Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Macky

Administrator
  • Postów

    7 507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    113

Treść opublikowana przez Macky

  1. Oni dają na wszystko i nic, płacisz i masz.
  2. Nadwyżkę możesz sobie dać do słoika i zakopać gdzieś w lesie a w domu trzymać te 50g. Problem rozwiązany 😉
  3. Na pewno chcesz posadzić tylko jedną sztukę? Jak już odpalisz tą lampę to wypadało by wsadzić tam więcej sztuk.
  4. Wszystkie sklepy dożuwając gratisowe nasiona a Polskie w szczególności prześcigają się w tym.
  5. Szkoda rośliny, jest bardzo fajna, dobrze rozrośnięta. Ona musi zatrybić kwitnienie a wtedy poleci z górki. Trzymaj ją cały czas 12/12, bez kombinowanie z wyłączaniem światła na 2 dni.
  6. Z tym że ona napisała że jakiś czas trzyma ją na 12/12 więc dziwna sprawa. Napisała też że: Więc jak dobrze zrozumiałem roślina miała dwa dni wyłączone światło. Nie można tak robić bo się shermi. Od takiej zabawy światłem roślina zeświruje 🤪
  7. No to jeszcze nie zamykam. Może uda Ci się wrzucić jakiś fotki, nawet topków 🙂
  8. Depenalizacja to bardzo dobra forma legalizacji. Wreszcie nie będzie się trzeba kitrać po krzakach 😄
  9. Kiedy Tajlandia ogłosiła legalizację marihuany to wiele firm i osób przywartych wręcz rzuciło się na ten kraj z różnymi formami biznesu marihuanowego. Czy to było mądre, raczej nie, bo chyba mało kto sobie zdawał sprawę że jest to jednak dziki kraj w którym wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. I są teraz efekty, wspomniany green house czy royal popłynęły ze swoimi sklepami z marihuaną bo teraz co najwyżej mogą sobie tam sprzedawać tylko nasiona a fermy w które zainwestowali kupę kasy są do zamknięcia. Osoby prywatne a znam takich kilka, które zainwestowały tylko w uprawy na zasadzie wynajętych budynków a w nich rośliny, stracić nie straciły, bo po prostu te osoby się z tego wycofają a do tej pory zarabiały na tym.
  10. Niemcy dołączają do niewielkiego grona krajów, które zalegalizowały marihuanę na użytek rekreacyjny, przyjmując ustawę, która zezwala na uprawę i posiadanie tego narkotyku. Decyzja Bundestagu, która wejdzie w życie 1 kwietnia 2024 roku, oznacza przełom w niemieckiej polityce dotyczącej substancji psychoaktywnych, stawiając kraj na dziewiątym miejscu wśród państw, które podjęły kroki w kierunku legalizacji marihuany. Legalizacja marihuany w Niemczech: historia decyzji Ustawa legalizująca marihuanę została przyjęta przez niemiecki Bundestag po burzliwej debacie, w której głosy opozycji wyrażały obawy dotyczące potencjalnych negatywnych skutków promowania zażywania narkotyków. Decyzja ta jest rezultatem wysiłków trójpartyjnej koalicji rządzącej pod przywództwem kanclerza Olafa Scholza. Zgodnie z nowymi przepisami, każda osoba może uprawiać do trzech roślin konopi na prywatny użytek i posiadać do 25 gramów marihuany. Zakres legalizacji Nowa ustawa o legalizacji marihuany w Niemczech obejmuje kilka istotnych punktów. Po pierwsze, jednostki będą miały prawo do uprawy do trzech roślin konopi na własny użytek. Jest to krok w kierunku prywatnej konsumpcji, który ma na celu zapewnienie obywatelom możliwości legalnego dostępu do substancji psychoaktywnej bez konieczności korzystania z nielegalnego rynku. Ponadto, osoby dorosłe będą mogły posiadać do 25 gramów marihuany poza swoim miejscem zamieszkania, co stanowi kolejne ograniczenie ilościowe mające na celu kontrolowanie społecznego wpływu legalizacji. Jaki był cel legalizacji marihuany? Głównym celem decyzji o legalizacji marihuany w Niemczech jest dwukierunkowy proces zmiany polityki narkotykowej. Minister zdrowia Karl Lauterbach wyraźnie podkreślił, że głównymi motywacjami są eliminacja czarnego rynku oraz lepsza ochrona dzieci i młodzieży przed negatywnymi skutkami narkotyków. Poprzez legalizację i regulację marihuany, rząd niemiecki dąży do ograniczenia niekontrolowanego handlu narkotykami oraz zapewnienia bezpieczniejszego dostępu do substancji dla osób dorosłych. Kontrowersje i debata Decyzja o legalizacji marihuany w Niemczech wywołała burzliwą debatę w Bundestagu oraz w całym społeczeństwie. Opozycja wyrażała poważne obawy dotyczące możliwych negatywnych skutków związanych z promowaniem konsumpcji narkotyków, szczególnie wśród młodzieży. Argumentowano, że legalizacja marihuany może prowadzić do wzrostu konsumpcji wśród osób młodych oraz do zwiększenia problemu uzależnień. W czasie debaty