Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Konieczna szybka interwencja - pomóżcie


Boro94

Recommended Posts

Witajcie jestem tu nowy, przepraszam ze nie skorzystałem z opcji szukaj - po prostu po tym co zobaczyłem dzisiaj po 3 dniach nieobecności na spocie mnie zaszokowało i potrzebuję Waszej pomocy.

Oto co zobaczyłem na mojej miejscawce:

 

 

 

Roślina jest cała zwiędnięta, liście suche pozwijane delikatne dziurki ale to od ślimaków ( zapodałem 3 piwne pułapki więc to nie one).

 

Ostatnio u mnie padało i wiało ale miała gorsze warunki i nic jej się nie działo.

Była nawożona biohumusem i to w małych dawkach ponieważ nie wykazywała niedoborów.

Wszystko stało się ostatnio - 3 dni temu była zieloniutka i czekałem na lepszą pogodę aby opryskać ją Asahi SL, oraz planowałem trening.

 

Dodam jeszcze że w drugim większym dołku oddalonym o ok 2-3 metry są małe automaty - wyglądają tak samo. Obydwa miejsca podlewałem wodą z innej butelki więc to na pewno nic z wodą.

Co się jej stało? Dodam jeszcze ze ona leżała na ziemii ( delikatnie naderwane korzenie )

Wydaje mi się że jest ona silna i może jakoś to przeżyje ( łodyga jest zielona) czy oprysk Asahi SL coś jej pomoże ? (mam to na składzie po prostu)

 

 

Z góry dziękuje wszystkim za jakiekolwiek rady i pomoc.

Z fartem koledzy, większym niż u mnie :/

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Własnie też o tym myślałem ale miejsce jest dobrze ukryte i nie widziałem śladów żeby ktoś tam wchodził, jednak to byłą moja pierwsza myśl. Zdjęcie kiepsko to oddaje ale po prostu po wejściu to powaliło mnie na kolana. Może ją wyciągnąć wymienić glebę umyć korzenie i jakoś jeszcze odbije ? O roślinkę bardzo dbałem więc jest mi ją strasznie ciężko skreślić.

 

Edit : Aha zapomniałem łodyga wygląda okej i nie jest złamana

 

Edytowane przez Boro94
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Tak to jest regular. Jednak wada genetyczna nie wchodzi w grę bo to samo stało się z małymi automatami ( około 3 tygodnie ).

Sama roślinka jest na spocie już ponad 2 miesiące, jest raczej silna.

 

Jutro postaram się delikatnie ją wyciągnąć, przepryskam korzenie wodą i wrzucę ją do świeżej ziemi.

Wtedy zastosuje oprysk Asahi, może coś jej to pomoże, zaszkodzić to jej już nic nie zaszkodzi chyba.

Dam znać co i jak z tego wyjdzie.

 

Gdyby ktoś coś jeszcze widział co mógłbym zrobić to byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek rady :)

 

Z fartem

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Ten reg ma dość spory wiek a lipiec się kończy, możesz spróbować tak jak chcesz zmienić miejsce i najlepiej do doniczki. Wypłucz korzenie z ziemi i daj coś na ich regenerację, jakiegoś Clonex-a bądź co dostaniesz w ogrodniczym na klonowaniem /regeneracje i wzrost korzeni. Delikatną mieszankę nawozów na weg. Trzytygodniowe auto ma korzeń porównywalny z wysokością.

Nie urwij głównych korzeni. Jeżeli nikt jej nie otruł to będzie dobrze.

Ja tak miałem gdy podlałem Mineralit-em w złej dawce i ph, 

Opryski nie były robione ? Powyginane liście w wszystkie strony lecz nie wszystkie i kilka lepszych ocalało.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Witaj

Rośliny zostały dopiero posadzone w to miejsce ? Wygląda że źle wybrałeś spota (kwaśna ziemia). Mi też kiedyś umarło sporo roślin, wysadzonych na polanie na której była kwaśna ziemia, objawy dopiero wyskoczyły po tygodniu albo i więcej.

Przesadzaj je w innego spota, chyba że to sprawdzony spot to będziemy myśleć dalej.

 

Druga sprawa to zdjęcie... Proszę o umieszczanie zdjęć na forum: Jak dodać zdjęcia do galerii trawka

 

Obecną fotkę kasuje.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Okej przepraszam za to zdjęcie wrzucę nowe gdy tylko udam się w to miejsce. Otóż roslinka jest tam od ponad 2 miesięcy ziemia została całkowicie wymieniona na kupną dobrej jakości dołek około 50-60 litrów. Wątpie ze kwaśna ziemia ponieważ w tamtym miejscu lata temu był sad i niedaleko normalnie rosną jabłonki. Wszystko stało się w przeciągu 2 dni podlewana biohumusem - 2 korki na 1,5 litra wody co trzecie podlanie, gdy padało to odpuszczałem podlewanie, nie było pod nią nigdy ani błota ani przesuszonej ziemii.

 

Oprysku nie robiłem przygotowywałem się dopiero aby psiknąć ją Asahi SL gdyż kiedyś ten środek dał u mnie fajny rezultat.

 

Dzisiaj delikatnie ją wyciągnę tak aby nie uszkodzić korzeni korzenie wymyję wodą i wsadzę ją w świeżą glebę, ewentualnie dam ją w donicę. Jedynym dostępnym środkiem u mnie na korzenie to są Pałeczki z ,,zielonego domu" guano z mikoryzą - te niby specjalne dla roślin chorych - wystarczą one czy kombinować ten ukorzeniacz co kolega pisze ?

 

Opryskać ją tym asahi ( pisze tam niby że dobre jest na przesadzenie itp) czy dać jej trochę spokoju aby odżyła ?

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

W takim razie gleba jest spoko, musiało ją coś zaatakować, może jakieś zwierze na nią nasikało :) Różne sytuacje mogą się przytrafić na outdoorze. 

 

Nie wyciągaj jej na razie. 

 

Mikoryza jest genialna, ale zanim zacznie działać to miną dwa tygodnie. Biohumus nie zaszkodził ani nie polepszył, jest kiepski, mało wydajny i drogi w przeliczeniu ile się leje ;) 

 

Leć na spota i napstrykaj więcej dokładnych zdjęć. Jeżeli jest sucho u Ciebie to podlej je samą wodą + leciutki oprysk z asahi. Jeżeli jest mokro to same zdjęcia. 

Szukaj śladów zwierzaków / ludzi. Przyjrzyj się całej roślinie dokładnie, pod liśćmi, może jakieś szkodniki ?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Okej byłem na spocie, podlałem ją odrobiną wody coś około 330ml aby miała wilgotno prysnąłem ją asahi jednak w bardzo małej dawce 1ml na około 2l wody a wykorzystałem z tego może setkę.

Stworzyłem galerie:  http://trawka.org/gallery/album/754-out-2014-duzy-problem/

 

Wrzucam zdjęcie poglądowe lewa częśc zdjęcia najlepiej oddaje wg mnie przebarwienia tych liści.

Nie ma żadnych robali.

Rozejrzałem się wokół i na tych dzikich jabłoniach i innych drzewkach owocowych nie występuje to co u mnie.

Dzikich zwierząt tam nie ma, śladów psów nie stwierdziłem.

Aha byłbym zapomniał roślina w dalszym ciągu ma ,, charakterystyczny zapach "

 

gallery_41640_754_1495684.jpg

 

Dzięki za dotychczasową pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+