Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

MarihuanaLeczy

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana MarihuanaLeczy w dniu 24 Lutego 2014

Użytkownicy przyznają MarihuanaLeczy punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

193 wyświetleń profilu

Osiągnięcia MarihuanaLeczy

Newbie

Newbie (1/14)

2

Reputacja

  1. Oficjalnych badań jeszcze nie ma (i kto wie, kiedy będą), ale spotkałem się z opinią, że wszystkim osobom, które doznały jakichkolwiek uszkodzeń mózgu (np. w wypadku samochodowym) powinno się jak najszybciej podać skoncentrowany wysokoprocentowy olej konopny - kannabinoidy mają udowodnione działanie przeciwzapalne i powodują redukcję groźnego dla mózgu obrzęku.
  2. Ciekawe jest to, że kannabinoidy zwykle wykazują działanie synergiczne, czyli że suma działania wspólnego jest większa niż suma efektów poszczególnych kannabinoidów oddzielnie. (Dlatego działanie całej marihuany jest lepsze niż działanie wyizolowanych z niej substancji.) W tabelce przedstawiono tylko 8 najważniejszych (?) kannabinoidów. Przez długi czas nauka znała ich około 60, teraz niektóre źródła podają już, że jest ich ponad 100. Na zbadanie działania tych, których jest w maryśce malutko, zapewne przyjdzie nam jeszcze poczekać.
  3. Misiu, to nie "FDA i inne agencje" stoją nam na przeszkodzie. Popatrz, że sami Amerykanie w 20 stanach + DC wywalczyli sobie medyczną marihuanę (choć u nich FDA ma bardzo realną władzę). Marihuana jest też obecna w aptekach kilku krajów Europy (w tym w np. w Czechach czy Rumunii). Na przeszkodzie wprowadzenia podobnych rozwiązań w Polsce stoi pewna instytucja, która mieści się w Warszawie przy ulicy Wiejskiej. Poziom wiedzy o marihuanie u osób tam pracujących jest tak niski, że w tej kadencji nic się nie da zrobić. Z czasem zaczniemy wybierać ludzi bardziej zorientowanych, a poza tym ta wiedza zacznie wreszcie docierać do samego społeczeństwa. Gdy słupki badania opinii publicznej zaczną pokazywać zmianę w świadomości Polaków, wtedy pojawi się nadzieja.
  4. To, że Marinol jest dość kiepskim substytutem roślinnej marihuany, to nie jest odkrycie ostatnich miesięcy, wiadomo o tym właściwie od samego początku, czyli od połowy lat 80., gdy został wprowadzony na rynek amerykański. THC w Marinolu ma taki sam skład chemiczny jak THC w marihuanie, ale to nie jest ta sama substancja. (Zapewne narażę się tu biochemikom za nieścisłość, ale porównałbym to do witaminy 😄 w tabletce i w cytrynie czy zielonej pietruszce.) Poza tym w Marinolu jest tylko THC, w marihuanie mnóstwo innych kannabinoidów, a także terpenoidy, flawonoidy i inne substancje, z których każda ma korzystne działanie, a działając razem, wzajemnie jeszcze to swoje działanie wzmacniają. Trudność z dawkowaniem Marinolu (sprzedawanego w tabletkach po 2,5, 5 i 10 mg substancji czynnej) jest taka, że organizm chorego może inaczej zareagować na taką samą tabletkę dziś niż reagował wczoraj (co zależy od wielu trudnych do kontrolowania czynników, np. od aktualnej zawartości żołądka). Po połknięciu tabletki trzeba na efekt odczekać 45-90 minut (niektórzy mają szybszą wątrobę, inni wolniejszą), a gdyby okazało się, że dawka jest za mała, to trzeba połknąć następną tabletkę i... kolejne czekanie. A jeżeli weźmie się za dużo Marinolu, to właściwie nic się nie da zrobić, można tylko czekać, aż ustąpią nieprzyjemne skutki uboczne (w tym np. typowe dla zbyt dużej dawki THC stany lękowe - bo Marinol nie zawiera CBD, który ogranicza takie działanie THC).
  5. Żarówa jest przykładem, że marychę można po prostu odstawić, gdy ktoś podejmie taką decyzję. Czyli: nie uzależnia. Przynajmniej jego nie uzależniła. Nie jest to jeszcze naukowy dowód na jej brak właściwości uzależniających, ale kolejny z tylu przykładów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+