Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Młody wikary palił marihuanę z ministrantami. "Usłyszał zarzuty i przyznał się do winy"


Macky

Recommended Posts

25&dstw=640&dsth=360

 

Wikary z gliwickiej parafii odpowie przed sądem za palenie z ministrantami marihuany. W samochodzie pełnym dymu zauważyli ich policjanci z patrolu. Kuria zdecydowała, że ksiądz nie będzie już uczył religii w szkole. Prokuratura postawiła wikaremu zarzuty i objęła dozorem policyjnym.
 
- Łukasz K. usłyszał zarzut posiadania środków odurzających oraz udostępniania ich osobom małoletnim. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 8 lat więzienia, ale wiadomo, że kara jest dostosowana do charakteru czynu i społecznej szkodliwości - informuje prok. Piotr Żak z gliwickiej prokuratury okręgowej.
 
Wobec księdza zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego w wysokości 500 złotych. Decyzją prokuratury, został również zawieszony w wykonywaniu zawodu nauczyciela.
 
"Z samochodu wydobywały się kłęby dymu"
Sprawa wyszła na jaw, bo policjanci z nieoznakowany radiowozu zauważyli w poniedziałek seata, stojącego w ustronnym miejscu, w pobliżu lasu, na obrzeżach Gliwic.
 
- Funkcjonariusze postanowili sprawdzić kto jest w środku. Z samochodu wydobyły się kłęby dymu. Aromat jednoznacznie wskazywał, że wewnątrz palono marihuanę - mówi komisarz Marek Słomski z policji w Gliwicach.
 
Policjanci zatrzymali w sumie trzy osoby - 27-letniego księdza oraz dwóch ministrantów w wieku 17 i 16 lat. Znaleziono przy nich 2,4 grama marihuany.
 
Nie będzie już katechetą
To, że chodzi o młodego wikarego z parafii pod wezwaniem św. Bartłomieja, potwierdza gliwicka kuria.
 
- Wikary przyjął święcenia kapłańskie około rok temu. Został już wycofany z nauczania katechezy w szkole - zauważa ks. Marcin Królik, kanclerz kurii diecezjalnej w Gliwicach.
 

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Marihuana uduchowia człowieka, i nadaje inny wymiar religiom, po części jest to dyskryminacja. W innych krajach, paląca się marihuana na mszy to rytuał tak jak w chrześcijaństwie "Ciało Chrystusa". No i krew w wino się zamieniająca - czyli picie wina przez księdza, już nie szkodzi, ale palenie tak.

 

Kraj alkoholizmu, i mentalnego umysłowego pustkowia. 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 1 miesiąc temu...
Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+