Marihuana niczym manna z nieba - paczka marihuany spadła z niebios.

[Macky]

       

 

 

 

 

 

Amerykanka Maya Donelly dokonała zaskakującego odkrycia we własnym garażu. Na ziemi leżała 12-kilogramowa paczka marihuana, która przebiła wiatę i spadła prosto na psią budę.

 

 Wczesnym rankiem Mayę Donelly obudził huk przypominający potężny grzmot, zignorowała go jednak, myśląc, że to typowa dla tego okresu burza monsunowa. Gy później wyszła z domu, na podwórku zauważyła roztrzaskane kawałki drewna. Po chwili zrozumiała, że to fragment wiaty garażowej i szczątki psiej budy. Sprawcą wypadku okazała się 12-kilogramowa, czarna paczka wypełniona marihuaną o wartości około 40 tys. zł.

 

Rodzina Donellych mieszka tuż obok granicy USA i Meksyku. Zdaniem policji paczka była częścią większego transportu i wypadła przez przypadek. Narkotyki były szmuglowane lekkim samolotem lub bezzałogowym dronem. Obecnie paczka znajduje się w policyjnym depozycie, a funkcjonariusze prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Rodzina musi zapłacić ok. 2 tys. złotych za naprawę wiaty i kupić nową budę dla swojego owczarka niemieckiego Hulka. 

 

http://www.fakt.pl/swiat/usa-paczka-marihuany-spadla-z-nieba,artykuly,580368.html

[Big Lebowski]

Mikołaj zgubił przedwcześnie paczkę Bożonarodzeniową która powinna wylądować w moim ogrodzie     

[babkajanka]

czemu w moim ogrodzie nic samo wyladowac nie chce