Pawel_lol1

Witam po dłuższej nieobecności. Sytuacja wygląda następująco, cheese xxl który kwitł najdłużej nie dał rady poszło wszystko w kosz. Reszta przeżyła i ma sie dobrze. Po zastosowaniu tego środka dla róży po paru godzinach rośliny się"podniosły" i było już tylko lepiej. Chore topy liście obciąłem ale bez przesady żeby za bardzo nie stresować roślin. Wiec z jednej strony pH gleby było złe a z drugiej jakąś choroba z róży przeszła na planty. Kwitną dziewczyny ladnie dostają też papu z biocanny Poniżej foto zaraz jak je obciąłem. A tutaj z dzisiaj fotka

Witam ponownie. Sytuacja wygląda następująco. Czwartek rano był flush po 2L na planta. Po powrocie z pracy nie było wiele lepiej. pH gleby w normie miedzy 6 a 6.5 w każdej doniczce. Dostały małą dawkę nawozów na wieczór. Dodam że pogoda dopisuje od ponad 2tyg cały czas słońce i ponad 22st. Piątek rano gdy zobaczyłem dziewczyn ręce mi opadły. Ledwo zielone oklapnięte i widać że coś je zżera coraz bardziej. Musiałem jednak jechać do pracy. Na powrocie wstąpiłem do marketu ogrodniczego. Pogadałem z ziomkiem co sie wydał spoko, okazało się że sam hoduje pare plantow na balkonie. Zobaczył zdjęcia i mi doradził takie coś jak na pierwszym foto. Tlumaczenie z etykiety "Protect Garden Curalia spray Grzyby składa się z 2 różnych substancji aktywnych i działają przeciwko mączniakowi, gwiaździstej sadzy, rdzy i plamistości liści. Protect Garden Curalia spray Grzyby można stosować na róże i inne rośliny ozdobne." Stwierdził że rośliny się zaraziły od róży jakąś rdzą czy grzybem co to wywołuje. Róża rośnie sobie na ogrodku. Faktycznie dzień przed tym jak zachorowały stały obok róży tak jakoś je wystawiłem rano na szybko na słonko. Róża na drugim zdjęciu podobne plamy jak na moich plantach. Foto 3,4,5 i 6 pierwszy cheese xxl auto kwitnący jest już raczej do utylizacji. Na foto widać że topy i łodygi usychają. Odstawiłem go na bok żeby nie zarażał innych tym co go wykończyło. Foto 7,8 i 9 cheese xxl auto myślę że będzie żył. Obcinać topki które usychają czy dać im czasu? Co z liśćmi? Foto 10 i 11 autopilot xxl wygląda najlepiej według mnie. Powinno coś z niego być palonka. Foto 12 i 13 cheese nl auto też odżył mam nadzieję że ładnie dojdzie. Dzisiaj wieczorem chce dać im nawozu. Dać całą dawke czy pół? Obcinać uschnięte liście i topki czy zostawić? Pozdrawiam

Witam ponownie😉 Roślinki wyglądaj gorzej. Topki dziwnie wyglądają ale nie widać pleśni choć może się mylę. Próbowałem jednego urwać bo jak pleśń to powinien odpaść odrazu. Ale topy miękkie lecz zwarte i mocne oraz klejace ciężko urwać choć kawałek. Zmierzyłem dzisiaj pH gleby i tak, dwa planty 6 a dwa następne ok 6.5. Więc wydaje się ok. Wieczorem będę je podlewał i jeśli dobrze kombinuję powinienem podlać bio boost. Z tego co w necie znalazłem, bo na butelce nic nie ma ma sam napisałem 😂 BIOCANNA Bio Boost N-P-K Waarde: 0,02 - 0,12 - 0,08. Są to setne więc to wychodzi npk 2-12-8. Jeśli się myślę proszę mnie poprawić. Bio flores ma npk 2-2-5 więc mało.Czym najlepiej ratować planty bo jak koledzy pisali brak fosforu. Ja bym dał bio flores 4ml na litr i bio boost. Piszo 4ml na litr wody. Jak dam 6ml zaszkodzi czy raczej będzie ok. Pozdrowienia z słonecznej jeszcze Holandii 😂 Edit. Po kalibracji miernika pH wyszlo kiepsko. Poniżej 5.5. Jak najszybciej to naprawić?