padły również krytyczne uwagi, jakoby rząd promował zażywanie narkotyków poprzez wprowadzenie nowych przepisów. Walka z czarnym rynkiem Zwolennicy legalizacji podkreślali konieczność walki z czarnym rynkiem narkotykowym poprzez stworzenie regulowanego rynku konopii. Twierdzili również, że poprzez legalizację możliwe jest wprowadzenie skuteczniejszych środków kontroli i prewencji, co może przynieść korzyści społeczne, takie jak zmniejszenie przestępczości związanej z handlem narkotykami oraz poprawa zdrowia publicznego. Debata nad legalizacją marihuany w Niemczech wyraźnie podkreślała różnice w podejściach do polityki narkotykowej oraz potrzebę uwzględnienia zróżnicowanych interesów społecznych i zdrowotnych. Wprowadzenie w życie Nowe przepisy dotyczące legalizacji marihuany w Niemczech mają wejść w życie 1 kwietnia 2024 roku. Jest to krok w kierunku pełnej implementacji ustawy, która umożliwi obywatelom legalną uprawę, posiadanie oraz konsumpcję marihuany na terenie kraju. Wprowadzenie tych regulacji oznaczać będzie fundamentalną zmianę w podejściu do substancji psychoaktywnych w Niemczech, otwierając nowe możliwości dla osób korzystających z konopi, jednocześnie stawiając wyzwania związane z kontrolą i regulacją rynku narkotykowego. Porównanie międzynarodowe Decyzja Niemiec o legalizacji marihuany umieszcza kraj w gronie niewielu państw, które zalegalizowały rekreacyjne stosowanie tego narkotyku. Niemcy dołączają do krajobrazu globalnego, gdzie coraz więcej państw podejmuje kroki w kierunku liberalizacji polityki narkotykowej. Wzorem dla Niemiec są kraje takie jak Kanada, Holandia czy Urugwaj, które już wcześniej zalegalizowały marihuanę na użytek rekreacyjny. Wspólnym mianownikiem tych krajów jest dążenie do ograniczenia szkód wynikających z czarnego rynku narkotykowego oraz uznania konieczności wprowadzenia skuteczniejszych strategii kontrolowania i regulowania konsumpcji marihuany. Decyzja Niemiec może mieć także wpływ na inne państwa europejskie, mogąc stanowić inspirację lub bodziec do podobnych reform w przyszłości. Legalizacja marihuany w Niemczech, zaplanowana na 1 kwietnia 2024 roku, oznacza istotny krok w zmianie polityki narkotykowej kraju. Decyzja ta wynika z dążeń do walki z czarnym rynkiem i lepszej kontroli konsumpcji, przy jednoczesnym uwzględnieniu różnych punktów widzenia społecznych i zdrowotnych. Źródło: https://powiew.com/niemcy-marihuana-jest-juz-tam-legalna/
  11. Zaczyna się linkowanie w celach pozycjonerskich. Niestety tego typu linki będą sprawdzane i cenzurowane jeśli stwierdzę że są niebezpieczne, choć by dla tego że zbierają dane o użytkownikach którzy je odwiedzają.
  12. W pierwszej kolejności poprawiłem tytuł twojego tematu z mało treściwego: "Uprawa" na bardziej treściwy: "Uprawa, jak ją zacząć?" Druga sprawa to teraz musisz sporo czytać zanim zaczniesz uprawę. Na naszym forum znajdziesz dużo informacji na temat uprawy. Możesz też skorzystać z typowych blogów o uprawie konopi jak: https://uprawakonopi.com. Musisz na pewno zacząć od tego jak wykiełkować poprawnie nasiona.
  13. Minęło 18 miesięcy, odkąd Tajlandia stała się pierwszym krajem w Azji, który zdekryminalizował marihuanę, niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że nowy rząd Tajlandii, który został wybrany w zeszłym roku zmierza do przyjęcia nowych przepisów zakazujących używania konopi indyjskich do celów rekreacyjnych, co stanowi zmianę o 180 stopni. Oto więcej informacji w tym temacie. Marihuana była zdekryminalizowana w Tajlandii przez 18 miesięcy Wystarczyły tylko 18 miesięcy, żeby złagodzone przepisy dotyczące marihuany spowodowały rozkwit przemysłu konopi indyjskich w tym kraju Azji Południowo-Wschodniej - sklepy z marihuaną są obecnie na każdej ulicy, trudno ich nie dostrzec. Korzystają z nich zarówno mieszkańcy, jak i rzesze obcokrajowców, ale pod koniec roku 2023 zmieniła się władzą i rządzi obecnie konserwatywna kolacja, przyrzekając zaostrzenie przepisów i dopuszczenie wyłącznie użytku medycznego. Kilka dni temu został op opublikowany projekt ustawy zakazujący rekreacyjnego spożycia We wtorek 9 stycznia tajskie ministerstwo zdrowia opublikowało projekt ustawy, który zakłada dotkliwe kary grzywny w wysokości 100 000 bahtów (odpowiednik 2595,58 euro) lub kary więzienia do jednego roku - lub jedno i drugie. Za uprawę bez licencji będzie grozić kara od roku do trzech lat pozbawienia wolności lub grzywna w wysokości od 20 000 do 300 000 