałem AMISTAREM, przeciw pleśni, na spocie nr 2 znalazłem odrobinke pleśni, usunąłem ją oczywiście i pierwszy raz poszedł AMISTAR
104 dzień Odmianka X ze spotu nr 2
108 dzień ICE KUSH i mniej więcej rzut na całą miejscówkę ze spotu nr 1
Pozdrawiam
- 3
-
Jak dobrze liczę to około 70 gietów już wyszło Kozackie masz te automaty, w przyszłym roku też działam więcej tych afów
Powodzenia życzę ziomek, pozdro -
No witam, dzisiaj byłem w ogródkach zobaczyć co jest grane, na spocie nr2 roślinka którą określiłem jako op prawdopodobnie bedzie to sweet edi, myślałem że nie przetrwała, ale wygląda prawie tak samo, więc możliwe że to ona przetrwała, niech napuchną to dam fotki do porównania, póki co załączam jedną jakąś fotke.
Na pierwszym planie prawdopodobnie sweet edi, w tle op, wszystko póki co jest ok według mnie pozdro i z fartem ziomeczki i ziomalki
- 3
-
Na spocie nr 3 jest jeszcze druga roślinka, również bardzo malutka, pojawił się tam jeden włosek mały, jak wyjdzie tam z 5 g z tych obu to będą jaja ;d Miejscówka na mega spontanie, brak słońca i blisko osiedla, byłem na niej 3,4 razy i prawdopodobnie zajrzę jeszcze z raz
Sorka za jakość fotek, słońce raziło za bardzo, a ze ścinki takie mi zostały jedynie -
Żeby nie bylo że zapomniałem o pamiętniczku, wrzucam pare foteczek z wczoraj. Jeszcze dwie roślinki nie pokazały płci, dlatego nie aktualizuje, jak określą się to wrzucce zdjęcia ile czego co i jak, pozdro i z fartem ziomki
-
Oki, dzięki, w takim razie jutro znów podleje, tyle że samą wodą, może troszke biohumusa dam
-
Te liście na dole zawsze będą żółkły, roślina sobie pobiera z liści wszystko co jej tam potrzeba, liście żółkną i odpadają, to jest normalne i wydaje mi się że jest z nią ok, co do tego nalotu to wydaje mi się że wina wody kranowej
-
Mam pytanie, z tydzień temu oklapły mi liście na roślince i zaczęły pomału żółknąć krawędzie (nie jest to normalne żółknięcie, wszystkie listki żółkną, nawet te młode na górze). Stwierdziłem, że upał dał im po d.pie, podlałem więc soczyście wodą, z delikatną dawką nawozu (HESI COMPLEX).
Za parę dni popadał deszczyk, więc nie byłem, wczoraj nie dałem rady, więc dzisiaj po 4 dniach sloneczka wbijam i co prawda nie pogorszyło się im nic, ale liście nadal są oklapnięte, podlałem znowu soczyście wodą z nawozem (Niecałe 2L na roślinke), i tu pytanie, czy dobrze zdiagnozowałem problem i jest to problem z suszą, czy potrzebują czasu żeby odbić, czy może czegoś tam im brakuje, na 5 roślin dwie mają taką jazde. Pozdro
-
Sprawa ma się tak:
Na spocie nr 2 jedna roślinka pokazała płeć, całe szczęście żeńska, ma sporo włosków, więc jest to ten automat, który mi się zmieszał z innymi, zostawiłem go już w tym worku. Pozostałe 3 rośliny przesadziłem do dołków, dosypałem worek 10L ziemi.
Na spocie nr 1 ziemia była tak twarda i pełna różnorakich korzeni, że saperką nie da rady jej ruszyć, zaczęła mi się wyginać, musiałbym spędzić tam z 1-2 godzinki, niestety nie mogę sobie na to pozwolić z wiadomych przyczyn. Będzie musiało tak zostać, ale poogarniałem chwasty dookoła, podeptałem trawy, powyginałem bardziej, część szczytów została potraktowana fimem.
Na spocie nr 3 od samego początku są wkopane w dołki, tyle, że tam jak wspominałem są słabe warunki, więc jeśli tylko się okaże któraś z nich żeńska, to już się będę cieszył nie licze na nic wielkiego.
Tyle w temacie póki co, fotki zarzucę jak zajrzę następnym razem. Pozdrawiam, dzięki i z fartem.
