Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Zielona herbata


Gość Byndzek

Recommended Posts

Pomyślałem, że fajnie by było mieć na forum temat poświęcony temu niezwykłemu naturalnemu specyfikowi. Głównym celem tematu jest zbieranie info opartych na mało dostępnej (ale prawdziwej) wiedzy książkowej, bądź doświadczalnej, której nie ma w internecie. Skąd akurat taki pomysł? Osobiście piję zieloną herbatę od prawie 2 lat, nie raz po 2-3 kubki (333ml) dziennie i od tego czasu zebrało mi się kilka pytań, na które odpowiedzi w internecie znaleźć nie mogę, bo ich po prostu nie ma. Stron o tej tematyce znalazłem sporo, ale każda wygląda jak kopia poprzedniej pod względem treści. Do tego 'matryca' z której mogły powstać nie zawierała tego co chciałem wiedzieć ;). Wierzę, że znajdzie się choć garstka ludzi podzielającą moją chęć zdobycia mniej powszechnej, dokładnej wiedzy o tym kolejnym cudzie natury.
Na początek kilka słów wstępu, dla tych, co o zielonej herbacie za dużo nie wiedzą ;):
 

ZIELONA HERBATA

800px-Teestrauch_Detail.jpg

Kolebką zielonej herbaty są Chiny. Tam, jak mówi legenda, w 2737 r. p.n.e. odkrył ją cesarz Chen-nung, który odpoczywał w swoim ogrodzie. Przed cesarzem stał dzban z gorącą wodą do picia. Nagle zerwał się wiatr i wrzucił do dzbana kilka listków z dziko rosnącego drzewa herbacianego. Smak naparu wprawił cesarza w niesamowity zachwyt! Upłynęło jednak wiele lat, zanim herbata zielona stała się napojem powszechnie znanym i popularnym. Początkowo była stosowana jedynie jako środek leczniczy.




„Dobra na wszystko – zielona herbata”

W medycynie azjatyckiej uznawana jest za cudowny, uzdrawiający napój, gdyż aktywizuje działanie mózgu, usuwa zmęczenie, ułatwia trawienie i sprzyja akumulowaniu w organizmie witamin, dobra jest na wszystko!

Herbata zielona jest szczególnie popularna w Chinach
i w Japonii, gdzie stanowi podstawę ceremoniału parzenia i picia herbaty. W Azji Wschodniej zieloną herbatę jeszcze przed wiekami musiały pić dzieci po zjedzeniu słodyczy. Herbata zielona robi ogromną karierę na świecie, popularna jest w USA i w Europie, zalecają ją wszyscy lekarze, bowiem jej lecznicze właściwości są ogromne. Wymienię jej zdrowotne zalety: wzmacnia odporność organizmu, chroni przed grypą, wolnymi rodnikami, próchnicą, cellulitem, wskazana cierpiącym na chorobę wrzodową, nadciśnienie tętnicze, obniża poziom cholesterolu we krwi, leczy cukrzycę gdyż zapobiega wzrostowi poziomu cukru we krwi, chroni przed wirusowym zapaleniem wątroby, poprawia pracę układu krążenia krwi, chroni przed chorobami serca – miażdżycą i zakrzepami, ma działanie moczopędne, dzięki czemu szybciej pozbywamy się toksyn z organizmu, poprawia pracę wątroby i nerek, garbniki zawarte w tej herbacie oddziałują pozytywnie na błony śluzowe przewodu pokarmowego. Renomowane ośrodki medyczne na świecie dowiodły, że regularne picie zielonej herbaty zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe – raka płuc, jelita grubego, żołądka, odbytu, okrężnicy, trzustki, piersi oraz skóry. Naukowcy uważają, że występujące w zielonej herbacie przeciwutleniacze należą do najsilniejszych, odkrytych dotąd substancji antynowotworowych. Zielona herbata wzmacnia szkliwo zębów (zawiera fluor) i zapobiega chorobom dziąseł. Zalecana przy dużym wysiłku umysłowym i fizycznym – działa pobudzająco, wspomaga szybkość zapamiętywania i kojarzenia, poprawia koncentrację oraz koi nerwy. Pijąc regularnie zieloną herbatę wzbogacamy swoją dietę o witaminy A i E, wapń, potas, cynk, miedź i mangan. Zawarta w zielonej herbacie tenina przyspiesza przemianę materii. Trudno przecenić obecność w herbacie katechinów, czyli związków o działaniu antyutleniającym. To one wypowiadają wojnę wolnym rodnikom, sprawcom starzenia się komórek naszego organizmu. Herbatę powinni pić wszyscy dbający o sylwetkę, uwaga dla palaczy tytoniu – neutralizuje nikotynę!, dla nadużywających alkoholu – łagodzi skutki kaca!