bahtów (520-780 euro). Zasady dotyczące sklepów z konopiami i i upraw domowych nie są jeszcze jasne. Publiczne opinie na temat projektu ustawy będą przyjmowane do końca tego miesiąca. Wciąż wymaga on zatwierdzenia przez rząd, po czym zostanie przedłożony Izbie Reprezentantów Tajlandii. Według projektu ustawy, marihuana będzie legalna tylko w celach medycznych i zdrowotnych, czyli tak jak zakładała to obietnica premiera Srettha Thavisina z września, kiedy ogłosił on, że jego nowy rząd "udoskonali" przepisy prawne. Thavisin otwarcie wyrażał swoją opinię za zakazem rekreacyjnej marihuany, ponieważ jego zdanie stwarza ona problem społeczny i zwiększa liczbę uzależnionych. Wiele do powiedzenia ma także minister zdrowia Tajlandii, który stwierdził, że opracowano tę ustawę, aby zakazać niewłaściwego używania marihuany Warto wspomnieć, że palenie marihuany w miejscach publicznych był nielegalne, nawet kiedy przepisy były tolerancyjne względem marihuany, niemniej jednak nowe przepisy będą wiązać się także z zakazem reklamowania i kampanii marketingowych obejmujących marihuanę, czy olejki konopne oraz wszelkiego rodzaju inne produkty. Projekt ustawy jest otwarcie krytykowany Jak to już w przypadku marihuany bywa, opinia społeczne są skrajne. Mówi się, że projekt ustawy jest czysto polityczny, a nie oparty na faktach naukowych, jako że rząd chce spełnić, swoje obietnice wyborcze. Z drugiej strony pojawiają się opinie, że przemysł konopny zagraża dominacji dwóch tajskich potężnych konglomeratów produkujących alkohol, czyli ThaiBev, oraz Singha Corporation Co. Ltd., stąd też ich lobbing za ustawą. Dodatkowo ustawa może pozbawić ludzi miejsc pracy. Zwolennicy dekryminalizacji uważają, że rozwój rynku marihuany w kraju sprawił że wielu tajów zyskało prace, od rolników po właścicieli małych firm, czy pracowników w sklepach. Niewiadomo także, jak ustawa będzie wyglądała w praktyce, już wcześniej marihuana była ogólnodostępna w Tajlandii, pomimo jej nielegalności, dlatego pojawiają się opinie, że marihuana z zawartością THC będzie wciąż dostępna w wyznaczonych miejscach, tolerowanych przez policję, ale nie będzie już sklepów z marihuaną co 100 metrów, jak to ma obecnie miejsce. Warto dodać, że Anutin Charnvirakul, czyli już były minister zdrowia Tajlandi, który między innymi przyczynuł się do dekryminalizacji, powiedział, że celem nigdy nie było zezwolenie Tajom i turystom na rekreacyjne palenie. Dodał, że celem zawsze było promowanie medycznej marihuany. Tak więc, bez względu na to, jak będzie wyglądała ustawa w praktyce, mleko prawdpodobnie zostało rozlane i z czysto społecznego puntku widzenia, marihuana nie będzie postrzegana w Tajlandii jako twardy narkotyk. Czy turyści nadal mogą palić marihuanę w Tajlandii? Podczas gdy Tajlandia czeka na wynik zmian, sklepy z marihuaną są nadal otwarte w całej Tajlandii. Jednakże, obowiązują pewne zasady ograniczające używanie marihuany. Jak już wspomnieliśmy, palenie w miejscach publicznych jest zabronione. Naruszanie porządku publicznego - w tym poprzez zapach marihuany - może prowadzić do grzywny w wysokości 25 000 bahtów (650 euro). Szczegóły dotyczące tego, co stanowi "naruszanie porządku" są niejasne i mogą być wykorzystywane przez policję. Funkcjonariusze są znani z szantażowania i wymuszania haraczy od turystów przyłapanych na łamaniu prawa. Źródło: https://ultimateseeds.pl/2024/01/15/tajlandia-projekt-ustawy-zakazujacej-rekreacyjna-marihuane/
  14. Marihuana Medyczna - Czym Tak Naprawdę Jest? Medyczna marihuana jest odmianą konopi, którą używa się w przemyśle medycznym. W swoim składzie zawiera substancje, takie jak kannabinoidy, głównie THC i CBD które bardzo korzystnie wpływają na zdrowie pacjentów. Medycznej marihuany używa się w leczeniu różnorakich schorzeń, między innymi bólów przewlekłych, nudności, czy nawet w walce z niektórymi przypadkami padaczki. Substancja jednak powinna być stosowana zgodnie z zaleceniami lekarskimi. W wielu krajach marihuana medyczna nadal nie jest legalna i nie można z niej korzystać. Marihuana w Polsce Temat marihuany w Polsce podejmowany jest od lat i wiąże się z wielkimi kontrowersjami. Dyskusje szczególnie zaczynają media społecznościowe, w których bardzo wiele znanych osób wypowiada się na tematy związane z marihuaną. Taka postawa zapoznaje większe grono osób z tematem konopi i pozwala na zwiększenie swojej świadomości. Wiele osób uważa, że zalegalizowanie tytułowej rośliny jest