Skocz do zawartości
thc-thc

grower

incognito

Ukończony growlog
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Posts opublikowane przez incognito

  1. Czyli jak mam receptę to idę do apteki, czekam na lek z Holandii/Czech? Bo sam nie mogę go sobie przywieźć?
    A z dupy strony, jak pojadę do Polski, załatwię sobie receptę od lekarza a będę miał marihuanę w kieszeni swoją/z Holandii to jak pokażę receptę, policja nie ma prawa mi nic zrobić? chyba to tak nie będzie, hehe ;D
    Jak mawiają, plan dobry, ale od złej strony zrobiony. Jeszcze jak słyszę te określenie 'rządowe' uprawy...czemu nie wolny rynek, kontrolowany niczym fajki/wódka
    W sumie, dobrze że jakaś furtka się otworzyła, może da to okazję na to, że przy następnej kadencji lub innym rządzie pójdzie to o krok dalej, pewnie wielu jest z nas takich co chętnie by prowadzili aptekę :D bądź takiej coś dostarczali, hehe
    pozdrawiam

  2. Widać że Twoja roślinka ma gruby pień, co mnie bardzo zdziwiło :D Ma dobrą podstawę do formowania małego drzewka, to samo chce osiągnąć u moich drzewek :D 

    Tak, jednej zrobiłem fim zbyt szybko - jak miała dopiero 3 liście

    Druga była po prostu wysoka na 1.20m, zaczęła gubić liście, a wyglądała jak patyk z 6 liśćmi :) Patyk został, może zrobię z niego różdżkę haha

     

    Wczoraj 15.09 zrobiłem FIM na jednej z roślinek, za kilka miesięcy zobaczymy efekty :D - wybaczcie post, ale zapomniał bym daty :D

  3. Witam

    Dawno dawno, bo nie pamiętam kiedy dokładnie to mogło być, postanowiłem eksperymentować z pestką cytryny. Było to około rok temu.

    Co do kiełkowania pestki, sam nie pamiętam jak to się robiło, ale sprawdzony sposób kiełkowania cytrusa jest w temacie o Mandarynce ;)

    W starej galerii znalazłem moje zdjęcie, z początków cytrusków ;) z 25 listopada 2015 początek dorastały w Growboxie ze względu na ciepło dla małych sadzonek, ale ile mogły wtedy mieć, nie mam pojęcia :)

    asdd.jpg

    Trzymałem je w boxie do wysokości 15-20 cm, potem poszły na parapet, w czasie lata swobodnie mogą być 24h na dworze/balkonie.

    Kilka miesięcy temu je podciąłem, żeby pobudzić wzrost niższych gałązek, jak ktoś się boi, wystarczy podciąć sam górny szczyt, na początek wystarczy.

    Liczę że będą z nich małe piękne drzewka, a być może.... kiedyś... bonsai :)

    Stan na dziś

    cytr.jpg

    (nie umiem ich przekręcić, proszę o help :D)

    :yoda:

    • Upvote 2
  4. Długo się zbierałem żeby tutaj coś dodać... Pierwsze Avocado mi umarło po nieudanej próbie FIM :D Po drugim mam wnioski, że jednak Avocado światełko lubi, bo druga roślinka mi się wyciągnęła na ponad metr i miała mało liści, zostały mi 3 roślinki.

    Co najciekawsze, roślinka z prawej jest najstarsza, podciąłem ją i dopiero niedawno ładnie rosną jej 2 gałązki.

    Roślinka z lewej jest w tym samym wieku co roślinka pośrodku, a są młodsze o jakieś 3 miesiące od roślinki FIM'owanej :)

    Moje wnioski... Avocado lubią słoneczko, ale najlepiej przez firankę :) Podlewane wodą, czasem dodane nawozy z mojej kolekcji.

    large.57d7ea8b00d64_20160913_1352241.jpg

     

    :yoda:

    • Upvote 1
  5. Witajcie!

    Jest to mój pierwszy post w tematyce gotowania :D

    Przeprowadziłem pewien eksperyment kulinarny, z pewnością można to podpiąć pod "bawienie się siejką" ot historia:

    Zaczęło to się pewnego ranka, jak idąc odludziami znalazłem sporo krzaków dziko żyjącej cannabis ;) Postanowiłem z nich coś zrobić, ponieważ zapach był piękny, a na 100% były to dzikie rośliny. Wyzbierałem sporo topów (na oko 2kg) wszystko ostrzygłem i zostawiłem topy, nasionka wytrząśnięte.

