Dronabinol

taki optymalny rozmiar donic dla odmian duzych (bez af) to 20l

otoz tak powiem Ci tak:

detox, detox, i jeszcze raz detox, kiedy? ile? jak? otoz zaczac najlepiej od teraz i do tej pory az wszystko wroci do normy moze to byc tydzien, dwa, miesiac...

od siebie dodam jeszcze ze podczas takiego dlugoterminowego palenia (mimo ze nie jestes na haju) jestes w sobie wiele zeczy wkrecic, ja tez przechodzilem przez takie wixy ze cos nie jest tak, ze ja juz nie jestem ta sama osoba co kieys, ale to kiedyyysss, musisz poprostu ogarnac pewne rzeczy, robic od czasu do czasu detox i nie dajmy sie zwariować Powodzenia w detoksie:).

PS: pamietaj ze baka to normalna uzywka, i niemozna jej ani bagatelizowac ani idealizowac, dobrze bedzie jesli rozkminisz sobie tak naprawde czemu palisz, co Ci to daje, bo jesli tylko po to zeby sie za****c to szczerze mowiac wspolczuje, i nierozumie takiego podejscia do sprawy. Powiem jeszcze ze trzeba znalezc swoj sposob na palenie, sorka ale niemoge zbytnio rozwinac tematu, bo niemam pojecia, jak Ci to wytlumaczyc, niemoge znajsc odpowiednich slow, moze powiem tylko ze ja zalapalem ocb kiedy jaralem kiedys na miescie, gdzie patrzy na mnie setki ludzi i znalazlem swoj sposob na ogarniecie wszytskiego i juz niemam z tym zadnych problemow:).

otóż tak, jesli masz pk 13/14 to nawet WSKAZANE jest stosowanie tego nawozu z innym na flo. Tak nawiasem mowiac powinno pisac nawet w info. na podstronie produktu ze "Stosować łączenie z nawozami podstawowymi".

co do łączenia tych 2 nawozów i dawkowania, to mozesz dawac na to normalna dawke terra flo z mniejsza dawka pk, za tydzien to samo tylko ze z wieksza dawka pk. Ogolnie wiecej nie znaczy lepiej, wiec musisz uwazac zeby nie przesadzic wiec lepiej wstrzymac takie próbowanie w miejscu gdzie widzisz ze taka dawka sluzy roslinie i jest przez nia dobrze przyswajalna:)

wiesz co niewiem w jakim stopniu moze to zaszkodzic roslinka, ale jak powszechnie wszem i wobec wiadomo zieleninka jesl plucami naszej ziemi, i wszelkie tego typu zanieczyszczenia gromadza sie potem w roslinach/dzewach.

Wiec napewno moja rada taka ze bedziesz musial podczas wylaczonych lamp, co jakis czas zraszac roslinke spryskiwczem, zeby obczyscic ja choc troche z nieczystosci:)

Otoż mam tak, że jak zapale dość dużo, ale nie tak żebym sie zwarzył tylko poprostu mam dość grubą mocną faze, częśto odczuwam strasznie szybko bijące moje serce, wrecz jakby miało mi wyskoczyć, czasem też gorąco w klatce piersiowej odczuwam i wkrecam sobie ze to niby przez to ze za slabo oddycham i za malo tlenu i staram sie oddychac szybciej i robic glebsze wdechy. Przy tym biciu serca pojawiają sie też czasem dziwne uczucia mrowienia szczególnie w palcach u rąk albo w całych dłoniach. I mam przez to bad tripy, prubyje sie jakos uspokoic czasem ale nie wychodzi. Zauważyłem ze to zdaza sie dosc czesto mi jak jest zimno. A i jeszcze czasem poprostu odczuwam ze jest mi bardzo zimno i sie trzese. Czy to moze byc cos powaznego czy poprostu wina niskiego ciśnienia krwi? bo jeśli niskie ciśnienie to łatwo sobie z tym poradzić, jakiś redbull czy taniec .

jaca ja tez tak mam jak zaczyna mi bania wchodzic, potem zajmuje sie swoja robota, rozmowa, i niemysle o tym i nie zwracam na to uwagi;d (niemozesz o tym myslec, sie na tym skupiac, albo myslec ze kurde chyba spalilem za duzo, cos moze mi sie stac bo zawsze sie bt skonczy)

te mrowienie jest u mnie czasem, ale jesli juz jest, to jest to bardzi przyjemne uczucie:)

co do zimna, mam takie wrazenie jesli wychodze na balkon, ogolnie do zimnego to doznania sa mneijsze, tak jakby banka slabla:) a samo uczucie zimna nie jest nietyle co zimne co naprawdze przyjemnym i ciekawym odczuciem:)

gdzies czytalem ze mj ziwieksza cisnienie tetnicze, wiec napewno nie jest za niskie, i niepopijaj nie wiadomo jakimi ilosciami redbulla, a taniec wtedy zacznie naprawde brakowac tlenu i naprawde zacznie Ci serce szybciej bic:)

swoja droga rozpisalem sie troche ale do konca sam niepotrafie opisac czy te przyspieszone bicie serca jest po mj czy to tylko taka wkreta:)

