Dzień 102, 47 dzień Flo.
Temperatura w namiocie 24-26st, wilgotność +/- 40%.
Miałem dziś podlać, ale donice jeszcze ciężkawe. Jednak mając chwilę czasu zrobiłem małe przemeblowanie w namiocie. Wentylator podwiesiłem w kącie, dodałem dwie deski na ścianach (lekko zasysało namiot). Poprzekręcałem krzaki o 180st. Aby tego dokonać musiałem wszystko wyjąć z namiotu. W związku z tym, zapraszam na pokaz mody w wykonaniu moich dziewczyn. Zbiorowy oraz solo:)
Wszystkie razem:
Oraz po przekręceniu:
Występy solo.
Jako pierwsza zaprezentuje się Fat Banana #1:
Nieśmiało na scenę wkracza Lemon SS Haze, która pomimo niezbyt okazałego wyglądu, robi wrażenie ilością szronu (ciężko na zdjęciach to oddać):
Zza kulis pewnym krokiem na scenę wchodzi Fat Banana #2, będzie chciała zwrócić uwagę publiczności swoimi okazałymi kolbami.
Jako ostatnia swoje wdzięki prezentować będzie Grapefruit. Wzrostem nie grzeszy - by zrównać się z koleżankami musi stać na kilkucentymetrowej podstawce), jednak wagowo nie ustępuje:
Na koniec, wszystkie dziewczyny ustawiają się na scenie eksponując swoje walory do publiczności oraz srogiego jury. Jakie będą noty? Tego dowiemy się juz za chwile.
Zapraszamy ponownie po przerwie reklamowej.