Jak powstaje zielona herbata?

Uprawiana jest głównie w Chinach i Azji Wschodniej. Do produkcji suszu używa się wyłącznie pączków liściowych i rosnących na samym wierzchu młodych listków. Zebrane liście są ogrzewane na parze, zwijane i suszone. W przeciwieństwie do czarnej herbaty, herbata zielona nie jest poddawana fermentacji, dzięki temu zachowuje naturalne substancje przeciwrakowe – polifenole, katechinę i taninę. Herbatę zieloną zrodził ten sam krzew herbaciany, a różni je sposób obróbki, dzięki temu po zaparzeniu przybiera słomkowy kolor i gorzkawy specyficzny smak, a przede wszystkim zachowuje wiele cennych składników! Wśród różnych zmodyfikowanych postaci herbaty (ekspresowa w woreczkach, granulowana) najlepsza jest herbata liściasta i taką powinniśmy pić. Sposoby parzenia – w japońskiej tradycji istnieje stara ceremonia parzenia zielonej herbaty. Najpierw należy zagotować około litra wody i pozostawić do lekkiego ostygnięcia aż temperatura spadnie do około 70C. Następnie wsypujemy do naczynia 3 do 5 łyżeczek suszu i zalewamy wodą. Herbata nie powinna parzyć się dłużej niż 3 minuty. Po tym czasie przecedzić napar przez sitko i wlać do wyparzonego wrzątkiem dzbanka. Smakosze twierdzą, że jedną porcję listków można zalewać trzy razy. Inna szkoła mówi by móc delektować się naparem z zielonej herbaty, użyć należy wody oligoceńskiej lub mineralnej niegazowanej, doprowadzając ją do temperatury 70C. Wrzątek bowiem niszczy smak i wartości herbaty. Jeśli napar wydaje się zbyt gorzki, odrobinę herbaty odlewamy, a dodajemy świeżej wody. Zielona herbata nie lubi towarzystwa mleka. Można natomiast osłodzić ją odrobiną cukru, łyżeczką miodu lub dodać listek świeżej mięty. Najprostszy sposób i najczęściej stosowany to: jedną łyżeczkę herbaty liściastej zalać gorącą, lecz nie gotującą się wodą. Zaparzać pod przykryciem 3-5 minut. Jedna łyżeczka herbaty przeznaczona jest do przygotowania jednej szklanki naparu. Doskonałe efekty zdrowotne daje wypicie minimum dwóch filiżanek herbaty dziennie.

