Skocz do zawartości
thc-thc

grower

bong

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez bong

  1. Głosowałem na JKM , ale widzę że z takim elektoratem nie ma on żadnych szans. Sorry , jeśli chcesz kogoś przekonać -> Nie tędy droga!

    "Na wyborach można było by pokazać siłę palaczy i zwolenników MJ." ? Zobaczysz inną siłę na wyborach.

    I Korwin nie chce legalizacji TYLKO MJ , ukisiłeś ten tekst tak jakby cały wip na spotkaniach jarał skręty.

    Skoro chciałeś założyć kolejny temat o Korwinie , warto byłoby jednak lepiej się do tego przygotować.

    Na Korwina WiP i wszystko co związane z moją wolnością osobistą głosował będę zawsze.

    pozdrawiam

    Ja także głosowałem na JKM tylko dla tego że w końcu chcę żyć w wolnym państwie a jak narazie mamy państwo policyjne ale to niemiał być post polityczny to chodzi o to że tworzone są manifestacje i inne a czy naprawde wszyscy chcą zmian czy wolą być ( trzymani za pysk)

    mieć jakiegoś wodza co im mówi co im wolno co nie a godząc sie na złe prawo jesteśmy jemu winni z danych wynika że ponad 1 mln osób przyznaje się do palenia MJ ciekaw jestem co by było gdyby karzdy wzioł 1 paczuszke i w wytyczonym czasie jednogłośnie stawił się w swoim komisariacie państwo by na palących musiało wydać więcej niż na budowe dróg może to jest sposób na pokazanie kiepskim politykom że nie karzdy zakaz jest dobry a tak dzięki takim ustawom mamy sitajskie dopalacze i coraz mniej zioła dobrej jakości na ulicach a niekarzdy ma możliwość bezpiecznie chodować przez komunistycznych wscipskich sąsiadów

  2. Niewiem jak to jest ale pomimo tego że ustawa mówi co mówi to dlaczego karani są ziomki za błache posiadanie jednego skręta jeżeli

    Cyt.

    ROZDZIAŁ I

    Zasady odpowiedzialności karnej

    Art. 1. § 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

    § 2. Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.

    § 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.

    i dokładnie o punkt 2 mi chodzi jaka ja wyżądzam krzywdę społeczeństwu jeżeli posiadam w celu spożycia np 0,5 grama suszu

    Może ktoś się zainteresóje i jak się ma powyższy artykuł do posiadania 0,5 grama na własny użytek komu ja szkodzę bo na pewno nie sobie Jeżeli ktos sądzi że szkodzę sobie to powiem tak skończyłem szkoły studia założyłem rodzinę pracuję zarabiam może nienajlepiej bo marne 4 tys ale daje rade takie realia.

    Na babke wydaje miesiecznie ok 300 zł to mniej niż wydawałem na papierosy alkocholu nie kupóje bo nie lubie i teraz niech ktoś mi powie komu ja szkodzę ps pale 13 lat i pomimo tego że podobno trawka ogranicza myślenie i takie tam to niemiałem problemu zdac matury i takie tam więc o co tu tak naprawde chodzi??????aghr :peace:

  3. Prawda jest taka że gdy alkocholicy żądzą to nigdy nie pozwolą na MJ tak więc jak narazie pozostaje nam życie w czarnej strefie przestępców

    Według kodeksu karnego jesteśmy wszyscy przestępcami .

    Ciekawe czy starczyło by miejsca w więzieniach jak by np 1 milion użytkowników MJ chciał odjebać wyrok za przekonania i poszedł by z 1 gramem na policje i domagałsię kary więzienia gwałciciele i mordercy musieli by poczekać na miejsce w więzieniu bo jak narazie to osadzali by tylko palaczy a mordercy gwałciciele narazie mogli by dalej delektować się wolnością przecież prawdziwy bandyci jusz są w więzieniach

  4. Będą chcieli wycisnąć z ciebie jak najwięcej informacji niedaj się wziąść pod h...ja

    Jak zapytają czy paliłeś to możesz powiedzieć że tak kiedyś tam ale niepamjętaszdokładnie kiedy

    a jak spytają ile razy to odpowiedz pytaniem na pytanie a ile razy w życiu pił pan piwo

    No chyba że trafisz na abstynenta raczej niemożliwe

    Kto o takich żeczach pamjęta ile razy bo jak powiesz że 2 a potem wyjdzie że 3 to powiędzą ci że składasz fałszywe zeznania

