Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany


Maciako

Recommended Posts

Hola Drodzy Ogrodnicy!

 

Jest to no-name wyciągnięty z pakietu i zasiany gdzieś na początku marca, więc ma gdzieś ok. 5 miesięcy. Początkowo nieźle sobie radził w boxie przy 63W CFL. W połowie kwietnia wywalony na dwór w doniczce, gdzie elegancko sobie rósł. Gdzieś w końcówce maja dolne liście zaczęły delikatnie żółknąc, ale nie było to na tyle poważne, aby się przejmować. Podlewany wodą kranową na zmianę z Cisowianką, dodawany nawóz mineralny o NPK 4-5-6 w dawkach zalecanych przez producenta. Ziemia biedronkowa o PH 5,5-6,5.

Czynności, które wykonałem, gdy sprawa zaczęła być poważna:
- flush ok. 15l wody
- przesadzenie do większej doniczki (ok 10l.)
- zakup nawozu Biopon do roślin zielonych o NPK 8-3-4
- dosypanie sporej ilości dolomitu i co drugie podlewanie wodą z dolomitem

Na ten moment wygląda to tak:

http://trawka.org/gallery/album/322-chory-guwniak/?view_style=large

 

 

Od czasu ostatniego postu, wyciągnęła się mocno w górę. Żółknięcie dalej powoli postępuję, dolne liście praktycznie opadły całkowicie, na kilku młodych listkach pojawił się jakiś biały nalot (2ga fota). Zauważyłem, że niektóre liście mają fioletowe (5ta fota), ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest cecha odmiany.

Zaczyna mi brakować pomysłów i obawiam się, że z tego planta już nic nie będzie. :(

 

post-28853-0-45596600-1374230001_thumb.j

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Nie wydaję mi się żeby było z nią ok, oczywiście zdaję sobie sprawę, że przed kwitnieniem parę liści może sobie żółknąć, bo roślina pobiera sobie z nich azot, ale to żółknięcie powoli, lecz systematycznie przenosi się na coraz wyższe liście. 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+