Witam. Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc. Przeszukałem nasze forum, haszysz.com oraz google. Odpowiedzi jak nie było tak nie ma. Mój problem pojawił się dzisiaj tj. wtorek dzień mamy, gdy wróciłem z pracy zobaczylem oklapnięte niektóre liście, dziwne plamy brązowe i żółte trochę szare🤔. Na kwitnącej topki jakby brązowe ale pleśni brak. Roślinki stoją na dworze od miesiąca i do tej pory rosły bardzo ładnie. Ostatnie podlewanie bylo w niedziele po 1L na doniczkę. Nie mam dużego doświadczenia i nie wiem co poszło nie tak. Tu podpowiedź: ostatnie podlanie bylo z butelek po coli. Myłem je 3 razy płynem i samą wodą 4 razy. Nic nie było czuć po myciu Czy resztki z coli mogły zostać i zaszkodzić? Czy sam sobię jestem winny? Panny to 1x cheese nl, 1x autopilot xxl, 2x auto cheese xxl. Doniczki 12l, woda z kranu w temp pokojowej. Gleba z marketu ale taka wersja pro, biologiczna, oczyszczona, z dodatkiem naturalnych nawozów.Żadnych nawozów nie dawałem jednak mam biocanna flores i boost dopiero dzisiaj paczka dotarła. Nie mam jeszcze pH metru zeby sprawdzić wodę lub glebę. Co najlepiej zrobić? Czekać? Robić flusha czy podać wodę z nawozem? Jeśli o czymś zapomnialem przepraszam ale jestem wstrząśnięty całą sytuacją i bezradnością z mojej strony. Help🆘

MR_GREEN sprawdz priv podeslalem Ci mojego maila.daj znac wysle Ci pare linkow moze pomoge PS w zwiazku z ostatnio ostrzeżeniem od adminow oswiadczam ze nie przesyłam nic co jest nielegalne ani lamie zasady forum oraz prawa RP. bless

FreeZ1 pierwsza sprawa ze w koffie tylko stuff nikt nie bd ryzykowal zabawe w olejek ale to nie wiem jak na wioskach bo w amsterdamie nie kupisz. druga olej ktory pomaga na raka to olej RSO (czytaj na forum jest duzo tematów co to je i z czym sie to je) z duza zawartością thc min.90% ten z cbd mozna sobie popalac dla rekreacji i kupisz go w smartshopach i nie których koffikach. tyle moge powiedzieć mieszkajac w amsterdamie jak w reszcie nl sprawa wyglada nie potrafie powiedzieć bless

witam też zamierzam wytworzyć olejek w celach medycznych i twój post strasznie mnie zainteresował z racji tego iz nie spotkałem się z tym ze ktos z forum robi olejek moze przeoczyłem widzę ze użyłeś alko 95% czytalem na ten temat i ja bd używał alkoholu izopropylowego 99%(na allegro za ok 10zl litr) kwiatki ladne zdrowe z wlasnej hodowli czy kupne?ja z racji tego ze mieszkam w a- damie kupie susz wysokiej jakości po znajomosci. pytam o to wszystko bo chciałbym wiedziec czy bd roznica w kolorze konsystencji jesli uzyje sie alkohol ipo 99%. i towar bd bardziej naturalny wlasniej prod. czy spod lampy od dila. wiec jakis raport z komsumpcji jesli byc ogarnal byloby super. a co do mojego oleju wrzuce relację i raport z uzytkowania poczatkiem lipca jak produkt bd gotowy. warto rozwijac ten temat bo duzo jest osob ktorej potrzebuja oleju ale dostac go lub zrobic nie potrafia wiec trzeba im pomoc. dlatego zdecydowałem się ze bd mogl go zrobić dla kogos potrzebujacego. mam taka sytuacje i możliwości mieszkajac w amsterdamie ze zrobic olej to nie problem tylko potrzeba odbiorcow. pisalem juz o tym post w temacie "Łzy feniksa" w dziale medyczna marihuana. mysle że ze wsparciem forum uda sie pomoc kilku chociaż paru osoba. pozdrawiam i miłego dzionka Pawel