złym pomysłem i może przynieść niepożądane konsekwencje. Jest jednak także liczne grono zwolenników marihuany, którzy uważają, że legalizacja jest świetnym rozwiązaniem. Pogląd ten panuje najczęściej wśród ludzi młodych. Wraz z rozwojem medycyny naukowcy odkryli wiele pozytywnych wpływów marihuany na zdrowie badanych ludzi. Może ona przynosić pozytywne rezultaty w walce z chorobami przewlekłymi. Mimo jej pozytywnego wpływu w medycynie nadal jest uważana za środek nie do końca bezpieczny - czego przykładem są uzależnienia ludzi. W obliczu wielu odkryć medycznych marihuana zbiera same superlatywy, które stawiają ją w wysoko w rankingu najlepszych dla zdrowia roślin. Zezwolenie na Uprawę Marihuany Medycznej W ostatnim czasie bardzo popularnym tematem stało się zezwolenie na uprawę marihuany medycznej. Informacja ta błyskawicznie zyskała popularność i uszczęśliwiła sympatyków substancji. Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał pierwsze w Polsce zezwolenie na uprawę medycznej marihuany. Zdecydowanie jest to przełom w sprawie produkcji marihuany do celów medycznych. Bardzo prawdopodobne jest to ,że Polska będzie mogła samoistnie produkować marihuanę medyczną. Jest to wiadomość bardzo pozytywna dla pacjentów, którym owa substancja może pomóc z walce z ich chorobami. Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno - Spożywczego, pod kierownictwem prof. Wacława Dąbrowskiego, współpracując z zespołem Cannabisland i Plantalux, przyczynili się do wprowadzenia tej decyzji. Prawo w tej sprawie było wyjątkowo zawiłe, lecz ostatecznie udało się im uzyskać zezwolenie na uprawę marihuany medycznej. Siedziba znajdująca się w województwie Lubelskim w Konopnicy przeszła wszystkie wymagane procedury bezpieczeństwa, zgodnie z ustawą z dnia 24 marca 2022, która umożliwia uprawianie konopi innych niż włókniste w celu produkcji substancji medycznej, przez instytuty będące pod okiem ministra Rolnictwa. Zmiany Spowodowane Zezwoleniem na Uprawę Marihuany Medycznej Zezwolenie na uprawę medycznej marihuany wydane przez GIF nie jest jednak wyznacznikiem tego, że marihuana medyczna pojawi się od razu w aptekach. W tej sytuacji trzeba wykazać się cierpliwością i czekać na rozwój wydarzeń w tej sprawie. Na pewno dowiemy się co zrobią przedstawiciele Instytutu i firm Cannabislad oraz Plantalux. Ważne, aby być dobrej myśli, gdyż marihuana medyczna w naszych aptekach zdecydowanie jest czymś, co może przysłużyć się wielu pacjentom zmagającym się z chorobami przewlekłymi. Niechciane Skutki Związane z Używaniem Marihuany Medycznej Marihuana medyczna jest produktem, którego pozytywne działanie na zdrowie pacjentów pokazuje wiele badań. Ma ona świetny wpływ na leczenie chorób przewlekłych, które bardzo często ciężko jest wyeliminować. Jest ogromne grono zwolenników tej substancji, którzy ubiegają się o jej legalizacje i doprowadzenie do tego, by marihuana medyczna była dostępna w każdej aptece. Często można spotkać się również z opinią, która mówi, że marihuana w aptekach powinna być możliwa do kupienia bez recepty. Mimo ogromnego grona sympatyków nie można zapominać, że marihuana jest substancją, od której można się uzależnić, i która w zbyt dużych ilościach może przynosić niepożądane skutki. Według badań nadmiar marihuany może niekorzystnie wpływać na pamięć pacjentów, jak i na koordynację ruchową. Może także prowadzić do problemów z układem oddechowym, które wiążą się z dusznościami i kaszlem. Mimo tego marihuana w małych ilościach może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie, a wielu osobom pomóc w pokonaniu chorób przewlekłych. Źródło: https://blog.thc-thc.com/gif-wydal-zezwolenie-na-uprawe-medycznej-marihuany/
  15. Legalizacja konopi indyjskich w Niemczech, przewidywana na 1 stycznia 2024 r., prawdopodobnie wejdzie w życie najwcześniej 1 kwietnia, jeśli w ogóle. Impas wokół projektu trwa w najlepsze. Planowane głosowanie w Bundestagu ponownie zostało odwołane. Stowarzyszenie sędziów skrytykowało między innymi to, że prawo jest zbyt szczegółowe i stanowi dodatkowe obciążenie dla wymiaru sprawiedliwości, ponieważ prowadzi do wielu postępowań sądowych. Policja również obawia się planów rządu federalnego dotyczących konopi indyjskich i odbiera je jako dodatkowe obciążenie. Co dalej z legalizacją konopi w Niemczech? Po długim oczekiwaniu ustawa dotycząca legalizacji konopi indyjskich w październiku trafiła do Bundestagu. Do komisji trafił projekt autorstwa