Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Jakość suszu z klonów między HYDRO a GLEBĄ


hermos12

Recommended Posts

W uprawie hydroponicznej używa się nawozów mineralnych, a w glebie można używać BIO nawozów.

Uprawa w hydro jest cięższa i żmudniejsza niż w glebie.

 

Różnica w jakości suszu jest ogromna, pod względem smaku, zapachu, dymu, popiołu, fazy a także skutków ubocznych przy częstym paleniu.

 

Osobiście nie pale i nie jem konopi z uprawy na mineralnych nawozach, dym jest drażniący drogi oddechowe.

Produkt konopny po mineralnej uprawie. np. masło konopne jest dużo cięższe dla organizmu, osoba jedząca Bio cannabis bez problemu zauważy różnicę w trawieniu.

 

Palenie z mineralnych upraw jest cięższe, ale gorzej się pali, a popiół nie jest biały i lekki jak w przypadku bio.

Podczas palenia z mineralnych obciążone są drogi oddechowe, a po dłuższym paleniu występują lekkie dolegliwości w postaci duszności, lekkiej chrypki - ogólnie czuć te nawozy.

Faza może być mocniejsza ze względu na substancje pochodzące z nawozów.

 

Co tu dużo dodać jest duża różnica, nie warto patrzeć na ilość a na jakość.

 

 

:indiana:

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dziękuję bardzo, sprostuje to trochę na 2 przykładach, przyjmując że wyciąłem 2 klony z jednej matki:

1) 1 klona uprawiałem w glebie np. BioBbizz Light Mix pod nawozami BioTabs

2) 2 klona uprawiałem w mieszance 70% perlit / 30% coco w pasywnym hydro o nazwie hemp bucket tak samo na nawozach BioTabs

[Hemp Bucket to coś na zasadzie autopot tylko pożywkę ciągnie od dołu za pomocą kapilar bez pomp i niczego (w moim przypadku samą wodę bo to BioTabs)]

Z takich 2 zestawów była by znacząca różnica w smaku mocy i zapachu?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

W uprawie hydroponicznej używa się nawozów mineralnych, a w glebie można używać BIO nawozów.

Uprawa w hydro jest cięższa i żmudniejsza niż w glebie.

 

Różnica w jakości suszu jest ogromna, pod względem smaku, zapachu, dymu, popiołu, fazy a także skutków ubocznych przy częstym paleniu.

 

Osobiście nie pale i nie jem konopi z uprawy na mineralnych nawozach, dym jest drażniący drogi oddechowe.

Produkt konopny po mineralnej uprawie. np. masło konopne jest dużo cięższe dla organizmu, osoba jedząca Bio cannabis bez problemu zauważy różnicę w trawieniu.

 

Palenie z mineralnych upraw jest cięższe, ale gorzej się pali, a popiół nie jest biały i lekki jak w przypadku bio.

Podczas palenia z mineralnych obciążone są drogi oddechowe, a po dłuższym paleniu występują lekkie dolegliwości w postaci duszności, lekkiej chrypki - ogólnie czuć te nawozy.

Faza może być mocniejsza ze względu na substancje pochodzące z nawozów.

 

Co tu dużo dodać jest duża różnica, nie warto patrzeć na ilość a na jakość.

 

 

:indiana:

 

 

Hej,

Masz jakies teksty źródłowe na temat negatywnego wpływu upraw hydro na organizm?

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Tego typu artykułów ludzie jeszcze nie piszą, ponieważ bardzo małe grono ludzi potrafi odróżnić jakość grassu paląc z różnych rodzajów upraw.

Polskich artykułów tym bardziej nigdzie nie znajdziesz - ale na pewno o tym ja napiszę :)

 

Przykładem są uprawy hydroponiczne warzyw i owoców w Holandii na nawozach mineralnych, żadne warzywo z hydro nie ma dobrego smaku.

Większości są to tylko i wyłączenie komercyjne uprawy w celach dużego zarobku - i tak robią holenderskie firmy a korzystają polskie sklepy, skupują warzywa i owoce od Holandii ponieważ taniej i więcej.

Tak działa hydro taniej i więcej.

 

Bio ma to do siebie iż uprawa ma naturalne składniki(pochodzi z natury) a smak warzyw i owoców jest znacznie lepszy, jakość i wygląd również się różni(kolor).

Natura nie jest idealna i nie wytwarza owoców warzyw o dziwnych kształtach wręcz zmutowanych lub idealnie równych niczym sztucznych.

 

Paląc grass z bio uprawy i jedząc konopie przez prawie półtora roku czasu da radę wyczuć wszystko i nic nie smakuje z upraw takich jak hydro.

 

Paląc ganję z Bio uprawy przez dłuższy czas mogę stwierdzić śmiało, nie smakuje mi żadne inne zioło jak nie z Bio - każdy buch nie jest przyjemnością, a wręcz nie chce palić takiego grassu gdzie czuje mineralne nawozy, a da się wyczuć organoleptyczne (język, gardło).

 

Nigdy nie zapomnę smaku pomidorów, ogórków, sałat, rzodkiewek, wiśni, czereśni, truskawek ... mojego dziadka z bio upraw, tak je prowadził.

I każdy kto miał styczność z jedzeniem Bio, a tym co jest dostępne obecnie w sklepach sam doskonale stwierdzi co mu lepiej smakuje - to samo jest z ganją.

 

Jest takie przysłowie które często powtarzam "jesteś tym co jesz".  Tyczy się to nie tylko człowieka ale i roślin, warzyw i owoców tylko sama natura jest w stanie stworzyć coś dorodnego, smacznego i ładnego, ludzka ręka miała tylko z tych darów czerpać pokarm, radość i długie życie.

 

Natury nie oszukasz :)

:indiana:

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+