Remus

Nie, nie mogą to był jeden taki przypadek

a jaka prowokacja w Gdańsku?

Bylem jakies 3tyg temu w czechac i z tego co mi sie wydaje... Nie ma czegos takiego jak coffiki tam. Bylem w Pradze i raczej nie wiedzieli nic o coffikach tam. ALe baczke zalatwic to zaden problem... bynajmniej w pradze a temat super konkretny

Byłem w coffie w Pradze

Independet reggae bar sie zwał, na ulicy krakowskiej koło ambasady Bułgari bodajże

Coffy są nielegalne, bo sprzedawać nie można ale i tak są

Paliłem jacka, jadna z najlepszych odmian jakie próbowałem

Media nic nie mówią mimo, że z roku na rok coraz więcej ludzi. Moim zdaniem przydały by się jeszcze kilka marszy oprócz jednego w Wawie.

Hah no ładnie ruszyło, teraz trzeba propagować by się nie zjebało

ronaldo dobrze im napisales bo tylko frajer ciota i skyrwysyn peknie na psach a tak to kazdy dobry chlopak nic nie wie i akurat nic nie pamięta

Zawsze można powiedzieć że jakiś typ ci na ulicy dał albo znalazłeś roślinę w lesie. Kurcze dobrze że coś się dzieje ale ustawa nie jest dobra :?

a pociąg ile kosztuje? Jak się takim pociągiem wraca to nie przeszukują?

dobre na fazę