ministra zdrowia SPD Karla Lauterbacha, który zakładał, że reforma miała wejść w życie na początku 2024 roku. W toku dyskusji autorzy ustawy doszli do wniosku, że jej treść nie jest jeszcze kompletna, dlatego głosowanie przeprowadzone 16 listopada zniknęło z porządku obrad Bundestagu, choć obecni na sali parlamentarzyści mieli bardzo podzielone opinie. Jakie przepisy aktualnie obowiązują w Niemczech? W przeciwieństwie do legalnych substancji uzależniających, takich jak tytoń i alkohol, konopie indyjskie są obecnie uważane w Niemczech za substancję nielegalną, która podobnie jak narkotyki takie jak heroina i Ecstasy podlega ustawie o środkach odurzających. Oznacza to, że jakiekolwiek posiadanie konopi indyjskich i produktów z konopi indyjskich (haszysz, marihuana) jest obecnie nadal przestępstwem karalnym. Jeżeli kwota jest niewielka i przeznaczona jest na użytek osobisty, prokurator może odstąpić od ścigania danej osoby. Limity do ilu gramów dana ilość jest klasyfikowana jako niska różnią się w zależności od kraju związkowego. Co planuje ustawa – najważniejsze punkty w skrócie Według nowych przepisów, w pierwszym etapie spod kary ma zostać zwolnione posiadanie 25 gramów produktów z konopi indyjskich dla dorosłych oraz uprawa do trzech roślin żeńskich na własny użytek i/lub ich dystrybucja w klubach. Członkowie powinni mieć możliwość otrzymania 25 gramów na osobę jednorazowo i maksymalnie 50 gramów miesięcznie. Przepisy nie przewidują żadnej, innej legalnej sprzedaży i handlu. Dopiero na późniejszym etapie reformy możliwość dystrybucji ma zostać przetestowana w modelowych regionach z licencjonowanymi sklepami, przez okres pięciu lat i przy wsparciu naukowym. Kontrowersje wokół stref zakazu konsumpcji Z uwagi na mnogość opinii i przekazu, możemy jedynie spekulować na temat najważniejszych przyczyn przełożenia głosowania i dyskusji nad przepisami. Prawdopodobnym, konkretnym punktem spornym jest fakt, że w przepisach mają być planowane strefy zakazu spożycia konopi indyjskich. Rada Federalna domagała się między innymi, aby „zadania stanowe w zakresie kontroli i egzekwowania prawa były tak uregulowane, aby nie stwarzały dodatkowych wymagań kadrowych ani finansowych” w systemie policji i aparatu sądowego. Będzie to prawdopodobnie trudne w związku z planowanymi 200-metrowymi strefami zakazu wokół placówek edukacyjnych, przy czym w takim przypadku należy spodziewać się ograniczeń i utrudnień w egzekwowaniu prawa. Kto krytykuje legalizację konopi? Niechętnych ustawie jest bardzo wielu. Stowarzyszenie sędziów skrytykowało przepisy między innymi dlatego, że ich zdaniem prawo jest „zbyt szczegółowe” i stanowi dodatkowe obciążenie dla wymiaru sprawiedliwości, ponieważ prowadzi do wielu niepotrzebnych postępowań sądowych. Policja niemiecka jest także sceptyczna wobec zmian, gdyż obawia się, że zmiana przepisów dotyczących konopi indyjskich przyniesie dodatkowe obciążenie dla stróżów prawa. Stowarzyszenia lekarzy pediatrów i młodzieży z kolei ostrzegają przed zagrożeniami dla zdrowia młodych ludzi. Ich zdaniem częściowa legalizacja zagroziłaby zdrowiu psychicznemu i możliwościom rozwoju szczególnie osób przed 25 rokiem życia. Krytycy wyrazili również wątpliwości, czy wypuszczenie na rynek konopi indyjskich zakończy się sukcesem, zgodnie z oczekiwaniami i czy faktycznie ograniczy przestępczość narkotykową i czarny rynek lub zapobiegnie przechodzeniu na twardsze narkotyki. Marihuana nadal zakazana! Według zwolenników legalizacji niemiecka polityka wydaje się zbyt odległa od pragmatycznych, realistycznych rozwiązań, jakie można obecnie znaleźć w tym samym kraju, z którego kiedyś wywodziła się międzynarodowa kryminalizacja konopi indyjskich, czyli w USA, gdzie niegdyś ścigani handlarze prowadzą obecnie legalne sklepy z marihuaną. O takiej sytuacji zwolennicy używki w Niemczech mogą tylko pomarzyć. Źródło: https://jamaica.com.pl/niemcy-kto-nie-chce-legalizacji-marihuany/
  16. Jak palisz kilka razy w miesiącu to tym bardziej dobre bongo ci wystarczy.