Pozdrówa Pal śmiało i sie nie bój:)

powiem pare slow od siebie:

po niezliczonej ilosci przeczytanych raportów, newsow i innych tekstow popartych badaniami i nie tylko (mowie tu ogolnie o mediach konopnych) jestem w stanie stwierdzic ze po ziole nic nie jest Ci sie w stanie stac, tzn. w tym stopniu ze jak zapalisz jointa to umrzesz, albo zostanie z Ciebie warzywko, wszystko z umiarem jest dobre.

ja kiedys jak zaczynalem zawsze bylem zdziwiony ze zaledwie gram moze tak pozamiatac czlowieka (wynikalo to z mojej niekompletnej wiedzy na ten temat) i zawsze palilem punkt na 2 co zawsze a przynajmniej bardzo czesto konczylo sie nie do kocna ogarnietym trpem, czasem modliliem sie zeby mi zeszlo i zawsze mowilem ze nigdy nie zapale, a i tak sie nie z niechcecilem i to robilem...

przez ten caly czas rozkminilem ze jesli boisz sie tego co zaraz bedzie, albo przestaniesz ogarniac, to zawsze sie to zle skonczy, chodiz ogolnie w duzej mierze o nastawienie ze strach ze bedzie przypal przy rodzicach, ale w moim przypadku chodzilo o to ze doznania byly za mocne i balem sie tego czego odczuwalem ze mi np. tak zostanie czy cos...

ostatnio nawet z ziomkiem z ktorym zaczynalem palic, stwierdzil ze niezyczy nikomu takiej bani(bo akurat palilismy) jaka on mial (widac bylo ze byl zestrachany, mimo tego ze przez caly czas probowalem go uspokajac).

Wiec kolego nastawienie, nastawienie, i jeszcze raz nastawienie jak wyzej muzyczka, dobry klimacik, pal z ludzmi z ktorymi wiesz ze jak zasniesz to na 2gi dzien nieobudzisz sie z butelka od szampana w dupie:D i bedzie dobrze:) Powodzenia i zycze samych milych i lajtowych baniek:D

sorka ze sie tak rozpisalem ale chcialem opisac w "paru" zdaniach historie i moja teorie na ten temat:).

Chciałem przedstawić poradnik autorstwa kov-a z IC, na zapylenie rośliny w kilku krokach, od razu mówię że na forum znajduje się już bardziej rozbudowany poradnik dotyczący zapylania

1. Szczyt chwile przed zapyleniem:


2. trzytygodniowy pylek, zero lodowki, bo wkladanie i wyjmowanie z lodowki powoduje zawilgniecie a tego nie chcemy:


3. Troche sexu:


4. zakladamy na zapylonego szczyta torebke papierowa, co by sie reszta szczytow w boxie nie zapylila:

5. Po 2 dniach zdejmujemy torebke, i uwaga - spryskiwaczem zraszamy calego budsa co by zneutralizowac pylek ktory moze zostal na listkach. Szczyt, ktory zostal zapylony, po 2 dniach powinien wygladac tak (zauwaz zwiedniete preciki):



6. Po ok 8 dniach szczyt powinien wygladac tak:



7. Z takiego szczyta uzyskasz ok 100 pestek.

Ja na swój rozum rozumiem to tak że raczej nic jej by nie było przecież na out słonce nie zawsze jest a czasami jest po kilka godzin może co do uprawy inn ma się to inaczej ???

niejestem specjalista od in ale na oucie masz przeciez inne swiatlo i tak naprawde nawet jak niema slonca jest jasno;p mysle ze wiesz o co mi chodzi a jesli roslina jest in no to jesli bedziesz kombinowal z oswietleniem to moze sie zhermic, nie jest to regóła że musi ale jest duze prawdopodobienstwo. Kup lepiej timer czasowy niz sam pamietac o oswietleniu.

1. Jak dlugo po paleniu marihuany policyjne testy dla kierowcow sa w stanie wykryc marihuane i jak dlugo haszysz?

od razu mowie ze nie jestem na 100% pewny dlatego niech wypowiedza sie tez inni, ale ktoś już pisał gdzieś na forum że jeśli zapalisz trawe/haszysz i choć byla by to jedna lufka to takie testy sa w stanie wykryc ze paliles (od daty zapalenia) nawet 1,2tyg.

2. Czy ten czas bedzie inny kiedy spale jednego blanta a inny jesli spale 2-3 czy ten czas liczy sie od ostatniego palenia?

napewno czas bedzie wiekszy ponieważ bedzie wieksze stęzenie thc w organizmie.

