Ja regularnie pale krótko, rzadko i mało. Może od maja tego roku, maksymalnie 2 razy w tygodniu po jednym lub dwóch buszkach. Zawsze po pracy, zawsze wieczorem, gdy dziecko już śpi i moge spokojnie z żoną się usiąść i pogadać, zrelaksować się. Sensi nauczyła mnie rozwiązywać problemy za pomoca dialogu, a nie krzyku. Od czasu gdy pale pojawia sie w mojej głowie bardzo dużo przemysleń na temat własnego zachowania i tego jak postępować by być lepszym mężem, ojcem, czowiekiem. Całkowicie zmieniło się moje podejscie do drugiego człowieka. Wcześniej byłem wyniosły i arogancji, dopiero gdy popalam potrafie zauważyć swoje złe cechy i nad nimi pracować. Nauczyłem się co to jest empatia i szacunek. Oczywiście nie jestem idealnie taki jak bym chciał być, ale ciągle nad sobą pracuje. Suma sumarum sensi nie jest po to żeby się naćpać, ale po to by znaleść wewnętrzny spokój i nauczyć się czegos więcej o samym sobie i innych.
Bless!