  17. W dzisiejszych czasach rozwijająca się technologia odgrywa kluczową rolę w doskonaleniu różnych dziedzin życia, a także w rolnictwie. W kontekście nowoczesnych metod uprawy roślin, oświetlenie pełni kluczową rolę, szczególnie w hodowli roślin indoor. Jednym z innowacyjnych rozwiązań na rynku oświetlenia grow jest seria lamp LED Spider Farmer SF. Zaawansowane Technologie LED w Lampie Spider Farmer SF Zaawansowane technologie LED w lampie Spider Farmer SF stanowią fundament rewolucji w dziedzinie oświetlenia grow. Wiodącą cechą, która wyróżnia tę serię lamp, jest zastosowanie diod LED najnowszej generacji, zapewniających nie tylko efektywność energetyczną, ale również optymalne warunki świetlne dla roślin. Wśród kluczowych technologii w lampie Spider Farmer SF znajduje się spektrum światła, które zostało precyzyjnie dostosowane do potrzeb roślin na różnych etapach ich wzrostu. Dzięki temu, rośliny otrzymują niezbędne promieniowanie świetlne do fotosyntezy, co przekłada się na ich zdrowie i obfite plony. Dodatkowo, możliwość regulacji intensywności światła umożliwia dostosowanie oświetlenia do konkretnych wymagań roślin w różnych fazach cyklu wzrostu. Kolejnym innowacyjnym elementem jest zastosowanie technologii Quantum Board, która gwarantuje równomierne rozłożenie światła na całej powierzchni uprawowej. To istotne, zwłaszcza w przypadku roślin o różnych wysokościach, które wymagają równomiernej ekspozycji na światło. Lampy Spider Farmer SF wykorzystują diody LED marki Samsung, co potwierdza ich zaangażowanie w używanie wysokiej jakości komponentów. To z kolei przekłada się na trwałość źródeł światła i stabilność parametrów technicznych. Ergonomiczny design lampy, wraz z jej zaawansowaną konstrukcją, nie tylko maksymalizuje efektywność oświetlenia, ale także zapewnia optymalne warunki dla roślin w trudno dostępnych obszarach ogrodu. W ten sposób, zaawansowane technologie LED w lampie Spider Farmer SF nie tylko potwierdzają zaangażowanie producenta w innowacje, ale także stawiają tę serię lamp w czołówce nowoczesnych rozwiązań dla entuzjastów uprawy roślin w warunkach domowych. Czas Użycia Lampy Długie użytkowanie lampy Spider Farmer SF to nie tylko obietnica, lecz integralna część obietnicy trwałości i efektywności tego zaawansowanego oświetlenia grow. Seria ta niezwykle skrupulatnie dba o zastosowanie wysokiej jakości komponentów, co przekłada się na wydłużoną żywotność diod LED oraz stabilność parametrów technicznych. Długa żywotność lampy jest szczególnie kluczowa dla entuzjastów ogrodnictwa, którzy poszukują nie tylko efektywnego, ale i trwałego źródła światła dla swoich roślin. Realne Zużycie Dokładne zużycie lampy Spider Farmer SF zależy od kilku czynników, w tym modelu konkretnej lampy, czasu codziennego użytkowania, regulacji intensywności światła oraz konkretnych warunków środowiskowych, w jakich jest stosowana. Ogólnie rzecz biorąc, lampy LED, w tym te z serii Spider Farmer SF, są znane ze swojej energooszczędności i długotrwałego działania. Modele lampy Spider Farmer SF są projektowane z myślą o efektywności energetycznej, co przekłada się na oszczędność energii elektrycznej. Zastosowanie zaawansowanych technologii, takich jak diody LED najnowszej generacji i technologia Quantum Board, pozwala na dostarczanie optymalnego światła dla roślin przy jednoczesnym minimalnym zużyciu energii. W praktyce, realne zużycie lampy Spider Farmer SF może wynosić od kilku do kilkunastu kilowatogodzin dziennie, w zależności od indywidualnych preferencji i potrzeb roślin. Długotrwałe użytkowanie diod LED tego rodzaju lampy powinno być jednak zdecydowanie bardziej oszczędne niż w przypadku tradycyjnych źródeł światła, co wpływa korzystnie na koszty związane z prowadzeniem ogrodu czy hodowlą roślin. Gwarancja Trwałości Gwarancja trwałości Spider Farmer SF obejmuje nie tylko same diody LED, ale również całą konstrukcję lampy, jej parametry techniczne oraz funkcjonalność. W razie potrzeby, zespół obsługi klienta jest dostępny, aby udzielić wsparcia i odpowiedzieć na wszelkie pytania dotyczące gwarancji czy parametrów technicznych. To zobowiązanie do trwałości sprawia, że Spider Farmer SF staje się nie tylko nowoczesnym narzędziem dla pasjonatów uprawy roślin, ale także długotrwałym partnerem w sukcesie ogrodniczym. Gwarancja trwałości Spider Farmer SF to pewność, że korzystając z tej lampy, użytkownik może spokojnie skupić się na hodowli roślin, mając pewność, że jego oświetlenie jest solidne, niezawodne i przystosowane do długotrwałego użytkowania. Źródło: https://growshopcenter.com/porownanie-lamp-led-spider-farmer-sf/
  18. Kolejny spam pana pozycjonera z weedweek, pozycje lecą, będą leciały.
  19. Forum trawka nie jest miejscem do pozycjonowania takich portali jak weedweek. Spamujesz tutaj linkami do starych artykułów z tego portalu. Nie wysilaj się bo i tak je usunę.