Zielona herbata nieodzowna dla urody i piękna

Jak wspomniałem poprzez zawartość w herbacie katechinów czyli związków o działaniu antyutleniającym – przeciwdziałają one wolnym rodnikom, które są sprawcą starzenia się organizmu. Kompresy z zielonej herbaty warto przykładać na zmęczone powieki – przywrócą naszym oczom blask. Preparat z naparu herbaty i gronowego wina leczy zapalenie spojówek. Herbata oczyszcza cerę i organizm z toksyn, będących jedną z przyczyn cellulitisu. Picie zielonej herbaty przyśpiesza przemianę materii. Niezwykle cenione są naturalne olejki drzewa herbacianego o niezwykle pięknym i mocnym zapachu, pomaga na infekcje grypy, wirusowe, grzybice. Wyciągi herbaciane używane są do produkcji kosmetyków, mają ogromne zastosowanie w produkcji: kremów (chronią skórę przed działaniami słońca), szamponów (wzmacniają cebulki włosowe), mleczka kosmetycznego (zmniejszają potliwość), żeli (chronią przed grzybami i bakteriami) wód zapachowych, maseczek itp. Zawarte w herbacie zielonej olejki eteryczne i tenina działają orzeźwiająco. Pijmy więc ten aromatyczny napój jak najczęściej. Jeżeli zastąpimy nim kawę (uznaną oficjalnie za napój szkodliwy dla zdrowia), colę i czarną herbatę, to na tym zyskają nasze zdrowie i uroda!

Autor: Edward Poskier
Artykuł dedykuję wielkiemu znawcy i smakoszowi herbaty- Hannie Pisarzewskiej


Powyższy tekst jest tylko kwestią wstępu do tematu dla osób zupełnie zielonych ;). Osoby szukające więcej podstawowego info zapraszam tam:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zielona_herbata

Jesteś tym co pijesz - dr F.A. Lindberg
--------------------------------------------------------------------------------

To tyle jeśli chodzi o dostępne informację, teraz chciałbym aby ci, którzy też się tym interesują i znają jakieś ciekawostki i głębsze tajniki przyrządzania itp. się tutaj wypowiadali :). Jako założyciel tematu zacznę ja:

1) Nie kupujcie zielonej herbaty ekspresowej, gdyż sypią tam same odpadki produkcyjne i ze zdrowych substancji dostaniecie tyle co nic. Poza tym smak takiej herbaty również pozostawia wiele do życzenia ;).
2) Koniecznie odcedzajcie liście! W przeciwnym razie napar będzie mega gorzki i zbyt bogaty w garbniki (o których pokrótce niżej)


No to teraz czas na kwestie, które mnie intrygują w tym temacie, mianowicie:

1) Czy zieloną herbatę można pić zimną? Zdania na ten temat są właśnie podzielone, jedni piszą tak, a inni inaczej. Chodzi mi o to czy (i jeśli tak to przez jaki okres czasu) można pić zieloną herbatę po wystygnięciu. Osobiście zauważyłem, że po ostudzeniu napar przybiera bordowo-brązowy kolor. Nie wiem właśnie, czy oznacza to jakąś degradacje pierwotnych składników herbaty, czy nic z tych rzeczy i nie ma się czego obawiać.
2) Jak długo mogą leżeć liście między zalaniami? Zawsze jak parzę zieloną herbatę z rana, to biorę nową porcję suszu, ówcześnie ją płucząc (70 stopni woda; do czasu aż liście zaczną wydzielać intensywny słomiany kolor). Potem te liście raz zalane leżą sobie kilka godzin, zanim je znowu zaparzę. Zastanawia mnie w tym właśnie fakt, czy jest to jakieś mniej zdrowe, czy lepiej od razu zaparzyć sobie 3 kubki, a liście wywalić? Powszechnie wiadomo, że za długo parzona z. herbata wydziela ogromne ilości garbników, które są zdrowe, ale w takim stężeniu szkodzą (hamują przyswajanie i syntezę białek etc.). Jak to ma się jednak do tak odstałych liści, które de facto nie są już w stanie parzenia? Zawsze staram się je dobrze odcedzić, aby nie leżały mokre. Nie zakrywam też słoika z nimi, aby nie inicjować procesów fermentacyjnych, które na pewno pogarszają właściwości z. herbaty, ale czy to wystarczy?
3) Czy selekcjonować susz? Zawsze jak kupuję obojętnie jaką zieloną herbatę, nawet moją ulubiona 'Tentor' (btw. polecam, prawie nie pokruszone ładnie zawinięte w pączki listki), to przy listkach są łodyżki. Zastanawiam się czy by ich nie poprzebierać i nie pousuwać łodyżek. Nie wiem czy są one szkodliwe/mniej zdrowe od samych liści, ale idąc analogią rozumowania względem konopi, to łodyg nie palimy, prawda :D?

