Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Serce a może psychika?


Gandziarz887

Recommended Posts

Siemano, zacznę od tego, że trawę pale jakoś rok

w tygodniu z 3-5 razy.

Nie miałem żadnych przerw.

Polubiłem ten haj i to nawet bardzo muzykę, seks, gastro itp.

Ale praktycznie za każdym razem przy zapaleniu, odczuwam jak mi serce przyspiesza...

czy dużo ludzi tak ma?

Czasami potrafię to ogarnąć, że tak powinno być i faza jest ok chociaż serce i tak bije ciągle a wiem, że to nie jest wkręta bo nie boje się tego..

A czasami np. przy ściągnięciu wiaderka z Amnesia Haze:

-Odczuwałem serce chodź by kilof mi walił po brzuchu...

-dostałem jakiegoś pisku w uszach

- uczucie lęku, paranoji itp

Gdyby mi te serce tak nie biło to bym ogarnął tą kapę na luziku...

ale tu pojawia się moje pytanie...

czemu mi tak przyspiesza skoro:

po pierwsze: prowadzę sportowy tryb życia trening dzień w dzień...

po drugie: łykam witaminki, biorę magnez wszystko regularnie, bo czytałem, że to własnię poprawia prace serducha.

po trzecie: miałem badania na serducho, wszystko jest z nim ok! wszystko w normie.

a do tego, serducho odczuwam tylko jak się zbufam pierwszy raz w dniu... wtedy je czuje, a jak np. znowu se coś zajaram po 3 godzinkach to faza jest taka jaka ma być, wtedy go nie czuję... jednak jakbym np. zjarał blanta solo z rana odczuwałbym je mocno, a jak np. z rana bym pyknął lufencje, a potem blanciora na zamułce to już zupełnie inaczej...

O co tu chodzi? mam dość już tej walki z tym, uspokaja się też, gdy zaspokajam swoje pragnienia ;))

Czy ktos ma podobne odczucia? że nie może się za mocno zbufać

jak to zrobić, aby serduszko dało na chill a nie na faze feciarskom... :)

A i dodam jeszcze, że za każdym razem jak to właśnie odczuwam, mam oczy bardzo mocno przekrwione, żadne krople nie działają :)

próbowałem visine i jakichś betadin czy coś takiego, oczy piekły mnie bardziej haha

czy to jest jakiś problem z ciśnieniem czy cuś?

proszę, pomóżcie trawiarze dojść do sedna sprawy

Głównym powodem dlaczego to piszę to to, że po prostu chcę odczuwać pełny relaks i wyciągać 100% satysfakcji z tripa a nie myśleć o gównie ;)

Peace :buch:

Edytowane przez Gandziarz887
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Normalna sprawa, gdzies tu na forum czytalem, ze po paleniu akcja pracy serca moze przyspieszyc o 50%.Staraj sie po prostu nie zwracac na to uwagi i zeby Cie uspokoic napsize, ze bardzo wiele osob tak ma :D Od siebie dodam, ze troche zalezy od odmiany, po niektorych serce ostro napierdziela, a niektore wrecz delikatnie spowalniaja jego prace.Jesli chodzi o czerwone oczy, to thc podnosi ciesnienie krwi i naczynia krwionosnie sie rozszerzaja..Znowu mozna powiedziec, ze duzo zalezy od odmiany, nie po wszystkich ma sie zajebiscie przekrwione oczy :zbakany:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

u mnie serduszko lekko przyspiesza ale moim zdaniem to dlatego ze czlowiek jest wyczulony na wszystko np. po buszku muzyka ma intensywniejszy dzwiek,nawet jak wyjdziesz na podworko to powiew wiatru moze ci sie wydawac taki piekny musnie cie po twarzy a ty jestes w niebo wziety i sie zastanawiasz jakie zycie jest piekne jaka natura jest skomplikowana

pozdro dla palaczy :shock:

hehe nawet wikipedia ma takie samo zdanie jak ja :

"W krótkim czasie po przyjęciu THC oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy powodując umiarkowane zaburzenia percepcji, euforię oraz poczucie głębokiego relaksu. Ze strony układu krążenia występuje przyspieszenie akcji serca, zaś we krwi spada poziom cukru powodując zwiększenie łaknienia, tzw. "gastrofazę".

Podczas palenia marihuany może wystąpić zjawisko synestezji. Synestezja polega na wzajemnym przenikaniu się wrażeń zmysłowych, dźwięk przybiera kształty, kolor zyskuje zapach itd. W tym stanie Gautier, członek Club des Haschishchiens, pisał o wazonie z kwiatami: "Mój słuch stał się cudownie czuły. Naprawdę słyszałem dźwięki kolorów. Z ich błękitów, zieleni i żółci docierały do mnie dźwięki o doskonałej wyrazistości".

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Wiekszosc tak ma, nie schizuj sie ziomus.. ;]

W tym stanie Gautier, członek Club des Haschishchiens, pisał o wazonie z kwiatami: "Mój słuch stał się cudownie czuły. Naprawdę słyszałem dźwięki kolorów. Z ich błękitów, zieleni i żółci docierały do mnie dźwięki o doskonałej wyrazistości".

ee.. to bardziej po grzybach lub kwasach.. ;p

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Nie masz żadnego problemu ziomuś, to tylko strach przed rozregulowaniem pracy narządu jakim jest serce. Wszystko działa ok- to normalne. Spróbuj zapalić mocną indyję. Ja po nich mam dużo niższe ciśnienie, a czasami nawet jest mi zimno w dłonie i stopy, ale dlatego chillu właśnie to robię. Zabierz się za palenie ziółka z pewnych źródeł, albo zrób własne. Strach odejdzie precz, Twoje serce to mocna rzecz:)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

ja po pewnej potężnej makumbie miałem taki puls, że na prawdę można było się przestraszyć - ale jak widać żyje :D tak jak koledzy piszą wyżej to normalka. powiem szczerze, że nawet to polubiłem. fajne uczucie jak thc napędza pikawkę :D nie ma sensu z tym walczyć - trzeba zaakceptować i cieszyć się, że serducho pracuje

co do witamin - uważaj, żebyś nie przesadził. nadmiar witamin odkłada się w wątrobie i rozpierdala ją.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+