  20. Zebrałem trochę informacji i powstał artykuł o grzybkach Golden Teacher na naszym forumowym blogu:
  21. "Nie lubię reklamować dragów, alkoholu, przemocy czy szaleństwa, ale oddawały mi one zawsze wielką przysługę" - wyjaśnił niegdyś, w porywie standardowej dla siebie szczerości, Hunter S. Thompson, kultowy już dzisiaj pisarz i smakosz wszelkiego rodzaju używek. Poniższy tekst żadną miarą nie może być uznawany za reklamę grzybków halucynogennych Golden Teacher. Wyjaśniamy tylko jaka jest historia tego psychodelicznego przysmaku, na czym polega zasada działania tych grzybków i wskazujemy na optymalne sposoby ich bezpiecznego, kontrolowanego używania - krótko mówiąc "z czym to się je". A prawdziwym odniesieniem niech będzie dla nas i dla Was jeszcze myśl, zaczerpnięta tym razem od Roberta G. Wassona, twórcy etnomykologii stosowanej, czyli nauki zajmującej się rolą grzybów w kulturze człowieka. Ów "król grzybiarzy" napisał kiedyś, iż doświadczenie z psylocybiną jest "znaczeniowo równe temu co Grecy rozumieli tworząc słowo ekstaza...". Cóż, tematu zatem ignorować nie należy i wypada zaprosić czytelników do podróży po magicznym świecie grzybków Golden Teacher. Skąd wzięły się i czym są grzybki Golden Teacher? Golden Teacher to odmiana grzybów psilocybinowych odkryta w latach 80-tych ubiegłego wieku. Kontekst historyczny i tło kulturowe jest tutaj jak najbardziej na miejscu - o ile w siermiężnych latach schyłkowego PRL-u otaczała nas szarość i byle jakość, podkolorowywana tylko nieudolnie tanim winem pitym na festiwalach rockowych i zabójczym dla zdrowia klejem, o tyle Zachód na całego już eksperymentował z używkami szlachetniejszego kalibru. Historia naszego grzybka zaczyna się zatem w erze kostki Rubika, ale prawdziwych korzeni szukać należy wśród rdzennych mieszkańców Meksyku. Tam grzyby psilocybinowe były używane od wieków w praktykach duchowych i uzdrawiających, a Złoty Nauczyciel był ulubionym narzędziem szamanów do osiągania stanów transu i kontaktu z duchami. Abstrahując od barwnej historii, Golden Teacher jest obecnie jedną z najpopularniejszych odmian grzybów halucynogennych i wyróżnia się charakterystyczną złotą kopułą na kapeluszu. Charakterystyczna nazwa ma jednak znacznie głębsze znaczenie - Złoty Nauczyciel kreuje bowiem w podróżniku zdolności do uczenia się z głębokich duchowych doświadczeń, przeżywanych podczas tripu. Działanie psychoaktywne i terapeutyczne - skład chemiczny grzybków Tak to prawda, współczesne badania potwierdzają niezbicie, że substancje czynne zawarte w grzybach psilocybinowych mają potencjał terapeutyczny w leczeniu depresji, lęku i uzależnień. Nie inaczej jest w przypadku Golden Teacher. Nie jest to jednak zawodnik z najpotężniejszej drużyny grzybków halucynogennych - charakteryzuje się raczej średnią mocą rażenia, zawierając około 0,61% psilocybiny i 0,60% psylocyny. Taka ilość substancji psychoaktywnych odpowiedzialnych za doznania halucynogenne jest bezpieczna dla człowieka. Wspomniane związki chemiczne oddziałują na mózg, powodując zmiany w percepcji, myśleniu i nastroju. Złocistożółte kapelusze grzyba i jego zdolność do prowadzenia użytkownika do głębokich doświadczeń duchowych przyciągają wielu ludzi, którzy szukają duchowego wzrostu i samopoznania. Być może jeszcze cenniejsze okazują się jego walory terapeutyczne. Związki zawarte w grzybkach Golden Teacher mają korzystny wpływ na osoby zmagające się z rozmaitymi problemami zdrowia psychicznego, także z prawdziwą chorobą cywilizacyjną naszego wieku - depresją. Dodajmy tutaj, iż grzybki Golden Teacher cenione są nie tylko za efekty, ale także z powodu łatwości ich uprawy (niewielka ilość światła, temperatura około 25 stopni, podłoże z brązowego ryżu lub słomy). W Internecie można znaleźć wiele samouczków, które krok po kroku wyjaśniają, jak samemu wyhodować Golden Teacher. W handlu dostępne są pod wieloma postaciami: grzybnie, suszone, sproszkowane, a nawet w formach kapsułki. Trip na grzybkach Golden Teacher - co należy wiedzieć Czas na creme de la creme naszej opowieści, czyli wszystko co trzeba wiedzieć o tripowaniu na tych grzybkach. Wiadomo, że psilocybina i psilocyna kojarzone są powszechnie ze zdolnością do wywoływania halucynacji, zmiany percepcji, nastroju i emocji. No i rzeczywiście Golden Teacher wywołuje takie efekty, jak zmienione postrzeganie czasu, przestrzeni i otoczenia, nagłe i drastyczne zmiany nastroju lub emocji, euforię, poczucie spokoju, duchowe przebudzenie lub oświecenie, halucynacje, zmiany wizualne i zniekształcenia perspektywy. Mamy tutaj zatem do czynienia z całym koktajlem odczuć i wrażeń, dlatego tak ważne jest by grzybki stosować tylko w kontrolowanych warunkach i pod okiem doświadczonego przewodnika. Pamiętajmy, że w przeciwnym wypadku nasza duchowa podróż introspekcyjna może się zamienić w istny koszmar - lęk, panika, dezorientacja, a nawet psychoza nie są dobrymi towarzyszami psychonautów. Każdy trip terapeutyczny należy odpowiednio przygotować. Znaleźć odosobnione (i ciche) miejsce, ewentualnie zaaplikować sobie łagodną, kojąca muzykę tła - ambient jest tutaj jak najbardziej na miejscu. Przed zjedzeniem grzybków warto oczyścić nie tylko umysł, ale i organizm. Dobrym, pomysłem będzie odstawienie wcześniej innych używek, w tym alkoholu i kofeiny. Zdrowe jedzenie równa się zdrowsza dusza - potrawy wegańskie czy owoce i warzywa w menu to też strzał w dziesiątkę. Resztą niech się zajmie Matka Natura w postaci magicznego grzyba...
  22. Mam nadzieję że ten przyzwoity tekst napisałeś samemu bez jego kopiowania z innej strony. Co będzie na pewno docenione.