Pozdro dla wszystkich, którzy pomogą współtworzyć ten wątek :D!

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Siemka

Ja również jestem fanem zielonej herbaty więc postanowiłem się wypowiedzieć, jednak nie mam fachowej wiedzy na ten temat.

Jeśli chodzi o picie zimnej herbatki to sam to praktykuję i nie wydaje mi się, żeby miało to jakiś negatywny wpływ. Gdzieś nawet czytałem, że można ją pić w taki sposób jako chłodny napój ale niestety nie pamiętam gdzie Wiadomo, świeża lepsza ale ja parzę zwykle dużo herbaty na raz, (bo cały dom ją pije ) w ponad litrowym czajniczku a następnie po około 3 minutach odcedzam napar i zalewam liście drugi raz. Oczywiście pierwsze parzenie wylewam, piję drugie i trzecie.

Sprawa pozostawiania mokrych liści też mnie od zawsze nurtuje. Myślę, że nie jest to dla nich zbyt dobre, jeśli długo tak leżą, lepiej zaparzyć i zostawić sam napar...

Z tymi łodygami to też fakt, im tańsza herbata tym więcej sypią gałęzi :D ma to wpływ na smak i kolor i moc ale szkodliwe nie jest raczej. Jeśli by było to pół Polski by wymarło, bo jak wiadomo herbaty typu "Saga" składają się z samych łodyg z domieszką jakichś chorych, niedorozwiniętych liści hehehe...

Od siebie dodam, żeby nie słodzić zielonej herbaty, zdrowsza i lepsza bez cukru a poza tym cukier zabija tą delikatną nutkę smaku zielonej.
Polecam też zielone z domieszkami owoców, na przykład tzw "pigwy" lub suszonych kiwi, kwiatów bławatka, rumianku albo liści trawy cytrynowej. Bardzo ciekawe kompozycje smakowe. Można takie znaleźć w sklepikach z kawą i herbatą na wagę, których jest pełno we wszelkich galeriach, hipermarketach itp....Tylko uwaga, należy wybierać herbaty naturalne, bo pełno jest też aromatyzowanych w sposób sztuczny.

Jeszcze pytanko jak przygotowujecie wodę do zielonej, ( bo ma mieć 70-80*C), czekacie na wyczucie około 2 minut, czy ktoś ma jakieś inne sposoby?

Na marginesie polecam również czerwoną herbatę, szczególnie pu-erh, ma bardzo specyficzny, korzenny smak aczkolwiek nie każdemu ten smak pasuje. Również jest zdrowa, szczególnie dobrze działa na układ trawienny, wspomaga trawienie i likwiduje uczucia przesytu. A na mnie działa moczopędnie xD.

Pozdro dla wszystkich wielbicieli herbatek :laugh::peace:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

rowniez pije regularnie ;) nawet po pare dziennie. Zajebiscie gasi pragnienie na kacu :D i ogolnie wymiata jak dla mnie.

Ale ciekawi mnie jak to jest z tymi wlasciwosciami antynowotworowymi... czy serio ma az tak mocne wlasciwosci? pisza niby, ze tak ale cholera wie :D

Kupuje zielona cherbate firmy posti


jest ona sypana. Co o niej myslicie?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Ja zieloną herbatę piję od 4 lat, czasami 2 szklanki a czasami 2 litry dziennie :)

Liście powinno się wyjmować po max 7 minutach parzenia, gdyż po tym czasie do naparu dostaje się duża ilość garbników i herbata jest gorzka.

Pierwsze parzenie - 2-3 minuty - pobudzjące; 3-7 minut - uspakajające

Przy dalszych parzeniach napar będzie raczej uspokajający :)

Polecam coś takiego:

85_1.jpg

Niezbędnik dla osób pijących różne herbaty, yerbę itp. Błyskawicznie pokazuje temperaturę naparu.

