baronZ

05kozak28, Zarowa tym rózni sie od zwykłej ze emituje ogień o wyższej temp. a czym wyższa temp ognia tym więcej Salviornu A sie wydzieli i wyższe loty:)

dubselekta, Salvia nie zawsze działa za 1 razem w maire palenia efekty sa lepsze i mocniejsze. Myśle ze nic mocniejszego nie musisz kupowac tylko poczytaj troche o technikach palenia bo przy salvi to bardzo ważne i daj jej czas:)

Zgadza się receptory trzeba wyrobic niektorzy maja dobre predyspozycje do salvi inne gorsi więc niektorych lapie odrazu innych po paru paleniach a jeszcze innych po parunastu paleniach

i oczywiscie od...mocy suszu/rodzaju srodka jakim "wytrącasz" salviorin A (aceton, IPA, spirytus)/umiejętnosci/długości traktowania acetonem/mieszania itd itd

Uzywając denaturat-tracisz susz!!! Uzywajcie tylko i wyłącznie

1.Spirytusu-dobre rozwiązanie ale drogie

2. Acetonu-róniez dobre rozwiazanie i tansze:)

3 IPA-dosępny w sklepach z elektronika, droższe rozwiazanie niz aceton ale lepszy jakosciowo extrakt wychodzi:)

Ja robi tak:

1. Mile baaardzo dokłądnie susz w młynku do kawy-

2. Wsypuje go do słoika i zalewam acetonem-tak zeby go całkowicie zakrył.

3. Przkrywam słoik talezem aby aceton nie wyparował .Mieszam ze 20 min.

4. Zostawiam na noc słoik w ciemnym miejscu (zlonce powoduje rozkład salviorinu A) i mieszam co pare minut-własciwie im wiecej mieszacie i czesciej tym lepiej. Naturalnie mieszajcie pod przykryciem "trzepiąc słoik"

5. Po 24 h otworzcie słoik i dajcie acetonowi troche wyparowac-tak ze 20 min.

6. Przygotujcie talerz i jakies sitko przez ktore przesaczy sie ten roztwór ze słoika 1. Moze byc nawet jakas tkanina byle gęsta.

7. Wiec bierzemy tą tkanine i naciągamy na nowy talerz albo sloik, przelewamy przez nia roztwór acotonu ze zmielonym suszem. Czesc suszu osadzi sie na naszej tkaninie -mozna go jeszcze polac acetonem.

8. Mamy wiec sam roztwór acetonu z salviorinem A-będzie baardzo mocno zielony.

9.Przelejcie to do jakiegos szerokiego naczynia i dajcie odparowac acetonowi, jak juz zostanie na naczyniu maz(zazwyczaj czarna) zbierzcie ja najlepiej suszem salvi:) ta maz to włąsnie nasz extakt:)

Zbierając np maz z 20g suszu na 1g lisci salvi powstanie nam 1g extraktu x 20:)

Troche chaotycznie napisalem ale nie mam dzis czasu-jak ebdziecie miec pytania piszcie a napewno odpowiem

mozez juz ja odzwyczajac od klosza, zauwaz ze gdybys go calkowcie sciagnol od tak poprostu sadzonka by padla. Wiec sciagnij go na poczatku na 15min pozniej znow przykryj kloszem. Dzieki temu sadzonka odrobine pryzwyczai sie do mniej wilgotnego powietrza jakie masz zapewne w pokoju.

Powtarzaj ten zabieg co godzine.

Nastepnego dnia mozes zrobic to samo ale np klosz podnos na 30 min -sadzonka troche klapnie wiec znow zakladasz klosz. Chodzi oto zeby wyrobila w sobie odpornosc na inne powietrze. Mam nadzije ze mnie choc troche skumales