    Jak przygotować wywar a potem masło, z którego wyjdą nam magiczne ciastka?

    Spore ilości topów, najbardziej żywicznych i pachnących wrzuciłem do garnka, wygotowałem 5 razy w wodzie, jeśli ktoś lubi matematykę to było tam 2 litry wody, ale garnek 5l, dla wygody :)

    Następnie wrzuciłem kostkę masła 83%, bulgotało to tak dobre kilka godzin :) Po ostatecznym przelaniu "wodomasła" przez filtr (pielucha tetrowa - tak była nowa :zab:) w garnku uzyskujemy zielonkawy tłusty płyn. Resztę topów też dokładnie wyciskamy przez pieluchę, cały płyn chłodzimy. Po kilku godzinach chłodzenia na górze pojawia nam się masło :) Polecam jego wyłowienie a nie przelanie, ponieważ na dole często zostaje syf/resztki topów i nasiona, które w maśle nie są potrzebne (na pewno nie w przypadku dzikich roślin - co innego własne sterylne :D). Jak to z masłem trzeba, ugniotłem je i dokładnie wycisnąłem przez pieluchę, warto to robić jak jest zimne. Wyszło mi z tego niecałe 200g masła. Więc można przystąpić do dzieła 

    :cookie::cookie: Przepis na ciastka :cookie::cookie:

    Przepis na ciastka prawdopodobnie znany i mógł się pojawić ale to moja wersja na szybko :)
    - 200g mąki

    - szklanka cukru (ja dałem mniej, bo nie lubię bardzo słodkich wypieków)

    - szklanka kakao 

    - 2 jajka

    - 2 łyżeczki proszku do pieczenia

    - dodałem 1-2 łyżki oliwy o aromacie pomarańczowym

    - no i najważniejsze, nasze wcześniej przygotowane masełko :)

    - sezam jako posypka na górę - nie było nic innego pod ręką ;P

    Całość rozgniatamy na ładną masę, kulkę wkładamy na 30 min do lodóweczki, w tym czasie ustawiamy nasz zionący ogniem piec na temp 180~ stopni. Ponoć najlepsza do wypieków konopnych :doctor:

    Ciasto rozwałkowane na około pół cm, wycięte szklanką na ciastka układamy na papierze i blaszce w odległości 4+ cm i pieczemy 15 min, w sumie nie mierzyłem czasu, bo jak gotuje robię wszystko na oko B)

    Z takiej masy wyszło mi 28 ciasteczek.

    na zdjęciu oczywiście pokazuje wam część wypieku :rolleyes:

    ciastka.jpg

     

    Ale ile, jak, gdzie zapytajo?

    Ja zjadłem 5 sztuk, w sumie dla pewności :D popiłem mlekiem, a potem zagryzłem kanapką, żeby całość 'pchnąć' :D 18:40 start. Po jakiś 30 minutach odczuwalne są efekty. Podobne, jak nie silniejsze efekty, jak przy ciastkach, które robiłem z odpadków+słabych topów z własnych zbiorów, więc całkiem zadowalająca moc ciastek ;)

     

    Cały tekst faza się rozkręca, więc przewiduję 5 ciastek 3-4h dobrego chilloutu :)

     

    Myślę że dziko rosnące konopie, jak dobrze zakwitną mogą mieć jeszcze lepszy potencjał na robienie takich właśnie przysmaków, a jak wiemy tego na naszych polskich polanach jest dużo.

     

    niech moc będzie z wami :yoda:

    • Upvote 3
  6. Dzień 89 :D (Jeśli chodzi o cały grow)


     


    Dziś po cierpliwym suszeniu do słoja poszedł pierwszy konkretny grapefruit, wyszło niewiele, bo solidne 5-6g, ale ja tam nie narzekam :D


    Przy okazji strzeliłem fotkę drugiej roślince, która dochodzi do ścinki.


     


    Jak widać AK, poszedł konkret w górę, sam nie wiem co ja zrobię z nim, bo już jest dość blisko lampy, zobaczymy, może siatka...