  23. Snoop Dogg zaszokował fanów w zeszłym tygodniu, gdy oświadczył, że "rezygnuje z dymu" (ang. giving up smoke), czyli rezygnuje z palenia, co wielu odebrało jako rezygnację z zamiłowania do marihuany - ale okazuje się, że jest tylko chwyt marketingowy. O co chodzi w całym zamieszaniu związanym ze Snoop Dogg'iem rzucającym marihuanę? W poniedziałek legenda hip-hopu zaprezentowała nową reklamę, w której mówi, że rezygnuje z dymu - promując Solo Stove, markę bezdymnych palenisk. Snoop wyjaśnił, że jego wcześniejszy komentarz odnosił się do jego zamiłowania do siedzenia przy ognisku bez dymu, który powoduje kaszel i lepki zapach ubrań. Raper początkowo nie sprecyzował, czy rezygnuje z marihuany i nie odpowiadał na komentarze, prosząc fanów o uszanowanie jego prywatności. Na chwyt nabrało się wiele mediów głównego nurtu - The Independent, BBC i CNN ochoczo informowały o tym wydarzeniu. Ma to sens, że zostało to uznane za warte opublikowania: jest to jeden z odnoszących największe sukcesy artystów na świecie, który jest znany ze swojej miłości do marihuany. Jednak jego fani zalali jego stronę w mediach społecznościowych, twierdząc, że zostali "oszukani" przez ogłoszenie o rzuceniu marihuany, a inni nazwali to "mistrzem chwytów marketingowych". W komunikacie prasowym Snoop powiedział, że uwielbia ogniska organizowane na zewnątrz, ale dym dym bardzo mu przeszkadza. Firma Solo Stove rozwiązała ten problem i nie musi więcej się zmagać z dymem. Marka potwierdziła, że Snoop jest ich nową twarzą reklamą i udzieli więcej informacji w poniedziałek 27 listopada o godzinie 4:20 PM. Celowo została podana data 4:20 PM (16:20), ponieważ to slang w kulturze konopi oznaczający konsumpcję marihuany i haszyszu. O tym, że raper nie przestał palić świadczy także fakt, że na jednym ze zdjęć prasowych widać, jak Snoop wydmuchuje trochę dymu z ust, co sugeruje, że tak naprawdę nie skończył z paleniem. Co twierdzą fani o tym chwycie marketingowym? Fani początkowo nie byli przekonani, czy informacja o rzuceniu palenia przez rapera jest prawdą, a niektórzy słusznie zastanawiali się, czy był to tylko chwyt reklamowy w zeszłym tygodniu. "Rzucam palenie", raper tajemniczo twierdził w swoim oryginalnym wpisie w mediach społecznościowych, który zawierał pełniejsze oświadczenie o treści: "Po długich rozważaniach z rodziną postanowiłem rzucić palenie". 52-latek dodał przed podpisaniem wiadomości: "Proszę o uszanowanie mojej prywatności". Teraz fani z radością komentują ten chwyt marketingowy. Wielu fanów twierdzi, że zostali zmuszeni do przemyślenia całego swojego życia i spożycia marihuany z powodu bezdymnego pieca. Inni twierdzą, że nie to normalne i Snoop nigdy nie odrzuciłby sowitego czeku reklamowego. Początkowo było to szokiem dla fanów legendarnego rapera ze względu na jego otwarte uznanie dla narkotyku, które rozszerzyło się na liczne przedsięwzięcia biznesowe, w tym produkty spożywcze, odmiany marihuany i cyfrową działalność medialną poświęconą wiadomościom związanym z marihuaną. W 2015 roku artysta uruchomił swoją własną platformę o nazwie Merry Jane, która służy jako centrum informacji dla wszystkich zainteresowanych marihuaną, od okazjonalnych po codziennych palaczy. Snoop Dogg nie rzuca marihuany, jednak jakiś czas temu ograniczył jej spożycie Kiedyś twierdzono, że raper - urodzony jako Calvin Cordozar Broadus Jr - miał kogoś, kto zwijał dla niego 75-150 jointów dziennie. Renegade Piranha twierdziła, że jest osobistym "skręcaczem jointów" Snoopa i wspomniała, że wykorzystywała do tego celu około 200 gram marihuany dzienie, co wydaje się przesadą. To mniej więcej od 75 do 150 jointów dziennie. Najwidoczniej starczała dla całej ekipy Snoop'a. Jednak w marcu tego roku Snoop Dogg przyznał, że ograniczył spożycie marihuany po tym, jak został dziadkiem. Rozmawiając z mediami w marcu bieżącego roku, Snoop powiedział, że zmniejszył ilość palonej marihuany po tym, jak jego najstarsze dziecko Cordé zostało ojcem syna Ziona w 2015 roku. Raper przyznał, że "zostanie dziadkiem go zmieniło". Z jego słów można wywnioskować, że troszczy się o swój styl życia i o to z jakimi ludźmi przebywa, ponieważ chce doświadczyć dorastania swoich wnuków w pełni sił. Dodał, że "Jedynym sposobem, w jaki mogę to zrobić, jest podjęcie kroków zapobiegawczych, jeśli chodzi o to, jak spędzam czas, z kim się spotykam, gdzie wychodzę, co spożywam, co jem. Czy po prostu robię to, co powinienem?" Jak widać, dla Snopp Dogg'a jest to bardzo ważne, przypomnijmy, że jest on ojcem czwórki dzieci, a dokładnie: 28-letniego Cordé, 26-letniego Cordella i 23-letniej Cori z 25-letniego małżeństwa z Shante Broadus oraz 25-letniego syna Juliana z poprzedniego związku z Laurie Holmond.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+