Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Tripy na Salvi Divinorum


ambicja

Recommended Posts

  • Replies 452
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

JapkoDre, po raz kolejny Twój trip powalił mnie na kolana. Hehe. No może nie tak dosłownie jak u Ciebie, ale naprawdę coś świetnego. Muszę spróbować Salvi, po prostu muszę. Nie od razu takie ilości i ekstrakty co Ty, bo nie wiem czy ogarnąłbym takiego Tripa co Ty hehe. Ayachuasca ? o fuck! :o nie mój level, miłego tripu życzę.

p.s. ogólnie polecam program na mtv 'odloty dirty sancheza'.. wlasnie tam probuja wszystkich mniej znanych dragów itp. Ayachuasce też :)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Słuchajcie właśnie dzwonił do mnie kumplem z meksyku. przywiezie mi ayachuasce!!! Niewiem czy sam ten korzeń czy gotowy wywar ale będę to miał za dwa tygodnie!!!! :twisted: ale się ciesze ojej ojej!! Musze zapalic do tego czasu jeszcze z raz lub dwa Salvie. Pozdro ziomki.

Mam nadzieje ze opiszesz (w tym dziale bo najlepiej) trip po ayahuasce. Myśle ze nikt sie nie obrazi że zrobimy lekki offtop opisując trip po Aya ;) Po za tym ja bym radził ci, przy Aya, skombinować cos wygodnego do siedzenia bo ponoć wgniata w fotel :D I podejrzewam że w większości będziesz widział fraktale - ale to tylko moje spostrzeżenia, bo kto wie co będzie? :D Czytałem twoje tripy i są naprawdę ciekawe, ale na trip po Aya to już nie moge sie doczekać :D

Pozdro JapkoDre.

PS: Ciekawi mnie co ma na myśli Kallue w sensie wybudzania tego drugiego ja, którego sie widzi podczas tripu. Musiałem coś ominąć w trakcie zapoznawania sie z instrukcją obsługi SD :D jak ktoś chętny to niech pisze na priva żeby nie straszyć tu nikogo xD

PS2: wciąż szukam SD ;/ żeby mieć takich znajomych jak JapkoDre co by wszystko zkminili... :/ eh :) pozdr!

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Miłego oobe:) Jeśli to ta z DMT

Moim zdaniem nie powinno się kojarzyć Oobe z psychodelikami takimi jak Aya czy SD, i ogólnie z całą resztą. Oobe polega od siły umysłu człowieka, nie od psychodeliku. Do Oobe nie potrzeba ci niczego (tylko łóżka :D). być może Oobe jest podobny do niektórych z tripów SD, jednak nie znaczy że trzeba to ze sobą wiązać. Takie jest moje zdanie i raczej każdy kto doświadczył Oobe powie ci to co ja.

Tak czy inaczej bless Endrju :):joint:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Moim zdaniem nie powinno się kojarzyć Oobe z psychodelikami takimi jak Aya czy SD, i ogólnie z całą resztą. Oobe polega od siły umysłu człowieka, nie od psychodeliku. Do Oobe nie potrzeba ci niczego

to bardziej skomplikowana sprawa. To samo mozna powiedziec ogolenie o "Tripach" i tych wszystkich doświadczeniach. Wiadomo że to co opisuje JapkoDre jest praktycznie identyczne w pewnych szczegółach z wizjami lidzi któzy przeżyli "śmierć kliniczną". Wg np starożytnego podręcznika dla joginów , obe lewitacja, jasnowidzenie etc, to jedynie "niższe skutki uboczne" na drodze do oswiecenia, a samo oświecenie (samadhi) może być wywołane w różny sposób m.in. przez "leki" lub "zioła" (różnie się to tłumaczy), czy też przez zaklęcia (mantra), ale najwyższe, pełne i trwałe "oświecenie" prowadzące do nirwany można uzyskać tylko przez medytację, czyli "ćwiczenie umysłu". Co najbardziej dla mnie fascynujące to co odczuwają ludzie, często nie mający w ogóle pojęcie o filozofi wschodu, palący SD tylko dla zabawy, to i tak potwierdza teorie starożytnych ksiąg hinduistycznych i buddyjskich, a przecież jest prawie niemożliwe aby kilka tysięcy lat temu SD była znana w starożytnych Indiach. Jeśli ktoś jest bliżej zainteresowany tematem to polecam książkę Eliadego "Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy". Wg tego autora stosowanie psychodelików przez szamanów jest objawem "wtórnej degeneracji" ponieważ ich poprzednicy mogli doświadczać tych samych "tripów" bez użycia substancji psychoaktywnych, a jedynie atosując odpowiednie rytuały typu bebny itd. no to takie duże uproszczenie tej teori ale cała ksiązka bardzo ciekawa.

Co do tego co pisał Kalue to też się zastanawiałem, ale chyba chodzi tu mu o jakąś ogólna "ezoteryczną" zasadę, a nie coś związane typowo z SD. Podejrzewam że chodzi o teorię wg której w skutek szoku ciało może "nie przyjąc" już "duszy" i "człowiek" (ten co lezy) nie bedzie miał "systemu operacyjnego" czyli bedzie po nim (śmierć biologiczna? śpiączka? zidiocenie? opanowanie przez jakiegoś "demona" czyli "szaleństwo"), a "dusza" będzie się gdzieś błąkać po astralnych manowcach - "nie ma powrotu" jak to mawiają płomyki świeczek;)

Kalue: ale najlepiej jak sam nam wyjaśnisz co miałeś na myśli.