     


    Foto


     


    gallery_19650_1602_95087.jpg


     


    AK47


    \/


    gallery_19650_1602_221924.jpg


     


     


    I najsmaczniejsze :D


     


    gallery_19650_1602_1851.jpg


     


    :yoda:


  7. Dzień 86

     

    Witajcie. Minęło 10 dni, właściwie 11, od ostatniego upa.

    Tak jak większość z nas przewidziała, roślinki swoje napuchnąć musiały :)
    Wczoraj pod ścinkę poszła pierwsza z nich, najmniejsza, ale już gotowa, szału nie było, jak ją całą ogoliłem, jedyny plus że wyciąłem dużo przytopowców, przyda się na masło :)

    Drugi grapefruit dochodzi jeszcze kilka dni i też pójdzie pod ścinkę.

    AK-47 Rośnie, fotka będzie przy drugiej ścince, albo jak będzie chwila :D

     

    gallery_19650_1602_500432.jpg

     

    :harvest:  :big-joint:  :yoda:

    • Upvote 1
  8. Dzień 75

     

    Witam, dawno nie dawałem UP'a, więc wracam ze skromnymi fotkami :D

    Jednak rośliny nie były jak w opisie: 60 dni od pestki do harvestu

     

    ale dla Tych co mogą to czytać i po tym zdaniu się zniechęcić co do zakupu tych pestek, wyjaśnię co mogło być powodem przedłużenia się growu (wg mnie oczywiście :D)

    - LST - jedna panienka po LST później zaczyna kwitnąć, ale to chyba jasne.

    - Tania gleba - wiadomo, dobra gleba to dobra gleba, widzę teraz różnicę w glebie "tescowej" a między glebą Canna, której używałem we wcześniejszych grow.

    - Nawożenie - kompletu nawozów nie miałem... a na pewno żałuje że nie mam jakiegoś boostera, bo Atami Bloombastic, który miałem wcześniej, na moich poprzednich roślinkach zrobił dobrą robotę :)

    - Temperatura, małe światło - zapewne jest wiele innych powodów, które mogły sprawić że grow nie jest 'superszybki', zakładając że panienki posiedzą jeszcze w boxie...

     

    Przechodząc do rzeczy, panie mają się dobrze, temperatura 22 stopnie i 40% wilgotności na tym etapie. Zdjęcia AK47 dodam potem, jest dość spory, jeszcze nie zaczął kwitnąć, ale wiem że na ten czas, będzie w boxie sam, może wynagrodzi to dobrym plonem :)

     

     

    Grapefruit nr 1

    gallery_19650_1602_275.jpg

     

    Grapefruit nr 2

    gallery_19650_1602_27732.jpg

     

     

    :yoda:

     

    Pozdrawiam

  9. Dzień 58


     


    Roślinki po kolejnych 8 dniach.


    Grapefruit:


    mały: kwitnie, puchnie, zbiera się na nim dużo żywicy, ma intensywny cytrusowy aromat


    dwa pozostałe dopiero zaczynają :)


    AK- pierwsze dni FLO


     


    Temperatura koło 21-25 stopni dobowych wahań.


    WIlgotność 46% podchodzi pod 50% :)


    Z racji że kończy mi się "FLOWER" od Atami , leje go tylko 2-3 ml na litr wody


    Atami Grow leje po 5 ml na litr


     


    Foteczka ogródka


    gallery_19650_1602_551673.jpg


     


     


    Główny szczyt, a zarazem cała roślinka Grapefruit - oto fenomen rosnących "w pałkę" panienek :)


    gallery_19650_1602_473543.jpg


     


    Grapefruit z LST


    gallery_19650_1602_922579.jpg


     


    Drugi Grapefruit


    gallery_19650_1602_939703.jpg


     


     


    AK nie ma na zbliżeniach, bo na moim aparacie to nie robi wielkiej różnicy  :zab:


     


    Może pożyczę lepszy aparat to będą lepsze fotki, ale to na pewno podczas oraz chwilę przed ścinką :)


     


    Pozdrawiam


    :yoda:


  10. Dzień 50? :D


     


    Szybkie foto, bo jakość słaba. Generalnie ostatnie półtora tygodnia dziewczynki idą konkret w górę i na boki też. Jedna co za szybko wystartowała z kwitnieciem robi się całkiem fajna. AK47 widać bedzie byku bo jeszcze weguje.