-
a mozesz rozszezyc ta teorie o fajnym "kiszeniu sie"? bo chyba wszyscy jestesmy ciekawi co masz na mysli
Po prostu wydaje mi się, że mając wkopane w dołek, zasilamy korzenie różnych chwastów które są dookoła, a te też będą wrastały w naszą ziemie. Wiadomo, że podlewając rośliny w takim worku nadmiar uciekanie przez te dziurki, ale i tak dużo zostanie, będzie parować, bez doniczek wszystko wsiąka w ziemie. I trochę się boje teraz je przesadzać, bo są spore, jeszcze coś uszkodzę znając moje szczęście. Bardzo znaczące to jest czy będzie w dołku, czy takiej dinicy? Pomyślałem, żeby od spodu tego worka zrobić większe otwory i korzenie by może wrosły w ziemie trochę. Wolałbym zostawić je tak i zobaczymy co tam wyjdzie, nie chcę się spinać na jakieś Bóg wie co
-
A ja właśnie wychodzę z innego założenia, korzenie się w takich doniczkach fajnie "kiszą" i nic nie ucieka w ziemie głębiej niepotrzebnie, nadmiar wody/nawozów ucieka przez dziurki a reszta zostaje. Są teraz dobre warunki, wręcz tropikalne i chcę zostawić je w tych donicach foliowych, ewentualnie trochę może faktycznie wkopę w ziemię, delikatnie porozszerzam te dziurki, ale zostaną w tym co są, jedyny błąd jaki poprawie za rok to większe doniczki.
Zawsze kopałem sobie dołki, teraz tak sobie wymyśliłem, zobaczymy jak wyjdzie, trzeba eksperymentować trochę dzięki za zainteresowanie, mam nadzieję że niedługo pojawi się coś ciekawszego do fotografowania
-
Ale tak je wkopać w tych doniczkach, bo tam tylko dziurki są małe, przejdą korzenie przez nie?
Nad fimem właśnie się zastanawiałem, zrobię na paru sztukach, dzięki i z fartem -
SPOT 3 - jest bo jest, nie miałem co z sadzonkami zrobić, przeżyły na nim dwie roślinki, nie mają za dużo słońca tam, ale coś może będzie z nich.
SPOT 2 - są 4 rośliny, w tym jeden af z OP oraz Sweet Edi i OP Nie wiem już które były które.
SPOT 1 - jest tam 6 roślin, 3x Sweet Edi regular i 3x ICE KUSH feminizowane
Ziemia: uniwersalna z biedry, wymieszana z perlitem i pałeczkami nawozowymi (jedna pałeczka uniwersalna na jedną roślinkę), roślinki są w doniczkach foliowych 20L i w takich już zostaną.
Nawozy: Weg: Biohumus Forte, Hesi Tnt Complex, Flo: Hesi Bloom Complex
Amistar - do pryskania przeciw pleśni
Foty:
Dzień 10:
Spot 1
Dzień 16:
Spot 2
Dzień 18:
Spot 1
Dzień 28:
Spot 2
Dzień 30:
Spot 1
Dzień 35:
Spot 2
Zuzia (Automat z OP)
Dzień 50:
Spot 2
Zuzia ciąg dalszy
Dzień 67
Spot 2
Flo
Dzień 80
Spot 2
OP
Dzień 82
Spot 1
Sweet Edi #1
Spot 3
OP
Harvest
Zuzia, czyli af z Otwartej Pestki (nie doszedł do końca z powodu pojawiającej się pleśni)
27 g suszu, według mnie indica
Spot nr 1 niestety został przez kogoś znaleziony, na szczęście nie zabrał wszystkiego (może nie miał gdzie pomieścić ):
Sweet Edi wyszło około 20 gietów
Ice Kush lekko ponad 50
I Spot nr 2 gdzie rosły opeki
Z obu wyszło jakieś 80 g suszu, w tym jedna roślinka dała plon taki jak automat.
Reasumując wyszło dobrze ponad 150 gietów bardzo dobrego tematu
Ice Kush polecam każdemu, bardzo fajnie działa Pozdrawiam i do następnego
- 2
-
Hehe, no faktycznie trochę to głupio ująłem.
Według producenta dawkowanie: 50ml nawozu / 10l wody. Jedna nakrętka ma 30ml, więc do butelki wody o pojemności 2L daję 1/3 nakrętki.
Dzięki za słowa otuchy, nie będę już tak przeżywał Pozdrawiam -
Witam wszystkich farmerów coś mi się dzieje z jedną roślinką, poza tym że się trochę wyciągnęła zauważyłem, że listki wywijają się do góry, podobno jest to spowodowane za wysoką temperaturą i za małą wilgotnością. Po ostatnich ulewach raczej nie powinno się tak dziać? Zaglądam tam około 2 razy w tygodniu, chyba że bardzo pada, to wtedy rzadziej, podlewam nawozem HESI TNT COMPLEX. zawsze daje na oko parę kropelek + jakieś pół nakrętki biohumusa, możliwe że dałem o parę kropelek za dużo? Inne roślinki na tym spocie mają się dobrze, na innych spotach również, mają te same warunki, ta sama mieszanka gleby i podlewane z tej samej butelki pozdrawiam
-
No właśnie, żeby nie zamienił się ten piasek w kamień
Ziemia może wywietrzeć i po nawet tym roku może się zepsuć, chociaż mam nadzieje że po tych burzach i deszczach użyźni się tam trochę ta ziemia.
