dando

Witam.

Z czystym sumieniem jak najbardziej polecam. Bardzo miły kontakt. Księgowanie przelewu praktycznie pokrywa się z sesjami elixir. U konkurencji bardzo często pojawiają nieścisłości i dzień na ,,plus''. Do zamówienia o niewielkiej kwocie konkretny gratis. Zdrowe nasionko automatic.

OK, wielkie dzięki za rady, przepłukałem ją solidnie, dosypałem ziemi i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Daj znać co będzie, podlewaj dopiero jak donica bedzie wyraźnie lekka. Jeżeli listki zrobią się jaśniejsze, bardziej świeżo zielone to znaczy,że było za dużo azotu i nazbierało się za dużo soli w glebie. Postaraj się też dostarczać wilgoci, zeby chociaż z 40-50 procent było, to naprawdę spora różnica w małym boxie.

Tak, jest w małej doniczce, ze 2 litry ziemi. Póki co korzenie nie wychodzą jeszcze od spodu, więc chyba jej starcza. Od lampy jest jakieś 30 cm. Problem pojawił się, kiedy musiałem wyjechać na tydzień. Podlałem ją pierwszy raz wodą z biohumusem (dość solidnie) i jak wróciłem to zaczynało się dziać. Była też trochę przesuszona, autopodlewaczka nie zadziałała tak jak powinna.

Co do lampy to niestety może dam radę podwyższyć ją o jakieś 10 cm, nie więcej.

Z wilgotnością wciąż walczę, wcześniej bywało i 20%, więc chyba powoli wygrywam.

Potrzymaj rękę przez minutę na wysokości rosliny, jezeli będzie Ci w nią wyraźnie ciepło to masz za blisko. Dosyp do doniczki ziemi tak z 1,5 cm od krawędzi, sprawdz czy masz kilka dziur w dnie doniczki, poczekaj az doniczka zrobi się lekka i podlej porządnie tylko przegotowaną wodą, tak zeby z jedna piąta tej wody przelała się przez doniczkę, nawet wiecej. Możliwe,że miałes glebę o sporym zasobie nawozu i było za wczesnie na biohummusa. Teraz jest zima, pewnie masz gdzieś w tym pomieszczeniu grzejnik, połóz na nim jakieś naczynie z wodą, bedziesz miał wiekszą wilgotność w pokoju a przez to w boxie, jak masz kilkadziesiąt złotych na zbyciu to polecam nawilżacz ultradźwiękowy, naprawdę przydatne urządzenie. Może olej tą autopodlewaczkę, podlewaj gdy doniczka zrobi się lekka. Jak u Ciebie z wentylacją? Może jest szansa na dołożenie szyby?

Hej, wyglada trochę na popaloną, i wydaje sie,że ma mało ziemi. Jaką masz odległość od lampy? Masz niską wilgotność i dosyć niski box, mozliwe,ze to lampa popaliła. Myślę,ze do takiego Hps'a przydałoby się z minimum 20 cm wiecej. Podaj wiecej szczegółów.

zostosuje go jak moje planty będą kwitnąc i to w proporcjach max 3ml na 10l wody nie chce ryzykować bo posiadam inne na flo ;]

To ja bym sobie odpuscił, weź lepiej coś bardziej kompleksowego, ta seria GHE jest dobra na out lub do hydroponiki.

ale czy ktoś konkretnie używał tego Blooma bo nie ma azotu a polecany jest na sadzonki i na flo

Jest polecany, ale jako jeden z trzech składników. Sam w sobie jest bardziej na flo, ale producent twierdzi,że Bloom zawiera coś na rodzaj boostera systemu korzeniowego. Ja jak pisałem, używałem tego przy sadzonkach i nie zauważyłem różnicy. Możesz go z czymś wymieszać i policzyć proporcje aby dodać azotu, ale to trudne, bo bardzo łatwo wytrącić osad soli, najlepiej mieć 3 części zestawu. Wtedy jest to pełnowartościowe. Jak masz kupować samą Florę Bloom, to lepiej sobie odpuść.

Lepiej kup sobie One Part na kwitnienie lub BioSevia, dodaj biohummusa za 4 zł na weg i będzie ok.

Hej

Ja miałem cały zestaw GHE Flora, dla wody twardej. Główna zaleta to bardzo duża wydajność, wadą jest bardzo wysokie stężenie soli w tych nawozach. Bardzo łatwo wytrącają się jako zbity osad. Przez takie wysokie bardzo łatwo przenawozić roślinkę. Jeżeli używać Flora Bloom to tylko w komplecie z innymi z tej serii, zawartość jest tak ustawiona,że przy posiadaniu trzech składników możemy uzyskać odpowiednie proporcje.

Do sadzonek i klonów używałem połowy zalecanego stężenia z tabelki. Dodatkowo używałem ukorzeniacza Clonex. Nie zauważyłem różnicy w czasie ukorzeniania z nawozami.

Działanie nawozów porównałbym do Hesi. Topki rosną spore,ale są bardzo luźne w strukturze, nie wiem czy to przypadek, ale w innych hodowlach bez tych nawozów były mniejsze topki ale zbite i żywiczne.

Największą wadą tych nawozów jest psucie smaku. Bardzo trudno je wypłukać. Najlepiej robić to raz na tydzień, a nawozić nie dłużej niż do 6 tygodnia kwitnienia. Teraz używam BioSevia z GHE, BioHummusa i BioMagix z GHE, taki zestaw daje lepsze efekty, lepszy smak i jest łatwiejszy w dozowaniu.

TO przeczytałem na pewnym forum. Co o tym myślicie? Oszczędza się czas tzn. nasze pomidorki kwitną szybciej niż przy 20/4? Miał ktoś z tym jakieś doświadczenia? Jeśli już ten temat był poruszony to przepraszam, nie zauważyłem.

Ja myślę,że to zależy od odmiany. Wydaje mi się,że to jest najlepsze wobec klonów. Trzymałem Train Wreck'a na 12/12 od pestki i wyszło mizernie. Kolega robił tak z Pure AK i było nieżle. Różne odmiany mają inne zapotrzebowanie, niektóre po prostu potrzebują wega.