Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Nawożenie Roślin - Kompost, Obornik, Pomiot Ptasi itp....by Joker


Gość joker

Recommended Posts

Jak w temacie opisze wam o nawożeniu roślin 

kompostem, obornikiem i innymi wynalazkami  B) 

 

 

 

Kompost

 

 

 

Prawidłowo wyprodukowany kompost jest bezsprzecznie najbardziej uniwersalnym nawozem, jaki można zastosować w ogrodnictwie. Wiedza teoretyczna dotycząca wytwarzania kompostu w warunkach ogrodowych zawarta jest w części książki pt. Kompostowanie  :D

Kompost działa szybciej niż świeży obornik, dlatego przeważnie stosujemy go wiosną, jest źródłem wszystkich niezbędnych roślinom składników mineralnych oraz próchnicy. Pozwala zagospodarować odpady organiczne z kuchni, które stanowią spory odsetek ogólnej masy odpadów produkowanych w domu czy gospodarstwie. Zamiast spalać liście czy trawę, można z powodzeniem przeznaczyć je na kompost lub ściółkę. Jeżeli od wielu lat uprawiamy ogród zgodnie z naturą, możemy śmiało spróbować uprawiać na samym kompoście nawet tak żarłoczne rośliny jak kapustne.

Najważniejszą chyba zaletą kompostu jest fakt, że pozwala on zachować tak pożądaną (właściwie nawet wymaganą w gospodarstwach ekologicznych) równowagę biologiczną w ogrodzie - odpady z ogrodu i domu przetwarzane są na nawóz, który zasila rośliny wykorzystywane w domu i w ten sposób cykl zamyka się.

Kompost może mieć bardzo różny skład. Można manipulować zawartością azotu w kompoście, dodając do niego rośliny motylkowe, obornik, niektóre zioła (będzie zawierał więcej azotu) lub też dodając wapna czy dolomitu (część azotu ulotni się wtedy do atmosfery). Można wzbogacić kompost w mikroelementy dodając np. mączkę kamienną (granitową, bazaltową itp.) albo popiół drzewny. Ponadto długo leżące komposty mają znacznie mniej materii organicznej a więc i próchnicy od kompostów dojrzewających krócej.

 

 

10 l .Kompostu bez dodatków  zawiera przeciętnie 10-20 g azotu 

10 g tlenku fosforu i 30 g tlenku potasu 

 

 

 

Obornik

 

 

Obornik zwierzęcy zawierający słomę jest najważniejszym nawozem w rolnictwie ekologicznym, zawierającym w zrównoważonym stosunku wszystkie niezbędne roślinom składniki (zwłaszcza obornik bydlęcy). W ogrodach biologicznych ma mniejsze znaczenie, gdyż większość ogrodników nie zajmuje się hodowlą zwierząt. Jeżeli jednak mamy możliwość pozyskania pewnego obornika (tzn. z czystej, pewnej hodowli, najlepiej z gospodarstwa ekologicznego, gdzie nie stosuje się hormonów i antybiotyków), to oczywiście będzie on bardzo dobrym nawozem w ogrodzie.

Lepszym rozwiązaniem jest dodanie obornika do kompostu niż bezpośrednio na zagony. Mniejsze ilości świeżego obornika kompostujemy razem z innymi odpadkami, większe natomiast oddzielnie - powstały z nich nawóz będzie służył do nawożenia np. roślin kapustnych czy dyni. W gospodarstwach ekologicznych obornik pryzmuje się przez około 6 miesięcy z zastosowaniem specjalnych roślinnych preparatów - jest on wtedy znacznie lepiej dostępny dla roślin i nie traci takich ilości wody, jakie straciłby w przypadku zwykłego kompostowania.

 

Pewne znaczenie ma w ogrodach biologicznych suszony obornik bydlęcy, do nabycia praktycznie w każdym sklepie ogrodniczym. Można nim zastąpić dojrzały obornik i nawozić wymagające rośliny, można rozcieńczyć go z wodą (i stosować do nawożenia pogłównego) lub dodać do kompostu.

Obornik koński można stosować tak samo jak bydlęcy, chociaż zawiera nieco mniej wody. Należy od do nawozów gorących (rozgrzewa się znacznie w trakcie pryzmowania), dlatego będzie miał zastosowanie w zimnych inspektach czy np. przy uprawie ciepłolubnych ogórków. Można śmiało kompostować go razem z obornikiem bydlęcym.

Obornik świński zawiera mniej wapnia od bydlęcego ale za to sporo fosforu. Jest nawozem zimnym i podobnie jak każdy obornik powinien zostać przekompostowany lub pryzmowany przed użyciem.

Obornik owczy, kozi i króliczy są nawozami gorącymi zawierającymi spore ilości azotu, nawet dwukrotnie większe od obornika bydlęcego. Po przekompostowaniu nadają się pod uprawę bardzo żarłocznych roślin jak żadne inne

 
 
 
Pomiot ptasi

 

 

Ptasie nawozy charakteryzują się dużą ilością składników pokarmowych. Można je uzyskać nawet w ogrodach, hodując kury, kaczki czy gołębie. Nawozy te najlepiej kompostować wraz z ziemią i innymi odpadkami lub w zmieszaniu z obornikiem ssaków, gdyż bardzo szybko nagrzewają się. Świeży pomiot może łatwo poparzyć korzenie roślin. W ogrodach zastosowanie będzie miał także suszony pomiot kurzy - łatwo dostępny w sklepach ogrodniczych.