JapkoDre: nie chcę Cie straszyc oczywiscie, wierzę że będziesz odważny, ale i rozważny i będzie ok. A te 3 dzieciaki... hmm może to Twoje dzieci, może zobaczyłeś swój dom za 10 lat? Nie wiem co Twoja laska na to jak się dowie ale niech się już przygotuje lepiej;)

I zapomniałem zapytać:

czy jak wróciłeś z tego strychu (po tym "jeb" w tył głowy, kiedy trip sie skończył "ostatecznie" to czy na dole sie świeciłow kuchni światło?

pozdro 4oL!

JapkoDre

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

O ku**a!!! Marco86 ale żeś mi teraz zrobił jazde!!! Wiesz że nie pomyślałem o tym po TRIPIE??!! Byłem za bardzo roztrzesiony ale jak zszedłem strychu i pobiegłem do łazienki a musze przejść przez kuchnie to światło było zapalone!!! Było też zapalone w przedpokoju i na schodach na strych. A pamiętam że ppogasiłem wszytskie światła. Nie to chyba nie możliwe no bez jaj...może były zapalone. Cholera musze zapalić Mj na uspokojenie...Serio mi teraz klina wbiłeś!!! To niemożliwe by było żebym podróżując na SD powłanczał światła tak naprawde tam będąc tylko duszą albo umysłem. No pomyśl. Aż takiego czegoś niepotrafie!!

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

ale najwyższe, pełne i trwałe "oświecenie" prowadzące do nirwany można uzyskać tylko przez medytację, czyli "ćwiczenie umysłu". /quote]

O to mi właśnie chodziło. To najpopularniejsze oobe, z którego i ja skorzystałem, polegało na długiej medytacji co w efekcie prowadziło do wyjścia duszy z ciała. Ale, tak jak powiedziałeś, to bardzo skomplikowane tematy niestety, bo duzo jest tych rodzajów, ja sam do konca nad wszystkimi rodzajami sie nie znam.

Co do tego co pisał Kalue to też się zastanawiałem' date=' ale chyba chodzi tu mu o jakąś ogólna "ezoteryczną" zasadę, a nie coś związane typowo z SD. Podejrzewam że chodzi o teorię wg której w skutek szoku ciało może "nie przyjąc" już "duszy" i "człowiek" (ten co lezy) nie bedzie miał "systemu operacyjnego" czyli bedzie po nim (śmierć biologiczna? śpiączka? zidiocenie? opanowanie przez jakiegoś "demona" czyli "szaleństwo"), a "dusza" będzie się gdzieś błąkać po astralnych manowcach - "nie ma powrotu" jak to mawiają płomyki świeczek;)

Kalue: ale najlepiej jak sam nam wyjaśnisz co miałeś na myśli. [/quote']

Dobrze mówisz. Chociaż jeszcze sie zastanawiam nad tym, że to drugie 'ja' (lub 'ty' jak kto woli) kiedy bedziesz próbował ingerować w niego, zacznie robić coś samowolnie. Oczywiście to będziesz ty, ale nie będziesz nad tym panował, będziesz mógł sie jedynie przyglądać. W najgorszym przypadku mógłby zrobić coś że tak powiem niebezpiecznego :/

Tak czy inaczej, czekamy na Kallue :D

PS: Dobre pytanie do JapkoDre z tym światłem w kuchni ;)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

O CenzurA!!! Marco86 ale żeś mi teraz zrobił jazde!!! Wiesz że nie pomyślałem o tym po TRIPIE??!! Byłem za bardzo roztrzesiony ale jak zszedłem strychu i pobiegłem do łazienki a musze przejść przez kuchnie to światło było zapalone!!! Było też zapalone w przedpokoju i na schodach na strych. A pamiętam że ppogasiłem wszytskie światła. Nie to chyba nie możliwe no bez jaj...może były zapalone. Cholera musze zapalić Mj na uspokojenie...Serio mi teraz klina wbiłeś!!! To niemożliwe by było żebym podróżując na SD powłanczał światła tak naprawde tam będąc tylko duszą albo umysłem. No pomyśl. Aż takiego czegoś niepotrafie!!

Łooooo Kuuuuurwa ... No to ciekawie ;/

Chociaż wiesz, kto wie, z jednej strony nie należy lekceważyć sił podróży astralnej, z drugiej, kiedy jest ciemno człowiek automatycznie włącza światło w pokoju, PO TRIPIE może było wyłączone, ale gdy włączałeś je niezwróciłeś na to uwagi wogóle? hmm i niepamiętając tego wydaje ci się że było włączone - ja tak miewam czasem :) więc tylko sugeruje racjonalne możliwości.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Juz mi lepiej ;)

Więc tak:

Przed TRIPEM byłem w łazience się odlać...normalnie wyłączyłem światło...potem kuchnia i też światło wyłączyłem. Niemam takiej przypadłości że np. jak korzystam z kibleka to zapominam światła wyłączyc...rzadko takie coś mi się zdarza. Wziąłem laptopa z pokoju i polazłem na strych ze świeczką gasząc światła.

Potem ten niby "powrót" i pojawiłem się w kuchni było ciemno czyli tak jak przed TRIPEM. Zapaliłem światło w kuchni dalej nie pamiętam czy zapaliłem je też w przedpokoju i na schodach na strych no ale chyba tak bo wróciłem na strych i wtedy ujrzałem siebie na kocu i koniec filmu. I pobiegłem na dół...i światła były pozapalane.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

JapkoDre: to juz nic nie kumam co z Tym światłem, wcześniej myslałem że ten pierwszy powrot do kuchni byl "wirtualny", a cialo lezalo caly czas na strychu, a teraz wychodzi na to ze "fizycznie zszedłeś" na dół, a jak sie wrociłeś na srych to tam na kocu ten typek to tylko halun był?

Czytałem dzis sobie caly te topic doszedlem do sierpnia 2009 napisales ze konczysz z szalwia hehe

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+