Ronaldo herbaty a w szczególności z ziół yerba ma dużo antyoksydantów co ma zmniejszać liczbę wolnych rodników, które są czy mogą być kancerogenne :) Zioła mają potężną moc, ale ludzie nie zdają sobie z tego sprawy i aplikują sobie chemię :) Niestety czasami chemia to ostatnie wyjście.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

No, widzę że temat się jakoś rozwija :D. Cieszy mnie to bardzo, zwłaszcza, że posty są naprawdę treściwe ;).

@ LionZion, co do przygotowywania wody. Ja jak parzę z rana, to mam w jednym czajniczku wodę o temp. pokojowej, a do drugiego zalewam ciepłą z kranu (jakieś 500-600 ml) i ją gotuję. Staram się z wyczuciem (do 'białego wrzenia'), ale nie zawsze wychodzi :D. Następnie dolewam do zagotowanej wody, wodę o temperaturze pokojowe. Już sobie wyrobiłem na oko taką proporcję masy i temperatury obu porcji wód, że uzyskuję tym sposobem temperaturę jaką chce :D. Każdy może to zrobić lajtowymi wzorami z termodynamiki:

1. Wzory termodynamiczne

Z dostępnych informacji wiemy, że:

- m1 = 0,5kg (500ml)
- t1 = 100oC
- t2 = 20oC
- jako, że materiał jest ten sam - nie uwzględniamy ciepła właściwego
- t = 70oC


A dowiedzieć się chcemy ile wody (jaką masę) musimy wlać do tego wrzątku, aby otrzymać temperaturę np. 70 stopni, czyli:
 

m2 = ?


Opieramy się o następującą zależność:
 

Q1=Q2

(Ciepło pobrane przez jedną ciecz równa się ciepłu oddanemu przed drugą ciecz)

Po rozwinięciu tej równości wychodzi nam:
 

c x m1 x (delta)T1 = c x m2 x (delta)T2


Ciepło właściwe wody od razu skracamy, a różnice temperatur rozpisujemy:
 

m1 x (T - T1) = m2 x (T - T2)


Następnie dzielimy całe równanie przez (T - T2) , aby otrzymać drugą masę:
 

..........m1 x (T - T1)
m2 = -------------------------
............(T - T2)


No i dalej to już pewnie każdy sobie poradzi, podstawiamy wartości:
 

..........0,5 kg x 30K
m2 = -----------------
.............80K


Kelwiny się skracają, i wychodzi nam piekne:
 

.........0,5kg x 3
m2 = ----------------
............8


Co daje w konsekwencji 187,5 g wody.

Ogólnie nie dużo, dlatego stosuje tą metodę. Dodatkowo nie zaburzam tym sposobem równowagi cieczy w garnuszku z wodą pokojową, bo zawsze zagotowuję tyle wody ile bym potrzebował, bez dolewania chłodnej. Dzięki temu, nadmiar wody po dodaniu zimnej porcji zostaje zwracany do zbiornika pierwotnego. Wykorzystuję więc tą wodę zimną tylko i wyłącznie do zbicia temperatury, a nie do uzupełniania pojemności ;). Taki dziwny i bardzo prymitywny 'system chłodniczy' :D

A co do tego, którą herbatę pić, to polecam wszystkim Zieloną Herbatę TENTOR :D

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 3 tygodnie później...

Na zdrowie :zmiazdzony:


btw. testowalem dzisiaj 3 rodzaje ziolenych herbat :P sypana, w saszetkach i w saszetkach o smaku malinowym :D no i jezeli chodzi o kolor i smak i chyba dzialanie tez :P to wygrywa sypana (ta na zdjeciu) ale jeszcze po jednej seri z kazdej bede musial jebnac za chwile :P moze cos sie zmieni.. :peace:


a i jarac gras i popijac sobie zielona herbate to dopiero jest chill :D

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+