3. Czy sa jakies sposoby aby oszukac taki test (co nalezy pic, zjesc, zrobic)?

thc jest bardziej wykrywalne w moczu, czy we krwi (i tutaj należy pić dużo składników które rozpuszczaja thc czy sa moczapedne jak kawa, piwo, boidajze cukry i tłuzcze) ale gadamy o testach policyjnych na śline, niewiem czy dalo by rade ale jest taki paten ClearMachine do kupienia w sklepie Spliffa, kosztuje 90zł chyba ale wypłukuje ponoć WSZYSTKIE toksyny. Jeden warunek 3 dni przed wypiciem niemozna nic pic ani jesc ostrych potraw.

Jak w temacie moje pomidorki właśnie przeszły na FLO obecnie jest 5 dzien flowering'u. Z tego co wyczytałem na forum dobrym rozwiązaniem (z nisko budżetowych nawozów) jest stosowanie na przemian Plantonu K z Plantonem S i moje pytanie dotyczy tego jak je lać ?

ja stosował bym tylko planton k, i lać tak jak instrukcja pisze czyli 1łyżka lub 2 łyżeczki na 10l wody. Jeśli posypiesz mniej, nic sie nie stanie (jedynie z czasem moga wystapic jakies niedobory) jeśli posypiesz wiecej tez nic sie nie powinno stać bo gdzies ludziska z forum pisali że sypali duzo, duzo wieksze dawki i nic sie nie stalo(mówimy tu o zaawansowanym flo) wiec raczej musial bys byc mistrzem świata żeby przesadzić, a najlepiej sypać tyle ile trzeba bo wtedy roślina dostaje tyle ile jej potrzeba.

Czy podlewać tylko nawozami bez podlewania samą wodą... :?: czy na przemian z wodą ?

ja bym lał na przemian z woda.

Planton S zawiera sporo Azotu czy to jest dobre w takiej iloście dla rośliny na FLO ?

roślina w czasie flo również potrzebuje azotu, lecz azot hamuje kwitnienie (wiec jesli kwiatki pokaża jakies niedobory azotu wiec wtedy mozna podlać czymś z wieksza iloscia tego pierwiastka)

a najlepiej jak mięszał być Planton K z innym nawozem np, TerraFlo, Bio-Bloom czy innymi oczywiście najlepiej na przemian z wodą.

Wujek Wiadro też o OOBE pomyślałem, może robisz to nieświadomie, albo na zjarce.

mozna ale palenie bedzie slabe, bedzie go malo, hu***e w smaku, topy beda luzne taki miał

dokladnie, przedewszystkim bedzie go bardzo mało, bo jedyne co zostaje do spalania to sporo oszronione liscie przytopowe i śmieci z pistli po wyskubaniu z nich nasionek:)

a po co to zapylanie?? żeby samica miala ziarna czy jak to idzie??

No to gólnie nie trzymać ich razem.?

ThnX

jak męski krzak zapyli Ci żeńska rośline to bedziesz mial pestki, wiec jesli chcesz palenie rwij meskie jak najszybciej!

Witam

Gdy zrobie doniczke z pudelka po soku to powinieniem pod spodem zrobic jakies dziury albo cos podobnego :?:

pozdro :]

mozesz, niemusisz, jak bedziesz podlewal madrze i z glowa to i dziury niepotrzebne, zreszta podejrzewam ze i tak bedziesz za jakis czas przesadzal krzaka.

Siema zastanawiam sie nad outem 2010 i mam takie pytania a oto pierwsze pytanie Jaką roslinkę mogl bym zasadzic taka zeby rosla max do 130 cm bez treningow, z duzą mocą i taka ktora dojdzie w polsce bez najmniejszego problemu a drugie pytanie brzmi czy lepiej posadzic w doniczkach 10l z kupną ziemią czy normalnie na spocie bez doniczek dylko w dołkach ale tez z kupną ziemią???

do 130, bez treningów hmm to raczej coś z auto, może BB, WM, HK?

posadzić w 10 litrowej donicy, czy posadzić na spocie hm w donicy o tyle lepiej ze możesz krzaka np. w razie przypału przenieść gdzieś czy w czasie deszczu/mrozu gdzieś go schować.

najlepiej ziomus przechowywac y słoiku, poczytaj na forum o curring-u.

pozdr

i najlepiej jak byś słoik jeszcze zhermetyzował(co oczywiście nie jest konieczne, gdzieś spotkałem się z taka opinia na forum) np: poprzez zatopienie zakrętki w wosku:)

I możesz wrzucić coś co wchłania wilgoć, ryż, skórki np. pomarańczy)

jeśli zrobisz tak to masz chyba 1000000%pewności:)

Witam dzisiaj ściołem krzaki mam taki dylemat po wysuszeniu w czym trzymać zioło w dilerkach nic im się nie będzie działo?

lepiej wsadź do pojemnika próżniowego.

1. Bonio

2. Joint

3. Fifała