Skocz do zawartości
thc-thc

darmowe nasiona marihuany

budda74

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez budda74

  1. i jeszcze niedługo polecę - chyba majówka się zapowiada też jamajsko Trzeba obgadać temat z Jamajską Syrenką
  2. jeśli chodzi o samą wycieczkę to koszt na 2 osoby (1 tydzień pobytu - jedzenie i alko do oporu, przelot w obie strony do i z Frankfurtu n. Menem, transfer z lotniska do hotelu i spowrotem) to koszt ok. 2 600 EURO. Ale widziałem też już za ok. 1 000 E za osobę. Na 2 tygodnie jest niewiele drożej. Najwięcej kasy pochłania lot. Kasa jaką potrzebujesz na miejscu zależy od Ciebie. Wiadomo: prezenty, t-shirty i... MJ Nam nie udało się wydać całej jaką wzięliśmy Jechaliśmy z niemieckiego biura podróży. Polskie biura chciały od nas po 14 000 zł od osoby!!! Co do uprawy to chłopaki moczą nasiona i ...do przekopanej gleby. Zabiegi pielegnacyjne jakie preferują to głównie podlewanie (musieli zamontować pompę i ciągną wodę z rzeki) i wyrywanie facetów Rozmawialiśmy o fim i ziomale kumają o co hallo. Suszenie jest proste - wieszasz roślinę na trzy dni w cieniu na oucie i masz gotowy matex O curringu nikt tam nie słyszał
  3. rosuch - moc mocą ale tak ładnie pachnącego i łagodnie smakującego zioła jeszcze nie paliłem. Coś jak kosz mocno dojrzałych różnych owoców cytrusowych, wanilia... Mniam Zonk - zaraz dorzuce jeszcze kilka fotek
  4. nie tylko w Twoich oczach stracili Sieją to co tato i dziadek też sadzili
  5. Witam wszystkich Myślę, że temat bedzie dla wszystkich forumowiczów ciekawy - to nasza fotorelacja z Jamajki. Właśnie wróciliśmy z wyspy i chcielibyśmy podzielić się z Wami swoimi wrażeniami. Jak widać poniżej - byliśmy przygotowani na wyjazd A więc po koleji - pobudka w środku nocy a później 7 godz. jazdy furką do Frankfurtu, 12 godzin lotu do Montego Bay, 1,5 h jazdy busem do hotelu. Oczywiście zanim zajechaliśmy na bazę ogarnęliśmy już temat - tak więc przed położeniem się spać pierwsze lolki poszły już z dymem . Jeśli chodzi o ceny to za 80$ (240 pln) dostaliśmy ok. 40-50 g miejscowego palenia! Trzeba tu jednak od razu obalić pewiem mit dotyczący jamajskiego staffu - nie jest jakiś rekordowo mocny (albo już mamy z Niką za bardzo przepalone płuca? ). We wszystkich mariach jakie kupiliśmy lub oglądaliśmy były nasiona! Jamajscy ziomale nie są w stanie wyhodować czystych żeńskich roślin - zbyt dużo jest dziko rosnących plantów. Za to zapach ma niesamowity - mieszanka bardzo dojrzałych owoców cytrusowych Po przebudzeniu naszym oczom ukazał się całkiem miły widok ... po kilku dniach wylegiwania się na plaży i opróżniania hotelowego baru wyruszyliśmy z naszym miejscowym ziomkiem na wyprawę wgłąb Wyspy Podróż trwała jakieś 2 godz. w niesamowitym upale (nie muszę chyba dodawać, że wszyscy byli ) Tak nawiasem - na Jamajce nikt nie pali zioła z tyteksem tylko czysty. No i nikt nie pali lolka na spółkę. Każdy kręci sobie sam i sam jara. Jechaliśmy, jechaliśmy i w końcu dotarliśmy do naszego celu podróży... ... czyli ganja farmerów. W trakcie picia mleka ze świeżo ściętego z palmy kokosa nastąpił moment na międzynarodową wymianę doświadczeń dotyczących uprawy naszej ulubionej rośliny ... oraz jak zawsze - konsumpcja lokalnych odmian Jak się okazało miejscowe ziele nie rośnie zbyt duże (tak do 120 cm max) ale ziomki twierdzą, że mniejsze rośliny lepiej klepią . Planty były nieokreślonego gatunku. Wprawdzie Jamany twierdziły na początku, że to była White Widow ale ich wyśmialiśmy z miejsca (był to chyba jedyny rodzaj jaki znali z nazwy i wiedzieli, że jest mocna). Na Jamajce weed to weed i nikt się nie zastanawia czy są różne odmiany. Kończy się właśnie zima więc trafiliśmy na początek uprawy - dlatego planty nie były duże Ciekawe było to, że rośliny gdy miały ok. 15 cm już ostro kwitły!!! Część kwiatków miała miły różowy kolor Niesamowity upał w górach spowodował, że po wypiciu Red Stripe (najsłynniejszy jamajski browar) i spaleniu kolejnych bacików stwierdziliśmy, że już spadamy z tej miejscówki. PS Wciąż gdy zamykamy oczy mamy pod powiekami ten widok... ... i dlatego niedługo tam wrócimy ________________________________ zdjęcia niestety wygasły
  6. ja bym sobie uciął jakiegoś ładnego topa ...albo i dwa (zależy ile by tego było ) Wychodzę z może i brutalnego założenia, że spoty powinny być dobrze ukryte, i jeśli ktoś znajdzie mojego to JA dałem dupy i mogę mieć pretensje tylko do siebie. Na ostatnim oucie na jednym spocie ktoś za****ł mi kilka roślin, które miały miesiąc a na drugim po prostu wyrwał i zostawił. Sam nie wiem który z tych frajerów był głupszy. Ale to była moja wina.
  7. metadon jako "odtrutka" na MJ? Po takiej "kuracji" zacząłbym chyba strzelać po kablach
  8. ja już swój głos oddałem dawno ale na jedynego ziomka który tu prezentuje SWOJEGO krosa I ja pier.....dolę, hula i grzybek2 - kolejne wcielenia bongosika? A myślałem że to ja jestem od wcieleń
  9. rozwaliłeś mnie ziomuś do łez Ja tam nie chcę wrócić do dzieciństwa. Nie kojarzy mi się dobrze. Do czasów nasto- też nie. Głupi byłem i naiwny patrząc na siebie z perspektywy dzisiaj. Choć jestem pewny, że za kilka lat tak samo ocenię samego siebie dzisiejszego Najbardziej lubię dzień dzisiejszy i mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+