     


    Dopiero teraz doszedlem do wniosku, że lst nie było chyba zbyt koniecznie, ale roślin mi nie zabije, więc spoko... jak widać w 60 dniach się nie zmieszczę z growem, ale czy to źle? Nie wydaje mi się, jak widzę te spore panienki, a co dopiero będzie jak zaczną puchnąć.


     


    Dziś wrzuciłem do boxa LED'a, niech mają 100% światło na kwitnienie.


     


    Oto foteczki


    Całe stado przed zamontowaniem Leda


    gallery_19650_1602_910783.jpg


     


    Pierwszy kwitnący, będzie chociaż mała degustacja, przed głównym zbiorem :)


    gallery_19650_1602_61580.jpg


     


    Ak47- bedzie duża panna czuje


    gallery_19650_1602_457781.jpg


     


    Grapefruit - LSTowany, moze i nie potrzebnie, ale trzeba przyznać że dolne partie bardzo poszły w górę i są zrównane z głównym topem.


    gallery_19650_1602_772436.jpg


     


    Trzeci grapefruit - bedzie gęsta na pewno, ale czas pokaże :)


     


    gallery_19650_1602_137386.jpg


     


     


    calosc po zamontowaniu leda... slabo widać...


     


    gallery_19650_1602_92912.jpg


     


     


     


    Pozdrawiam  :yoda:


  11. Dzień 33


     


    Zdjęcie z wczoraj.


    Grapefruit: 2 Panienki położone, jednej na pewno przyda się LST, bo widzę zapędy do rośnięcia 'w pałke' :D druga jest po prostu spora i krzaczasta, wydaje mi się że będzie lepiej jak podczas LST będzie oświetlona każda część roślinki.


     


    AK: Rośnie bez zarzutu, jeszcze nie wiem co z niego będzie, ale czuje że  maluch to to nie będzie :) (AK na zdjęciu po prawej stronie, przy drzwiach boxa) Do dużej donicy przesiadł się wczoraj tj. 4.03.2016 :D


     


    Planuje troszkę dłużej przetrzymać je na GROW świetle, ze względu na AK, ale jak Grapefruity zaczną kwitnąć na dobre (bo troszkę białych włosków się już pojawia) to AK pójdzie WEGEtować do osobnego boxa.


     


    Małę foto na podgląd sytuacji. Komentarze mile widziane :)


     


    gallery_19650_1602_1245232.jpg


     


    :yoda:


    • Upvote 1
  12. Dzień 21


     


    Witam. Dziś, może trochę późno, ale dziś nastąpiła przesiadka 3 panienek Grapefruita do docelowych doniczek.


     


    Niestety, co mnie bardzo smuci Auto Purple nie dała rady i umarła, miała 2 małe listki, pól centymetra średnicy i nie rosła, więc bez sensu było jej trzymanie, dobrze że jednak wykiełkowałem AK47, mam nadzieje ze za niecałe 2 tygodnie ona również przesiądzie się do dużej donicy.


     


    Stwierdzam że brak ukorzeniacza, którego używałem wcześniej jest widoczny, ale źle też nie jest, jak to się mawia, silny korzeń, silna roślina :D


     


    W tym momencie oświetlam je CFL, bo led jest lepszy na kwitnienie, szkoda, ze lampa nie świeci za dobrze, ze względu na mały defekt, ale widać nie mogłem zaczynać od LED'a, na przyszły grow muszę się wyposażyć w jakiś panel 2w1 (grow/flow), moc ok 250W, ktoś ma propozycje ;) ?


     


    Fotki z przymiarki :D


     


    gallery_19650_1602_21727.jpg


     


    Korzenie pierwszej, najwyższej


    gallery_19650_1602_394361.jpg


     


    Korzenie małej


    gallery_19650_1602_716512.jpg


     


    Korzenie największej


     


    gallery_19650_1602_159490.jpg


     


    Fotka po przesiadce :)


     


    gallery_19650_1602_387449.jpg


     


    I na koniec fotka w Boxie. Tak wiem, bhp, ale kabel tylko na zdjęciu tak wisi :D


    W celu lepszej wentylacji i zmniejszenia temperatury, musiałem ustawić na zewnątrz boxa wentylator biurkowy, który wieje w okno boxa :D


    gallery_19650_1602_1203699.jpg


     


     


    Pozdrawiam ! :)


    :yoda:


  13. Witam


     


    Dzień 9


     


    Wszystko podlewam póki co odstaną wodą, ale chyba zacznę dodawać trochę Atami Grow.