 

 

Pomiot ptasi pochodzący z dużych kurzych ferm nie może mieć zastosowania w ogrodzie !!!

Zwierzeta są tam hodowane w nienaturalnych warunkach  karmi się je paszami ,zawierającymi antybiotyki i hormony

 

Vito: Uważajcie na odchody gołębie. Gołębie to szczury ze skrzydłami, przenoszą bardzo dużo chorób zakaźnych. 

 

Guano peruwiańskie 

 

 

 to odchody i szczątki ptaków morskich, osadzające się od stuleci na wybrzeżach Peru, tworzące tam metrowe pokłady. Jest bardzo bogate we wszystkie składniki pokarmowe i w materię organiczną, znacznie bogatsze od pozostałych nawozów zwierzęcych. W ogrodach ekologicznych odradza się stosowania tego nawozu z kilku względów. Intensywna eksploatacja złów to poważny problem ekologiczny a transport guano z Ameryki Południowej do Europy wykorzystuje znaczne ilości energii a więc i zasobów ziemskich. Ponadto podobne efekty można uzyskać stosując rodzime pomioty ptasie, nie ma więc potrzeby na wykorzystywanie guano.

 

 

 

 

Odpady poubojowe

 

 

Największe znaczenie w ogrodach będzie miała gotowa mieszanka mączki rogowej, mączki z krwi i mączki kostnej, zawierająca kompleks składników pokarmowych i dużo materii organicznej (do 70%), 7-9% azotu, 12% tlenku fosforu(V), 0,3% tlenku potasu, 13% tlenku wapnia. Odpady poubojowe są bardzo dobrym nawozem organicznym, działającym wolno. Pewne ilości możemy dodać do kompostu, polepszając tym samym jego skład. Praktycznie jednak w każdym ogrodzie można się obejść bez odpadów poubojowych, zastępując je kompostem i obornikiem.

 

 

 

Znaczenie nawozów organicznych 

 

 

 

  • Stanowią doskonałe źródło próchnicy, zwiększającej zdolność gleby do magazynowania składników pokarmowych i poprawiającej stosunki wodno-powietrzne.
  • Polepszają strukturę każdej gleby, także jej pojemność wodną.
  • Są źródłem składników pokarmowych dla roślin i mikroorganizmów glebowych, dostarczają ich stopniowo w ciągu wegetacji, dzięki czemu ryzyko przenawożenia jest minimalne.
  • Łagodzą ujemne skutki, jakie mogą wystąpić w przypadku wykorzystywania mineralnych nawozów sztucznych w ogrodzie.
  • Większość nawozów organicznych zawiera wszelkie niezbędne roślinom składniki.

 

 

 

 

 

 

 

zapraszam do lektóry

pozdro

jok B) 

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Fajnie ze piszesz o tych waznych rzeczach ktore warto uzywac nie tylko przy uprawie mj ale tez owocow i warzyw. Wazne jest tez co jedza golebie, krowy, czy swinie. Jesli golebie beda jadly chleb, moga dostac kwasicy, a w ich odchodach moga pojawiac sie rozne chorobska np salmonella..

Świnie czy krowy jedzace pasze tez pewnie beda mialy do dupy gowno. Co innego, kiedy obornik zbierzemy wtedy, gdy np krowy jeszcze jedza trawe letnia, swierza (jak w zime zabraknie siana czy kiszonek to niektorzy daja pasze) Świnia jak idzie na przemysl tez wpierdziela pasze, czy nawet soje zeby tylko szybko utyła ;/ a powinna przeciez wpieprzac drobne robaki sciolke kukurydze ziemniaki itp... nie jakies pieprzone ziarno. Ale co zrobi zwierze? Je co ma... Ziarno jest dla ptakow i to tez nie przetworzone (najlepiej nawet lekko podkielkowane) Jak wrzucisz do dozownika 100kg ziarna to ptaki to najpierw rozrzuca po ziemi - nie zjedza wprost z dozownika (mi sie wydaje ze to dlatego ze na ziemi lekko kielkuje i latwiej sie im trawi). Dlatego wydaje mi sie warto dodac o wadze pochodzenia naszego nawozu. Moze nie jest to przyjemny temat ale odkad jem owoce (odrzucilem wszystko co od zwierzat) wszystko trawi mi sie po godzinie, kupa nie kisnie i nie kwasnieje w organizmie (jak mieso idzie przez uklad okolo 36 godzin to potrafi tak je**c ze odstrasza sasiadow) a ja zjadam czasem 5kg owocow dziennie (daktyli bananow mango itd.. ) do tego rozne zielone liscie i rano wszystko wydalam. Kupsztyl nie ma praktycznie zapachu. Nie wierzylem w to zywienie ale po 2,3 latach czuje energie jakiej nigdy nie mialem.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+