PanBania

Niedlugo scinam krzaczka i postanowilem ze uzyje miodu. Duzego efektu w tej chwili nie ma bo dopiero wczoraj podlalem ale licze na to ze topy troche spuchna

goroncej wody

jednak szkola jest potrzebna

ja nie mialem, choc starzy wiedza ze pale

ja lubie czasami poprostu sie pomodlic do Boga, nie chodze do kosciolu bo nie chce... ja tez uwazam ze rastafari trzeba sie urodzic, ale kazdy ma prawo wierzyc w to co chce

lolo bez tyksu :mniam: zajebiscie fajnie smakuja

Od 14 roku i nie mam takich problemow, normalnie sie ucze pamiec tez nie zawodzi (jakos bardzo) ogolnie nie odczuwam razacych roznic

Ja to mam tak ze mam ochote cos zjesc ale nie jakos strasznie

kazdy klimat fajny bo zawsze inne ''faza'' w zime jest zajebiscie, w domciu, kanciapa, slonko

Na sciankach fifki osadzaja sie "krysztalki" thc (jak hasz) co jest nielegalne. Nigdy nie mialem z tym stycznosci ale sadze ze jak :pies: zlapie cie z lufa to wiaze sie to z przeszukaniem i przesluchaniem na komendzie

U nas na osiedlu zawsze sie ktos chetny znajdzie na palenie a jak nie mam z kim to jak by nie bylo mam brata :buch:

Ja czasami pale z lufy czasami lole i inne wynalazki ogolnie opal zbieram na jakies specjalne okazje :buch: ostatnio to w sumie same lole krece :zbakany:

ja raz tak mialem ze siedzialismy sobie w kilku typa w kanciapie i normalnie wszystko tylko ze przez okolo 20 minut trzymalem reke w gorze i dopiero potem ktos sie mnie zapytal po co tak robie... zong

ja tam lubie sobie czasami sam zajarac a to z kolei swiadczy o tym ze lubie swoje towarzystwo to chyba dobrze nie

chodzilo mi o wiadro :buch:

zalezy ogolnie to wszystko ale co konkretnie to zalezy od miejscowki.

siedzac wygodnie na kanapie to lole

jak wychodzimy na osiedle w zime albo na jakas fazowa miejscowke to lufa

kanciapa w piwnicy to bocian albo bonio

oprocz tego roznego rodzaju wynalazki wlasnej konstrukcji