    Powiedz że kilka razy w życiu paliłeś niejesteś wstanie powiedzieć ile bo nie chcesz skłamać a do tego nigdy nie kupowałeś zawsze to było w takich dziwnych okolicznościach na jakiś imprezach dostałeś skręta jusz rozpalonego do ręki sztachłeśsię i komus tam oddałeś nie pamjętasz nawet komu bo byłeś pijany a wtedy często poznajesz rużnych ludzi nawet niewiesz jak mieli na imię :joint::blant:

    Jak policja będzie się ci pytać czy niewiesz kto chandluje to ja na twoim miejscu bym się ich spytał a jak wy nie wiecie to skąd ja mam to wiedzieć czy ja jestem tajniakiem

    Pamjętaj że będą mieli rużne metody zazwyczaj jedna z 2

    1 Na miłego podejdą do ciebie jhak do kumpla zaczną gadać o pierdołach tak żebyś urusł i asz nagle sam się otworzysz dla nich.

    2 Na straszaka Będą ci wciskać kity że pujdziesz siedzieć i takie tam oczywiście blef z ich strony byś sie wystraszył

    jak będziesz w charakterze oskarżonego to jak przyjdziesz to odmów składania zeznań i zaoszczędzisz trochę na czasie aż cię wezwą w charakterze świadka

    a wtedy ja bym tak zrobił zarządaj niech ci przeczxytają prawa zanim zadadzą jakieś pytania i bez zastasnowienia nic nie podpisój :google:

  5. Witam

    Opisze całą sytuacje. Dwa dni temu jechaliśmy we trzech samochodem. Zostaliśmy zatrzymani przez policję kryminalną. Wszyscy zostaliśmy przeszukani nic przy nas nie znaleziono, przeszukali więc samochód. W samochodzie znaleźli ok 6 gram które należało do mojego kumpla (właściciel samochodu) i jakieś fifki. Zakuli nas i na komendę. Tam kolejne przeszukania i pytania od kogo to. Kumpel którego było ziółko powiedział że to nasze wspólne :zliscia:. Znaliśmy tylko ksywe dilera podaliśmy ją policji. Zabrali mnie na morfo touch nie wykryto obecności THC, potem alkomat 0,00. Pytali sie kumpla po co nam tyle on ze dużo pali. Pojechali do każdego z nas na przeszukanie mieszkania a nas wsadzili do aresztu. Od początku mówiełem, że to nie moje. U kumpla którego było zioło nie znaleźli nic u mnie też nic ale u tego drugiego znaleźli ok. 3g. Siedziałem w areszcie ok 20 godzin (wszyscy siedzieliśmy w oddzielnych celach). Potem zabrali mnie na przesłuchanie, chcieli żebym sie przyznał do winy i podpisał dok. że to było nasze wspólne i się na to składaliśmy. Nie przyznałem się do tego, powiedziałem że raz byłem z nimi jak kupywali ale nie wysiadałem z samochodu. Powiedziłem że to kumpla kierowcy albo ich wspólne. Pytali sie czy paliłem powiedziałem że kilka razy. Moi kumple przyznali sie do posiadania i podpisali że to było wspólne. Kumpel którego było zioło dostał 8 miesiecy w zawieszeniu na 3 lata. Wypuścili nas. Zatrzymali tylko telefony do ekspertyzy. Miałem tam kilka fotek ziola, filmiki jak palimy itp. Co mnie teraz czeka. Dodam tylko że mam 17 lat za 20 dni kończe 18.

    Jak sprzedajesz to będziesz cwelem

    Informacja, że cwel dotknął kotłów ze wspólnym jedzeniem jest wystarczającym powodem do buntu i odmowy przyjęcia posiłku przez całe więzienie. Miejscem przypisanym cwe***i jest najczęściej kąt, gdzie stoją kible. Tam jada, żyje, spędza większość czasu. Wychodzi wtedy, gdy faceci spragnieni są pieszczot.

  6. JapkoDre jak walczysz w snach ze zwierzętami to ktoś cie bedzie chciał zrobić na szaro coś w tym stylu jak je pokonujesz to szczęście w strefie finansowej coś na ten styl podobno wiem to z książek o duchach i takie tam kiedyś się tym interere buh za sny bo z niekturych niechcielibyśmy się obudzić! :zmiazdzony:

  7. wywoływałem kiedyś duchy za pomocą Tablica Ouija

    I powiem tyle nic sensownego nie wyszło kolega stracił przytomność mnie niewiem dlaczego dopadły jakieś lęki tabliczka pokazała litere J i K nic wjęcej .

