Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

grass1

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez grass1

  1. 15 godzin temu, majkiel91 napisał:

    nawóz dajesz co drugie podlewanie rozumiem? Ja bym zaprzestał podawanie nawozu dopóki ona nie odżyje. Przesusz ją troche i lej samą wode

    Oczywiście że leje co drugie podlewanie. Z nawozem już za późno poleciał azot😁 Staram się je zawsze podsuszać i przy ledach podlewanie wypada czasami raz w tygodniu 😁

  2.  Siema

    A więc tak. Razem z ph down od ghe zamówiłem również ph test kit tej samej firmy. Porównałem odczyty z cyfrowym i chyba znalazł się problem. Cyfrowy wskazywał okolice 7 zeleznie od głębokości elektrody natomiast wg koloru było to aż 8.5ph. I Tu rodzi się pytanie dlaczego reszta roślin ma się dobrze (to samo medium i tak samo podlewane). Ale do rzeczy, obniżyłem ph do okolic 6 i podałem azot. Idę obczaić co się dzieję u dziewczynek, jak się nie pogorszyło od wczoraj problem z glowy... Miejmy nadzieję 

    IMG_20200930_172330.jpg

    IMG_20200930_172400.jpg

  3. Podlewam jak już sucho. Tak jak pisałem wczesniej przy ledach parowanie trwa o wiele dłużej, więc może jest opcja nagromadzenia w medium🤔tak czy siak zainwestowałem w termostat i grzałkę do Boksa. Temperaturę podniosłem do 28 stopni w dzień. Parowanie odbywa się teraz szybciej. Co do przenawożenia to raczej odpada...nawozy atami organic lub semiorganic. Nie szaleje z odżywkami. W boksie są 3x sweet zkittlez i 2x triple cheese a tylko jeden ma jakieś dziwne objawy.

    Dzisiaj prawdopodobnie odbiorę ph down.. Spróbuję obnizyc do 6.5... 

    PS. Rozwój kwiatostanów się prawie na niej zatrzymał. 

  4. Cześć. Mam pytanie

    Jak widać na zdjęciach sweet zkittlez ma się dobrze liście zielone zdrowe, natomiast tripple cheese ma liście lekko żółtawe w szczególności dolne partie rośliny, a łodygi są jakieś wiotkie. Temp około 24 st w dzień i ok 20 w nocy. Ph w donicach wynosi między 7-7.5 ph.. Rosną w kokosie

    1601118198907774627175458320388.jpg

    IMG_20200926_115121.jpg

    IMG_20200926_115113.jpg

    IMG_20200926_115215.jpg

    IMG_20200926_101954.jpg

  5. jak na moj gust to niedobor microelementow...juz to pisalem pare razy na tym forum ze biohumkiem nie przenazwozisz no ale jest jedno ale:)...humek jak wiemy jest bardzo ubogi w microelementy i tego pewnie brakuje twojej roslinie...af z reguly sa wytrzymalsze co zawdzieczaja genom oczywiscie ruderalisa...no a shamanik potrzebuje wszystkiego wiecej wody micro i macroalementow!!

    kup cos co zawiera duzo micro ja bym polecal florovit!!...rozrob go tak jak napisano wieczoram jak zajdzie slonce opryskaj nim cala rosline a reszte wylej pod krzaka....mysle ze pomoze!!

    używam biohumusa extra, na pewno nie przelewam roslinki, leje 1-1,5l jak jest sucho. Dzisiaj jade na spota z dolomitem, garsc do 1l wody wystarczy? za jakis kolejny tydzien napisze czy cos sie zmienilo

    jeszcze jedno..1-1,5 na taka rosline jak shaman to stanowczo za malo ziom!!!!!

  6.  

    chyba ma to jakis zwiazek ze zmiana temperatur po prostu moze za duze skoki sa sam nie wiem zdrowe sa nie ma co , i ladnie rosna , nic nie rob odczekaj i obserwoj czy nowe listki wychodza takie same czy normalne,a jak tam wilgotno gdzie je trzymasz mokro czy sucho normalnie>?? 