witam widzę że szum wokół oleju coraz większy ale zamiast gadać lepiej leczyć. sprawa wygląda tak.z kupnym olejem nie wiadomo jaka jakość,jaki rozpuszczalnik czy olej nie został jak to mówię 'przypalony' podczas produkcji co zdarza się często zwlaszcza przy domowych produkcjach. wiec najlepiej zrobic go samemu :)czemu nie pomyślałem.zamiast uganiac się za olejem postanowiłem zrobić go sam.poczytalem wszystko co znalazłem i podjąłem pewne kroki. mam już specialne naczynie do gotowania ryżu(Rick takiego uzywa)z termostatem dlatego moge kontrolować temp (pamietajmy przy oleju to ok 100°c aby rozpuszczalnik zaczął odparowywać) rozpuszczalnik czyli alkohol ipo(izopropylowy) 99% olej z niego jest ciemny i gesty jak smoła dlatego że używając alkoholu ipo 99% otrzymujemy olej o stężeniu ok 90-95% i najważniejsze czyli susz.można sądzić samemu jeśli ktoś ma sposobności,miejsce,wiedze i czas to mu troszke zazdroszczę ja mieszkajac w Amsterdamie mam dostęp do tematu najwyższej jakości a dokładnie do odmian z dużą ilością cbd i thc.po prostu wiem dokladnie co kupuje.po powrocie z urlopu czyli za 2tyg startuje z produkcja.na poczatek bd to gram lub dwa na próbę dla mamy kolezanki która jest chora. i z tad mój ze tak powiem offtop pod tym postem. czy jeżeli byłbym w stanie dostarczyc olej rso wysokiej jakosci to czy znajda się odbiorcy chętni współpracować? pewnie każdy pomyśli ile? no cóż na 10g oleju o wysokim stężeniu trzeba wydac ok 500-600e.jedni mówia ze taniej się kupi w internecie itp ze tak drogo.ja jestem zdania że jakość musi troche kosztować a w leczeniu ciężkich chorob jak nowotwory nie ma miejsca na półśrodki. dziękuję za przeczytanie i mam nadzieje że komuś pomogę.jeśli nie to nic warto próbować

witojcie panocki dziękuję za rady napewno bd się nimi kierował na następnych uprawach. a co do obecnego gorowa mam zamiar dzisiaj przesadzic WW auto do większej donicy z racji tego że zostało jej ok 40dni do końca.i czy lepiej bd do donicy 8l czy do 20l?nie wiem czy jest sens pakować ją do 20l przed końcem jej życia.chcę zeby energię poświęciła na rozwijanie kwiatów a nie korzeni.nie mam doświadczenia w tej kwestii więc liczę że ktoś już kiedyś miał podobny dylemat. pozdrawiam i z buchem

witam ziemi na spocie za bardzo nie mam bo planty bd stały w donicach w ogródku a tu mam tylko kostke brukowa i piasek pod nia na glebokosci 30cm+. zostaje tylko kupna lecz musze szukać coś dobrej jakości bo wysyłka ziemi z PL do holandii sporo kosztuje.tak samo tutaj koszty sa spore nawet jeśli zamówie na miejscu więc dzisiaj ruszam na miasto może coś kupie bo od nowego roku zamykane są growshopy masowo. hmm myślałem ze biocannna bd ok mam je na miejscu a ten zestaw który mi poleciłeś mogę ogarnąć dopiero w czerwcu jak bd w polandii.napewno nastepna uprawa pójdzie na tabletkach:) miejscówka już gotowa mam dla roślinek nasłonecznione miejsce plus zadaszenie z plexiglass coby było im ciepło i żadne brudy z deszczem im nie zaszkodziły. jako że to mój pierwszy out proszę o jakieś dodatkowe porady jeśli można jeszcze coś poprawić