    I już nigdy niebęde tego robił .w życie pośmiertne wieże tylko dla tego ponieważ energia nie znika i załużmy że ktoś ma 80 kg to ma wsobie jakąś tam energjie i coś sie z nią dalej będzie działo tylko czy będzie ona świadoma oto jest pyutanie :happy:

  8. Ja mogę napisać coś od siebie chociaż nigdy nie paliłem Sd. Bardzo ciekawią mnie Wasze tripy, ja za późno się w to wkręciłem i teraz mam mały problem z kupnem ale nie o tym chciałem. Kiedyś w nocy jakieś dziwne przeczucie obudziło mnie i zobaczyłem nad sobą ciemną postać która się pochyla nade mną, miała kaptur tak samo jak Wy to opisujecie, gdy spostrzegła że już nie śpię (ułamki sekund) szybko ruszyła w stronę drzwi po pokoju bezszelestnie nic nie było słychać jak się przemieszcza, przeszła przez drzwi do drugiego pokoju. Byłem trochę wystraszony ale od razu wstałem i ruszyłem za tym czymś otworzyłem drzwi do pustego pokoju i nic nie zauważyłem. Po prostu znikło tam, ale ciekawi mnie dlaczego zaczęło się oddalać do drugiego pokoju i tam znikło, a nie od razu przy moim łóżku, tak dla informacji bo jeszcze po tym wszystkim patrzyłem na zegarek była 3.20 nad ranem. Musiałem to napisać bo ciekawią mnie takie sprawy i chciałem się z kimś podzielić moim przeżyciem. Pozdrawiam i życzę więcej wyjaśnionych spraw :peace:

    :blant: No ja miałem podobny przypadek mając 8 lat spadłem z trzepaka uderzając głową w podwórko wielki guz i lekkie wstrząsnienie muzgu jak poszedłem spać to przyszła do mnie postać w kapturze z taką pokrzywiona drewnianą laską zaczeła mnie ciągnąć tą laską za szyje wszystko czułem i pamjetam do teraz jak by to było wczoraj szarpałem sie tak ok o,5 godziny nagle przejżałem na oczy a to matka mną trzesła i próbowała mnie obudzić ja krzyczałem wymachiwałem rękoma .Mając 8 lat matka sama niemogła sobie dać ze mną rady dla mnie była wtedy widoczna latająca (kostucha) dla matki miałem zły sen co tak naprawde było nie wiem.

    2 trip w życiu naprawde niezły nie udało mi sie już go nigdy powtórzyć .czytałem książke o wychodzeniu z ciała wywoływaniu duchów itp.

    Była dokładna instrukcja jak wychodzić z ciała i napisane było że niekture narkotyki są przy tym pomocne.

    Zażyłem wtedy troszke amfy i spaliłem 1,5 g zioła zapiłem piwkiem położyłem się na łużku i zaczołem medytacje:) pojakimś czasie bo niepotrafie sie określić jaki zaczęło mi sie wydawać że spadam tylko w normalnym stanie odrazu się przebudzam a tu oddałem się woli lotu i chciałem spaść na sam duł i nagle stanołem w pokoju niesamowite uczucie widziałem siebie jak leże na łużku cały spocony wyszedłem za okno <przez okno>zaczołem lecieć do kolegi do domu i niewiem dla czego niemogłem przedostać się przez jego ściane ani okno gdy to próbowałem stawałem się słaby nagle coś zaczeło mnie ciągnąć i obudziłem się w łużku z zadyszką i było mi bardzo niedobrze poszedłem zwymiotować jak wruciłem wszystkie narq przestały działać od czasu zażycia do wymiotów mineły ok 2godz

    Salvie paliłem 2 razy 10 i 15 Za 1 razem Rozstąpiła mi się ziemia na dole było piekło ale ja umiałem przeskakiwać na występkach skalnych by nie wpaść ale przerażony byłem za 2 razem mocniejsza 15ka miałem powrót do dzieciństwa przypomniałem sobie gwiazdke jak miałem 3 latka co normalnie nie pamjętałem jak dostałem ciuchcie na kluczyk i się nią bawiłem co jest dowodem na to że części życia pomimo nie pamjętamy to gdzieś tam jest zapisana i salvia uaktywniła stare wspomnienia.

    Narkotyki niekiedy pokazują potęge umysłu a niekiedy go zabijają trzeba z tym ostrożnie :zbakany:

  9. Rufus do sąsiadów jak przyjechali to mogą robić tak zwany wywiad środowiskowy o tobie np. Bez nakazu wejść nie mogą mogą jedynie poprosić o wpuszczenie do środka a ty nie musisz się zgodzić ale lepiej nie otwieraj drzwi :zrzut: jak przyjadą i pozbądż się wszystkiego co masz jeśli masz jak dostaną nakaz to masz wjazd o 6 rano bo wcześniej im nie wolno tylko w sytuacjach nadzwyczajnych.