     

    no tak jak pisalem ziomki....jest to sympatyczna łaka...w kolo kilka malych rzeczek no i jest mokro w pi**e!

    ale w samym worku co siedzi roslina jest spoko...wczoraj bylem w nocy podlac to bylo prawie sucho pod roslinami..

    Co do EL nino....to tez tak mysle ale pomyslalem ze jak dostanie kopa pod lampka to zawsze te paczki troszke wieksze zawiaze:)..mialem kiedys white widow i kazdy mowil ze nie ma sensu nie dojdzie itp....Ale to co zawiazalo bylo naprawde dobrej mocy ...wiec czemu by nie sprobowac z El nino ?

    a wracajac w ogole do tematu to listki od spodu nie zolkna sa calkiem spoko...wyglada jakby sie rozwijalo prawidlowo:)

    ....tak w ogole wczoraj przy krzakach wpadlem na pomysl ze to moze od zimna pierwszej nocy w oucie?bo listki w srodku np te chowane pod gestym pióropuszem el nino sa ladne i zielone...purple zaczal sie ladnie wyciagac (mysle ze w te kilka dni wyciagnal sie z 10 cm)

    tak pytam o ta temperature bo wersja z nawozami chyba malo prawdopodobna skoro leje tylko biohumusa i to w malych ilosciach...wczoraj podlalem sama woda...zobaczymy

     

    El nino na outa? To chyba nie dojdzie...

    Wogole to krawedzie powykrecane do gory jakby za duza tempa ale to na inie mogło by byc a na oucie? Moze nawozem popaliles bo taki to ma niezbyt zdrowy kolor. Bo na przelane nie wyglądają...

    co do temperaturki w boxie w dzien wynosila rowno 27 zas w nocy spadala do 19-22 wiec w inie miala zajebiste warunki

     

  7. witam wszystkich
    Jak widac na zalaczonych obrazkach roslinkom cos sie nie podoba...wieksza to el nino...10 maja wyszly z ziemi a ok 26 wyjete spod lampy (hps 250w) i poszly w outa...Jedyne czym je podlewam to biohumus uniwersalny npk 7.3.3 cos takiego...
    wkopane sa w workach 50 litrow na rosline z dolu dziury zeby woda mogla sie wydostac..(ogolnie to w pi**e mokro jest tam na tej miejscowce dlatego te worki...w zeszlym roku tak bylo i bylo git)tylko ziemia byla inna...niby w przedziale ph takim jak zawsze kupuje czyli 5.5 6.5...z tym ze w niej sa juz jakies nawozy mineralne i to moze od tego?
    co wy na to?
    wszelkie rady i sugestie mile widziane

     

  8. siema
    mam problem z roslina ,ale najpierw jej historia po krotce
    otoz roslinka miala juz ok 40 cm dlugosci(fruity passion),ale ok miecha temu cos ja zezarlo tak ze zostal tylko badyl 3-4cm od ziemi i o dziwo odbila...jak widac na zdjeciach ma dziwne przebarwienia a liscie ktore wychodza nowe ssa jakby prawie biale..na poczatku jak tylko odbila rosla spoko z 1.5 do 2 tyg tak ma...nawoz jaki jej podawalem to bihumus do paproci no ale przestalem bo mys;alem ze to moze wina przenawozenia ,no ale jak sie potem okazalo przyczyna tkwi gdzie indziej...bo przeciez padalo wiec flush byl konkretny...co do samej ziemi to ma 6,5ph z ogrodniczego i w tej samej miejscowie w tej samej ziemi inna roslina rosnie zajebiscie..
    moze plote glupoty ale wpadlem na takie cos ze roslina wczesniej byla duza wiec ma tez wielki korzen...wiec moze teraz ten korzen jest nieproporcjonalny do wielkosci rosliny i zasysa wiecej niz powienien z gleby?
    z gory dzieki za pomoc!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+