     


    Grapefruit: Rośnie bez problemów, jak na razie.


     


    Auto Purple: Miał małe problemy, oczywiście z moją pomocą, ale po zrobieniu prowizorycznej szklarni dochodzi powoli do siebie.


     


    Pod kopułą jest Auto AK47, który ew zastąpi Purpla, jak ten stanie się karłem i nie będzie opłacalne trzymanie go w dużej donicy.


     


    Lampa obniżona do około 30 cm.


     


     


     


    Zdjęcie ogródka (ale bajzel ... )


     


    gallery_19650_1602_439807.jpg


     


    gallery_19650_1602_801586.jpg


     


    Panienki z bliska :) Słaba jakość


     


    gallery_19650_1602_817179.jpg


     


    :yoda:


    • Upvote 1
  14. Witam


    Mamy 6 dzień, odkąd pestki poszły w glebę ;)


     


    Niestety moja cierpliwość pozostawia wiele do życzenia. Auto Purple, miał delikatne problemy od początku... Raz że przy kiełkowaniu wypuszczał kiełek bardzo wolno i był on krótki, dwa, jak pestka poszła w glebę, i nie było widać że się unosi, chciałem delikatnie nacisnąć za skorupkę, żeby pomóc Purpleowi ją otworzyc... chyba wtedy urwałem ją od reszty kiełka, przewiduje zgon, ale mam nadzieję że może nie urwałem długiej, istotnej części, oby mi wybaczyła, bo chciał bym posmakować w koncu fioletowego palenia ;)


     


    Swoją drogą zastanawiam się jaką odległość zachować pomiędzy szczytami, a panelem? 30-50 cm? Mój panel jest to UFO 180W.


     


    Na wszelki wypadek do wody poszła pestka AK47, lubię tę odmiankę, więc powinna przyćmić smutki po ew utracie Purple :)


     


    Oto fotka na dzień 6.02, godzina około 9:50 czasu PL.


    Pod kopułką oczywiście Purple, reszta to Grapefruity ;)


    gallery_19650_1602_33786.jpg


     


    Niech moc będzie z wami  :yoda:


    • Upvote 1
  15. Witam w kolejnym Growlogu

     

     

    Sprzęt pozostaje bez zmian, ale o tym później.

    Nasiona od Holendra: Grapefruit, wg producenta dochodzące w 60 dni, myślę że tego wyniku nie zrobię, ale ciesze się smakową i szybką odmianką, bo już kiedyś ją testowałem :)

     

    Czwartą roślinką bedzie AuroPurple od Pyramid Seeds. Co prawda w chwili obecnej pestka ma małe problemy. Po 24h moczeniu w wodzie, oraz 24h na waciku, nie wyszedł kiełek, na tyle długi jak w Grapefruitach. Wyszło moze 1mm, ledwo się otworzył, nie wiem co z tym zrobić, więc poszło nasionko płytko w glebe, żebym widział czy są postępy czy coś nie wyszło ...

     

    Growbox:


    DS60 60x60 cm podstawa

    Wentylacja wyciągająca powietrze podłączona pod filtr węglowy

    Jeden wiatrak mieszający powietrze wewnątrz boxa

    Ziemia Tescowa :D

    Nawozy: Bio Atami - Resztówka, niestety nie mam ukorzeniacza, a był genialny, zostanie sam Flo + Grow

    Donice docelowe 11l kwadratowe

     

    Oświetlenie:

    Docelowo 180W Panel LED 8:1, przystosowany na kwitnienie, tu też pytanie, czy ze względu na moje automaty, moge odpalić te światło od początku grow? Czy jak są małe to dać je pod słabszą lampe CFL250 (z tym ze słabo działa)?

    Mam tu straszny dylemat, ale lampa w przyszłości zostanie wymieniona...

     

    Kilka fotek:

    gallery_19650_1602_20795.jpg

     

     

    Pierwsze 3 Grapefruity. To ich 2 dzień, 1.02 poszły do gleby.

    gallery_19650_1602_301756.jpg

     

     

    Pozdrawiam :)  :yoda:

    • Upvote 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+