Chyba nie ma sensu sugerować się tym, że rosną pokrzywy, po prostu trzeba patrzeć czy rośnie coś zielonego, wtedy to znaczy że i korzenie są zdrowe, więc ziemia też nie jest zeschnięta.
Dobry czarnoziem występuje na podłożach lessowych i glinach marglistych bogatych w związki wapnia i magnezu.
Tam się tworzy ładna i żyzna gleba, niestety stanowi bardzo malutki procent powierzchni i ciężko takie miejsce znaleźć (zależy oczywiście gdzie mieszkamy). Jak się będę sugerował tym, że rośnie zieleń, pod nią nie ma piachu tylko ciemna gleba, to nada się taka ziemia? Czasem widać jak wyrwiemy korzenie, że łatwo wychodzą i ta ziemia jest trochę spulchniona jakby. Kupować też paletę z biedronki bez sensu. Dla mnie outdoor polegał zawsze na uprawie jak najmniejszym kosztem dobrych konopii
Wiadomo że mogę wydać sobie 1000 zł na kozackie ziarna, nawozy i glebę i będzie git. Pzdr
-
Tak wiem wiem, już popełniłem taki błąd nie raz. Na burze się zanosi to dzisiaj już nie będę łaził po tych dżunglach, zwłaszcza że wróciłem dopiero z innego spota, odziwo znalazłem bardzo ładną ziemie, rosły na niej pokrzywy, ale w większości jakieś koniczyny lub coś bardzo podobnego. Podłoże to bardzo pulchny czarnoziem, aż się zdziwiłem Jak jutro pod tamtymi pokrzywami nie znajdę dobrej ziemi to faktycznie będę latał z ziemią jak głupi tam ehh.. A czym się kierować szukając takiej ziemi, zawsze przypadkiem znajdowałem, a może jest to zależne od terenu, więcej zieleni, drzewa liściaste albo jakieś polanki? Pozdrawiam
-
Znaczy to są pokrzywy spod których w tamtym roku przekopywałem ziemie, myślałem że w tym roku też będzie taka sama, nie wiem czy może za sucho tam nie jest, bo ostatnio upały niezłe, albo może poprawi się za parę dni jak się rozrosną te pokrzywska bardziej? nie jest to taki typowy piach, ale nie jest też to ładna ziemia :/ Później tam się rozejrze po okolicach, może znajdę jakieś miejsce, choć wątpię
-
Witam ponownie, mam małe pytanie, ale pisząc na czacie ciężko uzyskać odpowiedź, więc można usunąć posta jak ktoś mi odpowie.
A więc tak, w tamtym roku miałem spota w bardzo dobrym miejscu, nie miałem żadnych przykrych niespodzianek i byłem z niego bardzo zadowolony. W tym roku brakuje mi z jednej dodatkowej miejscóweczki, więc pomyślałem, że czemu nie zrobić gdzieś w okolicach ubiegłorocznego spota. Wykopałem sobie dołeczki, chciałem już szykować ziemie i zasypać je, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby ziemia która tam się znajduje była odpowiednia. W tamtym roku z tego samego miejsca miałem bardzo ładną, żyzną i czarną glebe. W tym roku rosną pokrzywy po pół metra, czasem większe, całe pola tego dosłownie, ale ziemia pod nimi jest jak piach z jakiejś łąki. Czy możliwe, że ziemia się poprawi jak troche podrosną te pokrzywy, użyźnią jakąś tą glebę? Trochę mi się nie widzi z workami ziemi śmigać z biedronki, zwłaszcza że mam tam 10 dołków jakiś 30 litrowych :/ A może wie ktoś w jakich miejscach można znaleźć w miarę dobrą ziemię. Oczywiście ziemie planuje wymieszać ze styropianem, pałeczkami nawozowymi itd, chodzi mi o samą czarną ziemie. Pozdrawiam i owocnej pracy życzę
Uprawa konopi OffTop - zadaj dowolne pytanie na temat uprawy - stary temat
w Archiwum
Opublikowano
No rzeczka jak to rzeczka, skąd płynie nie wiem, wygląda czysto Dzięki za odp, pozdro