    Jeżeli ci wjadą z nakazem to lepiej nic niemieć .

    Bo i tak znajdą. 8) :pies:

  10. TO WSZYSTKO CO MÓWIŁ a. CZUMA I TUSK TO CHYBA REKLAMÓWKA PRZED WYBORAMI I TYLE :]

    Bardzo ciekawe jestem ciekaw jak mu pujdzie w trybunale trzymam kciuki za niego i zgadzam się razem z nim że art 32 .2 konstytucji rp

    Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

    A karanie za używanie środków odurzających to chyba dyskryminacja.

    Bo komu wyrządzili szkody ludzie palący MJ a komu pijący alkohol!?

    :peace:

     

  11. MyNamels spox nic z tego nie będzie tylko częsciej sie oglądaj jak kręcicie temat ale na chate ci nie wjadą na pewno

    Wątpie żeby prokurator wydał nakaz rewizji w domu jak nawet zeznań żescie nie podpisali bez dowoddu prokuratura też sie boi bo jak sie okaże że szastają nakazami na lewo i prawo to polecą ze stołków .

    P.S Radze nie jezdzić po babce bo cie przyczają i poco problemy :peace:

  12. ustawa o ruchu drogowym mówi art 45.1 zabrania sie kierowania w stanie nietrzeżwości lub po użyciu alkocholu lub podobnie działającego środka

    Jak to interpretować bo nieznam środka ktury działa jak alkochol czy amfa działa jak alkochol? czy trawka? i co to znaczy po użyciu podobnie działającego środka jaki czas niema nic napisane. w ustawie o ruchu drogowym?czy jak raz zapaliłem albo wypiłem piwko to wg tego zapisu niemoge jusz nigdy jeżdzić Dla mnie przepis jest nieprecyzyjny .

    I czy np po 20 godzinach w pracy zmęczony oczy mi się zamykają i jestem jak pijany choć jestem trzeżwiutki to czy praca była środkiem działającym jak alkochol? :pimp:

  13. z tym co widze co sie dzieje u nas jest tak po...ne prawo że choć zapalisz edziś i wezmą cie na badania np za 12 lat i tak można stwierdzić że masz narkotyk w sobie w szpiku kostnym pozostaje do końca życia to tak samo jak 7 dniowy test na śline dlaczego na moczy wykazuje do 10 godzin w krwi do 6 miesięcy czyli ja niemoge jusz pracować ani jeżdzić pojazdem jak pare milionów polaków w tym kraju

    Jak można rozgraniczyć bycie pod wpływem a posiadanie tego w organizmie .

    Czy podczas kontroli można zażądać psycho testów bo mając 0,01 promila śmieszna ilość alkocholu w wydychanym powietrzu moge jechać ale jak zapale i po 4 miesiącach wezmą mnie na krew to jestem naćpany .?

    Czy to znaczy że całe zycie jusz będe pod wpływem bo przeciesz w szpiku kostnym nie zniknie? :]

  14. No ale jak jak kupie od jakiegoś nieznajomego ziomka to jak mam go wydać?

    Konstytucja RP Art. 47.

    Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do 8) " decydowania o swoim życiu osobistym." 8)

    Tylko ja nie mogę decydować o swoim życiu osobistym bo zabrania mi tego jakaś tam ustawa o narkomani . Kompletna paranoja niby wolny kraj ale jednak na sznurku nas trzymają .

  15. Podpowiem Ci ze skoro oni znalezli plecak i przeszukali go i Ciebie nie bylo przy tym. Smialo mozesz isc do sadu i bronic sie ze podrzucone to zostalo przez nich. Nikogo poza nimi nie bylo przy znalezieniu plecaka? Powod ucieczki: panika bo wpadli tak nagle do lasu. W kazdym badz razie nie przyznawaj sie wypieraj a juz napewno nie poddawaj sie dobrowolnej karze bo ta sprawe moze smialo sad umorzyc a Ty jeszcze wniesc pozew o podrzucenie marihuany do plecaka przez policje. Wazne zeby im sie nie dac ludzie. Walczcie! Poznajcie prawo i smialo je wykorzystujcie. Mozna sie z nimi poprocesowac z samej zasady zeby ku**y sie baly i stosowaly poprawnie przepisy.

    Prawda :wodna:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+