Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Pierre

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Posts opublikowane przez Pierre

  1. Polecam opinie człowieka który oglądał Marsz z zewnatrz:

     

     

    Pracowałem dzisiaj na terenie pikniku naukowego w Warszawie. Tak się złożyło, że przez ulicę Rozbrat, obok której odbywał się owy piknik, przechodziła trasa marszu Wolnych Konopi, co niezmiernie mnie cieszyło. Idzie marsz, słychać go z daleka. Słyszę głośne "sadzić, palić, zalegalizować". Przechodzą mnie dreszcze - w końcu nie co dzień widzi się tyle oddanych za sprawę i walczących ze złym systemem osób. Uśmiechnięty, podchodzę bliżej Rozbrat, jestem wśród swoich. Kolorowi i wolni ludzie. Rozglądając się w około zauważam ile jest policji.

    - Eskortują ich jak najgorsze bydło - pomyślałem. Zniesmaczony patrzyłem na policjantów na koniach i kolumny "suk" okalające pokojowy pochód z każdej strony.
    Czar prysł kiedy pierwsza butelka poleciała w kask policjanta. To nie było bezpośrednie trafienie. Butelka musnęła tylko jego kask, i rozbiła się za nim. Kolorowy tłum zawył z rozkoszy i rozległy się brawa.
    - WTF is this - pomyślałem z niedowierzaniem.
    Druga butelka, rozbiła się za tym samym "psem". Brawa, oklasky. Przyjrzałem się tłumowi dokładniej. 80% najebanych dresów, pijących browary i dosłownie zataczających się, 20% małolatów, dredów i generalnie ludzi jakich się tu spodziewałem (niektórzy nieśli całkiem fajne transparenty).
    - Tej policji jest tu za mało - powiedziała pracująca ze mną koleżanka, która myślała że to przemarsz jakichś kiboli, na stadion Legii. Miała rację.
    Te ch**e, wyrywały z aut rejestrację, (obydwie, szefowej stoiska sąsiadującego z nami), rzucali w policję szkłem a po przejściu marszu kilku zaliczyło zgona na trawniku w pobliżu pikniku naukowego, pełnego dzieciaczków.
    -I ja się z tym gównem identyfikowałem? - Krew napłynęła mi do czaszki. Mam dość. Nie chcę mieć nic wspólnego z ludźmi "walczącymi" o wolne konopie którzy organizują takie marsze.
    Wiem. Dwie butelki rzucone w kierunku funkcjonariusza, wiosny nie czynią. Ale czy na prawdę???
    Moim zdaniem czynią. pi****e ten marsz, tych ludzi, i tę sprawę. Mam 28 lat, palę regularnie od 12. Czy legalne czy nie, i tak będę to robił. Nie chcę mieć nigdy w życiu NIC wspólnego z tym co dziś widziałem. Większość tych ludzi to najgorsze dno, a jeżeli idziesz z nimi ramię w ramie - to się z nimi zgadzasz więc tobie też ch*j w dupę.
     
    je**ć ten marsz. ku**a.
     
    Dawno mnie nic tak nie oburzyło. Zawsze każdego starałem się przekonać że palenie i palacze to spoko sprawa, i niczym nie różni się to od picia piwka. Ale ja piwkiem w łeb policjanta nie rzucam.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+