Witam czyli problem nie jest od tego Plargonu ph- i mogę go dalej stosować? Donice 20l już naszykowane, tylko szukam ziemi jaka bd najlepsza i wysyłka nie wyniesie więcej niż cena gleby.i kiedy można je już przesadzać? Aktualnie roślinki są w glebie ze sklepu oto foto z tego co tam wyczytałem jest dość bogata w sub odżywcze więc myślałem że się nada. a teraz z trochę innej beczki Czy Bio Canna na fazę weg jaki mam plan kupić bd ok? chciałbym żeby dziewczyny miały w miarę naturalne warunki. Na flo pójdzie Bio Canna Flo Bio Boost i ew pk 13/14 co powinno dać niezły efekt. Dodam ze to mój pierwszy Out więc większego doświadczenia ale jestem dobrej myśli.

Witam Zacznę od tego że nie jestem w PL i korzystam z przywilejów prawa do uprawy krzaczków w ogródku pogoda dobra miejscówka w ogródku też światło przez ok 12h. Roślinki to WW auto fem i 2x royal cheese fem które pokazały się światu 16 kwietnia.wiem że słabo idą ale to wina pogody, nie mam lampy żeby je dogrzewać i na razie nie będzie możliwości żebym kupił coś w tym miesiacu. Ale czas przejść do meritum Od jakiegoś czasu liście robią się białe z plamami gdzieniegdzie ale wydają się rosnąć w miarę normalnym tempie znaczy obserwuje stały regularny ich przyrost. Ziemia ekologiczna noname ale bardzo bogata w sub odżywcze o pH 6.0 podlewane tylko co 4/5 dni wodą. pH wody ok 6.0 woda odstana 48h ma pH 7.9 i do tego Plargon pH minus na fazę weg i flo. dostały raz delikatna dawkę bio canna boost mniejszą niż podaje producent. czy to mogło zaszkodzić?. chorują od około 12 dni, myślałem że woda więc kupuje w sklepie ale dalej nie ma poprawy Myślę że znajdzie się doświadczony grower który pomoże radą i dobrym słowem. przeszukałem forum dokładnie parę razy ale nie znalazłem odpowiedzi Czy to nadmiar lud niedobór jakiegoś pierwiastka? zrobić im flusha czy przesadzić w większe donice.chciałem to zrobić jak bd miały 4tyg.docelowo miały być donice 20l ale myślę czy to dobry pomysł. mam jeszcze mniejsze ok 8l Eh tak wiele pytań tak mało odpowiedzi, Foto Royal Cheee fem #1 Royal Cheese #2 WW auto fem Pozdrawiam Z góry dziękuje za zainteresowanie się problemem.

pornostar90 mógłbyś powiedzieć coś więcej o tych auto co miałeś? ile ich było w box'ie, jakie odmiany i jak je trenowałeś jakie doniczki? chcę część pestek kupić właśnie auto z dinafem. tylko nie wiem na co się zdecydować.... myślałem na cheese lub white cheese lub ww lub amnesia haze albo ak47 poleć coś bardzo by mi to pomogło twoje doświadczenia jako niedoświadczonemu growerowi

No warto spróbować delikatnie je potrenować na początku vega bo raczej źle przeprowadzony trening nie wpłynie za bardzo na jakość/ilość?? czy może jakoś zaszkodzić roślince

Wybacz za ten link jakoś tak w chaosie byłem i zapomniałem Co do wentylacji to musi się zmieścić wszystko w box'ie no może oprócz tłumika zobaczę jak to bd śmigać i bd złożone na 150mm przewodzie A te przewody to izolowane termicznie mają być z taka jakby otulina?